Call of Duty - seria według lat

[Iksar]

Jako że w latach końca świetności psx zaprzestałem kompletnie interesować się nowymi gram jak i inwestowania w komp czy nowe konsole prawie wcale nie grałem w żadną część Call of Duty. Raz widziałem chyba pierwszą odsłonę czy drugą i pamiętam że była bardziej arkadowa niż Medal od Honor, który był troszke bardziej nastawiony na realność, postanowiłem zagrać w każdą kolejną część z serii CoD.

Znalazłem wiele odsłon tej gry z podtytułem i gdyby nie cyfra nie wiedziałbym która to część serii.

Rozumiem że pierwszą częścią jest CoD: Finest Hour, później CoD 2: Big Red One, następnie CoD 3 (bez podtytułu), CoD 4: Modern Warfare a dalej już jakieś wydanie bez znaczenia numerycznego CoD: World at War Final Fronts itd.

Czy aby zapoznać się z tą serią należy grać od pierwszej części czy można po prostu olać pierwszą część i zacząć od nie wiem siódmej czy która tam już jest (jak z serią NFS, mało kto się zna na numeracji tytułów), ponieważ nie wiem czy istnieje w grze jakaś fabuła przechodząca z poprzedniej gry na następną.

Znalazłem na Wikipedii sporą cześć tego ale nie wiem za bardzo jak się z tym połapać.

[Makaveli]

Trudno oczekiwać, aby wydarzenia z wyspy Tarawa z czasów drugiej wojny światowej mogły fabularnie łączyć się z jakąś operacją specjalsów w roku 2009 w Afganistanie.

Graj w to, w co masz ochotę. Rzadko się zdarza, ażeby gry FPS były fabularnie spójne.

[playfunasm]

Ogolnie polecam kazda czesc, kazda ma swoj klimat.

[Spaidi]

Ja w sumie rzadko nawet lapie o co chodzi w tej fabule, to sa bezmozgie strzelanki wiec nawet nie wczuwam sie zbytnio.

[Romanesko]

Fabularnie najspójniejsze wydają mi się serie Modern Warfare, a więc w gry sygnowane tym podtytułem możesz ogrywać po kolei, oraz Black Ops'y.

Myślę, że najłatwiej będzie Ci ograć najpierw gry wydawane przez Infinity Ward, a potem, te przez Treyarch. Tak będzie Ci najprościej je posegregować.

Z drugiej strony, tak jak pisali poprzednicy, nie spodziewaj się jakiejś zagmatwanej fabuły. Wspomniane przeze mnie serie Modern Warfare i Black Ops są bardzo filmowe i to w dosłownym tego słowa znaczeniu. Są mocno napakowane przyjemnymi skryptami budującymi świetną atmosferę, a opowiadana przez nie historia jest po prostu lekko strawna, co oczywiście nie znaczy, że nie warto jej poznawać.

[VortaL]

Jedynka i dodatek, polecam.

[GRYzonie]

W CoD zdecydowanie nie gra się dla fabuły, choć jedną z ciekawszych jest ta z serii Black Ops.
A że seria zacna to pomalutku uzupełniam swoją kolekcję
Krótko mówiąc: zaczynaj od dowolnej pozycji.