Tytuły, w które na pewno nie zagracie

[Krochy]

Jakie są wg. was gry niewarte nawet zwrócenia uwagi ? Dla mnie na pewno będą to wszelkiego rodzaju FPS'y na single, dziejące się zwłaszcza w 2 wojnie światowej, pomijając strategię i turówki [nieaktualne, chwilowa obsesja na punkcie kanapek z keczupem] symulatorów . Najwyżej pogram w taką grę max pól h, po czym gram na siłę, a to fajne nie jest.

Z wielkich tytułów na pewno nigdy nie zagram w God of War - ta gra do mnie nie przemawia. Od kiedy zobaczyłem 1 gameplay z tej gry wiedziałem, że w to nie zagram. Pomijając, że nie lubię mitologii, nie pasuję mi sama postać oraz jej bronie, jakimi dysponuję.
Jeszcze zaliczę do tego Gran Turismo - nie nawidzę samochodówek które są chociaż w małym stopniu realistyczniejsze od burnout.

[GENERiC]

Ja nigdy nie zagram w Playboy:The Mansion. Jakoś takiego typu gry mnie nie pociągają.

[neku]

tak samo jak darek wszelkie fps-y (single czy multi), a ponadto tpp (the getaway, just cause, 25 to life,made man itd.) i samochodówki pokroju nfs, juiced i inne takie crapy.

[PLAY3R]

Ja nigdy nie zagram w gry w stylu Final Fantasy. Jakoś odpycha mnie w nich grafika i chodź przykładałem się parę razy nie udało się. Wciąż pozostanę zdania że nie warto marnować czasu na gry tego typu

[8Azi8]

Ja nie zagram nigdy w serie NFS jakoś tego typu wyścigi mnie nie pociągają oraz w dragon quest,Dragon Ball Z: Budokai 3 i gry z tego typu. Nie jestem zafascynowana postaciami,grafiką i fabułą;/

[xmaslakx]

Uhu Grafika w FF ... moim zdaniem w każdej części grafika jest wymasterowana na max jak na czasy w których wychodzi gra.

Ja pamiętam była gra co się latało po syberi i duchy niszczyło albo łapało już nie pamiętam taka okładka gościa w śniżycy... Totalna kaszanka... GTA żadna część mi nie podeszła.

[Psycho]

GTA San Andreas... lipne, w ogóle mnie nie pociąga.

Za to mogą godzinami grać w Vice City tam jest klimacik fajny...

[bizzard12]

Nigdy nie zagram w jakieś FPSy nie jestem przyzwyczajony do widoku `oczami` i celowania oraz nie zagram w survival horrory jakoś mam za słabe nerwy na takie tajemnicze gry :>

[photoreal]

cała seria GTA i Sims. Simsy tylko na PC'ie ;dd

[Kraszu]

Hmmm jak to mówi mądre przysłowie: "Nigdy nie mów nigdy" także zarzekał się nie będę. Jednak nie gram praktycznie wcale w gry sportowe. Jakoś nie przemawia do mnie ten gatunek i kompletnie mnie do wirtualnej Fify, NHL czy NBA nie ciągnie. Może dlatego, że nie ma tutaj identyfikacji z bohaterem, fabuły, ciekawie wykreowanego świata itd.

Poza tym nie gram również w gry RPG, jRPG i tego typu wynalazki. Próbowałem zmusić się swego czasu do zagrania w "Final Fantasy". Nie rozumiem jednak tego typu gier. Oglądając gameplay'e zraziłem się, bo jest tam mnóstwo wybierania jakichś dziwnych opcji np. podczas walki. Walka to ma być walka! Czyli w czasie rzeczywistym, a nie jakieś skakanie po menu... Chociaż z drugiej strony, miliony graczy nie mogą się przecież mylić i w tych grach musi być coś fascynującego. Jam jeszcze tego widocznie nie odkrył.