Crash Team Racing

[Kratos]

Zapraszam do dyskusji o grze.

[Realinho]

Klasyk, klasyk i jeszcze raz klasyk. Jedna z moich najukochańszych gier jakie grałem na PSX'a. Rewelacyjna wyścigówka, grałem ją bardzo długo. Przeszedłem całą, miałem wszystko odblokowane oprócz Nitro Oxide'a kosmity którego trzeba było pokonać w "time trailu" no ale tego grubaska, pingwinka czy szybkiego Dark Crasha udało mnie się zdobyć. Świetny tryb kariery, różnorodni bossowie, genialna w multi, był taki tryb nawalanki.. ach.. dla czterech graczy poezja, oderwać się nie mogłem od ekranu. Także polecam wszystkim.

[eVandeR]

Moge szczerze powiedziec ze to najlepsza gra na ps one w jaka kiedykolwiek gralem. Znakomita poprostu dawala wiele emocji. moja ulubiona postacia oczywiscie byl Crash przeszedlem cala i odblokowalem wszystko co bylo mozliwe . Pamietam te czasy gdy koledzy do mnie przychodzili o 7 rano i potrafilismy calymi godzinami grac w crasha drugiej tak wciagajacej gry dla siebie nie spotkalem na ps one

[Simion]

CTR, 10 kumpli i multitap. To były fajne czasy . Do tej pory od czasu do czasu gram w to sobie.
Niestety następca tej gry CNK nie ma już tego czegoś.

Taka ciekawostka: ta gra jest tak zwanym rozwalatorem emulatorów . Nie ma emulatora który by ją uruchomił. Jak komuś się udało to niech da link do obrazu płyty.

[adi2229]

Gdzie tam, normalnie działa na epsxe z obrazu zgranego z oryginalnej płyty. A co do gry, to jedna z najlepszych na PSX, ma w sobie taką magię

[Kraszu]

miodność-(ze słownika języka polskiego)znaczenie: dot. gier komputerowych, oznacza dawanie przyjemności z gry, absorbowanie grą. Gra miodna to taka, od której trudno się oderwać, która daje dużo przyjemności z gry i trzyma gracza w napięciu.

Crash Team Racing to krystaliczny przykład miodności. O ile Crashe chodzone potrafiły czasami irytować to CTR gracz przechodzi z rogalem na twarzy od początku do końca. Słabe strony tej gry:
-słabych stron brak

P.S Przez tą gierkę do dziś w pewnych szemranych kręgach wołają na mnie "Kraszu" Ale to jeszcze nic-pewien mój kumpel (taki troche debil-ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu) jak mnie tylko zobaczy to krzyczy ałiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii-i to z daleka. Ludzie się wtedy patrzą jak na wariatów... A dlaczego tak krzyczy??? Chyba pamiętacie?
Teksty rzucane w trakcie jazdy przez poszczególne postacie geniusze wymyślali-chłopaki z naughty dog stworzyli w przypadku CTR giere idealną

Na ile % można przejść ten tytuł bo ja zaliczyłem "tylko" 100%. Gdzieś mi się obiło o uszy, że można więcej?

[Realinho]

a miałeś Nitrus'a Oxide'a ? bo mi tylko tej postaci brakowało. Na temat krzyków Crasha w czasie jazdy, ja pamiętam "ujaa" czy coś w tym stylu.

Ps. Zdobywało się go w time trialu.

[doberdob]

CTM : D ohhj yeah : ) stare dobre czasu na PS2 ; )

[Kraszu]

Czy miałem Nitrus'a Oxide'a? Szczerze mówiąc nie pamiętam... Tylko, że nie kojarzę żeby w CTR zdobywało się jakieś postacie czy coś w tym stylu-ale mogę się mylić. Jak to sprawdzić czy mam go zdobytego?

Rozgywka w CTR opierała się na tym, że:
-każdy level trzeba było przechodzić 3 razy-żeby zdobyć te 3 trofea lewitujące w tych słupach świetlnych (wejście do levelu).
-Pomiędzy światami trzeba było pokonać bossa
-co jakiś czas pojawiały się plansze w których trzeba było zdobyć bodajże 20 różowych kryształów przed upływem czasu (moim zdaniem to było najtrudniejsze)-takich leveli było około trzech

Finał to wyścigi na zupełnie nowej planszy-takiej zielonej i długiej. Na końcu walczyło się z najtrudniejszym bossem-i to zapewne ten Nitrus-który rzucał mnóstwo wybuchowych fiolek i innego badziewia którego również pokonałem.

P.S Jak będe na święta u rodziców to z ciekawości sprawdzę na szaraku bo mam napewno save z tej gry

[Realinho]

Zdobywało się postacie, po przejściu danego świata. Do zdobycia były tacy zawodnicy jak : Pingwin (nazwy nie pamiętam) Wielki Indianin (tak wyglądał) Dark Crash i chyba jeszcze Nitro Oxide którego zdobycz była bardzo trudna, w time trialu, trzeba było go pokonać na wszystkich arenach.