Co was wkurza w grach ?
#51
Oj tutaj lista będzie długa postaram się wypunktować:

Bugów wszelkich niedoróbek które to nie powinny się znaleźć w finalnym produkcie .Spowodowane tym że dany developer ma w czterech literach odbiorce a chce jedynie jak najszybszy zwrot budżetu ,sytuacja o tyle niemiła kiedy zdarza się to przy już którymś numerku danej serii.Szkoda że cierpią na tym ludzie odpowiedzialni za inne aspekty gry którzy wykonali swoją prace rzetelnie czy ponad przeciętną.

Framerate - Dobrze pamiętam czasy Konsola vs PC , wtedy to konsola była synonimem płynności (jak wszędzie były wyjątki). Teraz coraz częściej można spotkać takie przypadki gorzej że w produkcja flagowych firm.A takie rzeczy jak spadek Fps niezależnie od konfiguracji to lepiej przemilczę - Silent Hill 2 bieganie we mgle.

Loadingi tylko w przypadku kiedy są beznadziejnie przemyślane , gdy choć posiadamy czarnulkę w znakomitej kondycji a płytka jest oryginalna to i tak wszytko i wszędzie się doładowuje.Producenci powinni brać przykład z takich tytułów jak Halo czy DMC.

Brak przewijania filmików / Cut scenek - niema się co rozpisywać.

Backtracking - Dobrze przemyślany potrafi być nieodczuwalny czy nawet klimatyczny.Lecz kiedy spotykam taki który daje jedną myśl - przedłużenie na siłę rozgrywki to potrafi człowieka krew zalać .

Brak customizacji - Czy to sterowania czy innych aspektów które kosztują programistów garstkę kodu.Czy to brakujący podstawowych opcji

Innowacje a dokładnie to ich przeciąganie do następnych numerków danej serii .Nie związane z silnikiem gry czy sprzętem .Ile to lat trzeba było czekać na wdrążenie takich pomysłów jak odrzucanie granatów ?

Podsumowując drażni mnie kiedy otrzymujemy produkt niechlujnie zrobiony w pośpiechu z błędami które ośmioletni beta tester by wychwycił.Każdy chce zarobić i jest to zrozumiałe ale czy nie da się tego jakoś połączyć?. Czy Firmą już naprawdę nie zależy na reputacji?
Odpowiedz
#52
Czytam Wasze wypowiedzi i automatycznie uśmiech maluje się na mojej twarzy. Skąd znam Wasz ból?

- brak możliwości przewijania cut-scenek. Na tym polu do szewskiej pasji doprowadzała mnie gra "Crash Twinsanity". Z nerwów prawie pada zjadłem. Co ciekawe tego błędu nie ustrzegli się nawet twórcy takiego dzieła jak "God of War 2". Podczas ostatecznego starcia z Zeusem, kiedy wystarczy już tylko wcisnąć odpowiednia kombinację klawiszy, jeżeli zrobimy to niepoprawnie, albo zbyt wolno, to jesteśmy zmuszeni do ponownego oglądania gniewu króla greckich bogów. Na całe szczęście nie trwa to zbyt długo.

- niańczenie innej postaci. Tutaj na laurkę zasługuje Yorda znana z gry "ICO". I nie chodzi mi nawet o sam fakt opieki nad nią, bo przecież na tym polega gra, ale o jej nieporadność/mułowatość. Wchodzę na drabinę, wołam ją, wołam, a ta nie lezie za mną. Złażę więc, podprowadzam za rączkę dosłownie krok i teraz już włazi na tą cholerna drabinę. Takich akcji było więcej. Magia gry rekompensuje jednak te niuanse.

- od siebie dodam pseudo kompanów. Wyróżniają się szczególnie w grach typu FPS. Przeszkadzają w poruszaniu się, biegają w kółko, wchodzą na linię strzału. Człowiek ma ochotę zasadzić im soczystego headshot’a i radzić sobie samemu.

- irytacja płynąca z długich loadingów dopadła mnie w przypadku obcowania z „Crash Bandicoot: The Wrath of Cortex”. Miałem dosyć animacji spadającego Crash’a…

- zepsute/momentami bezsensowne sterowanie. Na przykład pomysł na poruszanie się postaci w dwóch pierwszych częściach „Silent Hill” do dzisiaj jest dla mnie niezrozumiały.

- gra „Killzone” i powtarzane jak mantra identyczne teksty czy to Helghast’ów, czy naszych kompanów. „Granejd!!!!!!!!” hahaha
[Obrazek: Kraszuuu.png]
Odpowiedz
#53
Resident Evil to także "mistrz" zepsutego sterowania. Ogólnie mam wrażenie, że w niemal każdym survival horrorze głównym przeciwnikiem oprócz potworów jest sterowanie. Taka chyba była koncepcja tego gatunku na PS1 i PS2.

Jeśli chodzi o kompanów w grach wojennych to o ile są oni nieśmiertelni to choćby nie wiem jak nie ogarnięci byli zawsze przydają się jako chodzące tarcze.
Playstation 2 Slim SCPH-77004, 3xDS2, FMCB
Inne konsole: SMS II, MegaDrive, PSOne, Dreamcast, Xbox, Xbox 360

[Obrazek: XsKg1.gif]
[Obrazek: 1N8cslJ.jpg]
Odpowiedz
#54
IMO najbardziej irytującą rzeczą jest beznadziejne AI naszych sojuszników. Często zdarza się, że biegają jak oszołomy (w niektórych grach FPS wbiegają pod lufę) i nie wykonują naszych poleceń. A gdy jednocześnie AI wrogów jest wyższe od AI sojuszników to otrzymujemy mieszankę wybuchową (oczywiście występuje to bardzo rzadko i wrogowie są tak samo głupi jak nasi sojusznicy). Jak już ktoś wcześniej wspomniał niejednokrotnie mamy za zadanie eskortowanie jakiegoś NPC ("niańczenie" jak to określił Kraszu), przez co musimy uważać nie tylko na swoje życie, ale też dodatkowej postaci, która często razi swoją głupotą. Na PS2 spotkałem się z takim przypadkiem w grze Spartan: Total Warrior gdy musiałem eskortować Archimedesa.

Jeżeli chodzi o inne drażniące rzeczy to wypadałoby wspomnieć o słabej pracy kamery i nieporęcznym sterowaniu, którego nie można zmienić. W takim wypadku o trudności gry i niemożności wykonania jakiegoś zadania nie decyduje AI przeciwników, a czysto techniczna pierdółka. Tak jak bugi, coś takiego nie powinno mieć miejsca.

Czasami twórcy próbują sztucznie wydłużyć nam rozgrywkę poprzez stosowanie systemu checkpointów zamiast standardowego zapisu gry w dowolnym momencie. Nie raz zdarzało się, że traciłem sporą część rozgrywki, bo akurat musiałem szybko zakończyć grę, a o zapisaniu gry nie było mowy. Oczywiście nie jest to regułą, bo mądrze rozmieszczone checkpointy są lepszą alternatywą niż ciągłe zapisywanie gry co parę minut.

- Brak przewijania cut-scenek i długie loadingi mogą skutecznie zmniejszyć chęć dalszej gry gdy nasza postać ginie lub nie wykonamy zadania.

Na zakończenie dodam jeszcze skrypty i liniową rozgrywkę. Zabijanie n-ty raz jakiegoś stworka w tym samym miejscu może być nużące...

Jeżeli chodzi o konsolę to zdziwił mnie brak karty pamięci w zestawie i konieczność zakupienia jej osobno. Idąc dalej jej niewielka pojemność też jest irytująca (celowa zagrywka żeby kupić drugą).
[Obrazek: PaultheGreatPL.png]
Odpowiedz
#55
Gdy PS2 było projektowane (1999-2000) 8MB na save to było aż nadto. Ja jestem zwolennikiem dobrze rozmieszczonych checkpointów zamiast manualnego saveowania. Nie raz zdarzyło się zapisać grę w nie odpowiednim momencie lub zapomnieć o zapisie, taka sytuacja potrafi skutecznie zniechęcić do dalszej gry.
Playstation 2 Slim SCPH-77004, 3xDS2, FMCB
Inne konsole: SMS II, MegaDrive, PSOne, Dreamcast, Xbox, Xbox 360

[Obrazek: XsKg1.gif]
[Obrazek: 1N8cslJ.jpg]
Odpowiedz
#56
Wystarczy dobrze dysponować kartą pamięci i miejsca starczy na wszystko... No chyba, że trafimy na tytuł z save 2 MB. Na przerobionych konsolach można robić kopie zapasowe kart pamięci, co może być sporym ułatwieniem, jeśli ogrywamy dużo pozycji na naszej konsoli.

Draco napisał(a):dy PS2 było projektowane (1999-2000) 8MB na save to było aż nadto.

Dobrze, że te 8MB nie jest zrobione tak jak w przypadku PS1, na bloki, bo byłoby wtedy biednie z nami Smile
[Obrazek: YU6rXCy.png]

Posiadane konsole

PlayStation One SCPH-102 z Modchipem
PlayStation SCPH-9002 z Modchipem
PlayStation 2 SCPH-75004 z ModBo Chip
PlayStation Portable E1000 (CFW 6.60 PRO C)
PlayStation 3 CECH-2003B (REBUG 4.81 CEX COBRA 7.5)

Aktualnie ogrywane:
Loop Hero
Hotshot Racing
Odpowiedz
#57
Oto moja krótka lista, najbardziej oczywistych rzeczy, takie jak framerate czy słabe AI nie będę wymieniał:

- nastawienie gry na casualowych graczy, szczególnie w multi: tu na pierwszy ogień idzie CoD, który może nadal jest grą sprawiająca dużo funu, ale nie mogę znieść faktu, że przy takich grach jak CoD1, CoD2 i po części CoD4, w których naprawdę trzeba było wykazać się skillem dzisiaj najważniejszą rzeczą w tej serii jest nabicie killstreaka, który zrobi 80% roboty za Ciebie. To jest przykład, zauważyłem, że ten "trend" od początku obecnej generacji stał się niestety (albo i stety dla większości graczy, przykra prawda) bardzo popularny.

- niezbalansowany multiplayer: trudno dzisiaj o grę ze zbalansowanym multiplayerem, znaczna większość gier, głównie fpsów, ma 3-4 typy np. broni, które są znacznie lepsze od pozostałych 20.

- zmniejszenie poziomu 'straszności' względem poprzedniej części: tu wezmę na przykład serię Dead Space, w której 1 była dosyć straszna, 2 mniej straszna, a 3 zapowiada się jak kolejny shooter. Dlatego, że horrory są gorzej sprzedawalne niż kopie innych gier.

- brak wsparcia dla gry po premierze: coraz częściej jest tak, że gra dlatego, że regularnie dobrze się sprzedaje, mimo to że nie jest w 100% sprawna, nie dostaje wsparcia od developerów, bo ich to nie obchodzi.
Odpowiedz
#58
Nie bierzesz pod uwagę że większość graczy nie ma czasu na regularną grę w FPSy żeby tylko nie zostać zmiecionym na takim serwerze. Dla takich osób casualowość trybu multiplayer to zbawienie.
Playstation 2 Slim SCPH-77004, 3xDS2, FMCB
Inne konsole: SMS II, MegaDrive, PSOne, Dreamcast, Xbox, Xbox 360

[Obrazek: XsKg1.gif]
[Obrazek: 1N8cslJ.jpg]
Odpowiedz
#59
(03-08-2012, 21:24)Draco napisał(a): Nie bierzesz pod uwagę że większość graczy nie ma czasu na regularną grę w FPSy żeby tylko nie zostać zmiecionym na takim serwerze. Dla takich osób casualowość trybu multiplayer to zbawienie.

Jakoś 5 lat temu nikomu to nie przeszkadzało Tongue.
Odpowiedz
#60
Nie cytuj całego posta który jest przed Twoim! Przeczytaj regulamin!

Kto powiedział że nie przeszkadzało? Nawet ja dysponuję kopią MW2 na PC na której już raczej nie zagram z przyjemnością w multi. Na początku owszem grało się świetnie, grałem dużo akurat miałem sporo czasu, w dodatku wiele osób dopiero się uczyło, były weekendy za darmo dla nowych graczy więc poziom był powiedzmy średni, lądowałem gdzieś w pierwszej 3 graczy. Ostatnio próbowałem uruchomić tą grę jakieś 3 miesiące temu, pod długiej przerwie. Normalne granie w tym momencie jest niemal niemożliwe, musiałbym potrenować kilka może kilkanaście godzin żeby czerpać jakąkolwiek przyjemność z rozgrywki podczas gdy kiedyś mogłem przysiąść na 1-2 mecze.

To gra jest dla ludzi, a nie ludzie dla gry. Nie rozumie osób które poświęcają ogromną ilość godzin żeby tylko grać.
Playstation 2 Slim SCPH-77004, 3xDS2, FMCB
Inne konsole: SMS II, MegaDrive, PSOne, Dreamcast, Xbox, Xbox 360

[Obrazek: XsKg1.gif]
[Obrazek: 1N8cslJ.jpg]
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Kody w grach - czy używacie? DzikHubert 15 7107 05-09-2014, 09:03
Ostatni post: Jack Krauser
  Savy w grach Kratos 9 5166 20-06-2014, 09:37
Ostatni post: PrzemekAWDS
  Pieniądze w grach PaultheGreat 2 2542 12-09-2013, 13:20
Ostatni post: Rave_PL
  Czytanie w grach PaultheGreat 2 2628 02-08-2013, 14:19
Ostatni post: Kratos
  Dodatki w grach na PS2 Kratos 22 9946 22-07-2013, 10:04
Ostatni post: PaultheGreat
  Reklamy w grach PaultheGreat 7 4010 18-05-2013, 08:31
Ostatni post: ashin
  Miejskie legendy w grach Kratos 7 5310 22-04-2013, 08:57
Ostatni post: ashin
  Błędy w grach PaultheGreat 6 3824 09-04-2013, 13:24
Ostatni post: Kratos

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości