"Mała rzecz, a cieszy", czyli drobnostki, które sprawiają większą frajdę
#1
Jak już wszyscy wiemy, na odbiór gier wideo wpływa wiele czynników, które w zależności od jakości wykonania mogą polepszyć/pogorszyć nasze doznania z rozgrywki. Fabuła, klimat, grafika, mechanika rozgrywki - to i jeszcze więcej zostało wymienione w innym temacie, dlatego też nie zamierzam kontynuować tamtejszej dysusji, tylko skupić się na odmiennym aspekcie. Niejednokrotnie na odbiór gry, prócz wspomnianych głównych aspektów, wpływają także inne drobne czynniki, które są swoistym mnożnikiem funu, esencją rozgrywki, czymś, co wyróżnia daną grę od podobnych jej pozycji. O jakich drobnostkach mówię? Dowiecie się czytając moje poniższe zestawienie.

[Obrazek: 230108-prince-of-persia-the-two-thrones-...unning.png]

Bieganie po ścianach (ang. wallruning)

Seria "Prince of Persia" zachwyciła graczy na całym świecie swoimi płynnymi animacjami, które mogliśmy podziwiać w czasie pokonywania elementów otoczenia przy wykorzystaniu wszelkiej maści akrobacji. W czasie ogrywania "Duszy Wojownika" i "Dwóch Tronów" wszelkie elementy platformowo-zręcznościowe sprawiały mi samą frajdę, lecz największą radość sprawiało mi słynne bieganie po ścianach, a zwłaszcza w trakcie licznych Dahaka Chase w trakcie ogrywania pierwszej z wymienionych.

[Obrazek: splinter-cell.jpg]

Ciche egzekucje (ang. speed kill lub silent kill)

Elementem charakterystycznym wszelkich skradanek jest fakt, iż niejednokrotnie naszym obowiązkiem będzie konieczność pozostania w ukryciu i unikania robienia hałasu w postaci strzelanin. Ciągłe ukrywanie się i chowanie w cieniu może być jednak zbyt wymagające, ale na całe szczęście nikt nie zabroni nam "sprzątnąć" strażnika po cichu. Nic nie daje takiej dawki adrenaliny, jak chodzenie krok w krok za wrogiem, złapanie go od tyłu (bez skojarzeń), zdzielenia z partyzanta i późniejsze schowanie w postronnym miejscu żeby nie znaleźli go koledzy.

[Obrazek: 653176234.jpg]

Budowanie umocnień w RTS'ach

Wspominałem w temacie o stylach gry, że moją preferowaną taktyką we wszelkiej maści strategiach czasu rzeczywistego jest początkowe zaniechanie działań ofensywnych na rzecz rozbudowy bazy i systemów obronnych. Dlaczego? Odpowiedź jest bardzo prosta - nie ma lepszego widoku od ciągłych i nieudolnych prób sforsowania systemów obronnych przez wrogie AI. Nie wiem dlaczego, ale w strategiach w skali mikro bardziej pociągają mnie działania defensywne, aniżeli atakowanie baz przeciwników. Przeciwieństwem tego działania są gry w skali makro (lubię podziwiać jak z każdą podbitą prowincją rozrasta się moje imperium na mapie).

[Obrazek: god-of-war2_52.jpg]

Finiszery

Coś, co tygryski lubią najbardziej. Finiszery! Nic nie jest w stanie wynagrodzić nam trudów stoczonej przed chwilą batalii, jak widok efektownego dobicia przeciwnika, często brutalnego i zwieńczonego efektami w postaci spowolnienia czasu. Czasami łączą się one z sekwencjami QTE.

Przykładów tego typu drobnostek jest całkiem sporo i prawdę mówiąc mógłbym wymieniać je w nieskończoność. Smile Rozbita szyba w NHL, wybuchające beczki w FPS'ach, eksploracja świata i podziwianie krajobrazów, podziwianie swoistego deszczu strzał spowodowanego przez łuczników, ataki obszarowe, destrukcje, wybuchy, takedown'y itd. itp. Oczywiście jedna taka pierdółka nie spowoduje, że zaraz polecimy do sklepu i zakupimy grę, ale nagromadzenie tego typu smaczków może być plusem, który zapiszemy w rubryce z plusami pod recenzją.

Oczywiście zachęcam wszystkich do wymienienia smaczków i pierdółek, które sprawiły, że lepiej grało się Wam w daną grę.
[Obrazek: PaultheGreatPL.png]
Odpowiedz
#2
Silent Kill. Hmm Smile
Odpowiedz
#3
Tak na chłodno przychodzą mi na myśl dwie sytuacje.

1 - końcówka w Devil May Cry 3 [spoiler] W momencie zadawania ostatecznego ciosu Vergil'owi rozlega się charakterystycznie wypowiedziane, przenikające słowo - "Dante!". Jest to kapitalnie wkomponowane w rozgrywkę i znacząco podnosi radochę z ostatecznego zwycięstwa. Za każdym razem delektowałem się tym małym szczególikiem. [/spoiler]

2 - podczas ogrywania Bugs Bunny & Taz: Time Busters , kiedy to sterowałem Taz'em, totalnie rozbrajała mnie sytuacja, w której mój bohater połykał różne przedmioty. Gwoli wyjaśnienia: w tej grze wspomniany gagatek cechował się dużą siłą fizyczną i regularnie trzeba było korzystać z tej właściwości, żeby na przykład móc rzucić kamieniem. I co? Dziarsko zaiwaniałem sobie w stronę leżącego nieopodal głazu, aby za moment użyć go do sforsowania przeszkody, a mój bohater momentalnie ten głaz, za przeproszeniem, "opier...ił". Big Grin Na całe szczęście gra jest tak skonstruowana, że tego typu sytuacje nie przeszkadzają w rozwiązywaniu kolejnych zagadek (drugi kamień leżał dosłownie kilka kroków dalej).

P. S. Również uwielbiam pomykać księciem po ścianach.
[Obrazek: Kraszuuu.png]
Odpowiedz
#4
Mnie najbardziej w grach cieszy demolka Big Grin Red Faction jest do tego idealny. Bójki takie jak w The Warriors, gdzie widać tę agresję i bezpardonową walkę, oraz szybkie akcje w przerywnikach, tak jak ma to miejsce w RE4 Smile No i dziury po kulach w FPS'ach i ślady opon na asfalcie w ścigałkach to też takie drobiazgi, ale jak ich brakuje to mi trochę psuje zabawe.
PS1 SCPH - 9002                                 Nintendo 64 NUS - 001 (EUR)
PS2 SCPH - 90004                               Nintendo Wii RVL - 001 (EUR)
PS2 SCPH - 30003R                             Original Xbox
PSP 1000                                            Xbox 360
Sega Saturn MK80200A - 50                 Nintendo GBC
Sega Dreamcast HKT 3030                   OUYA





Odpowiedz
#5
a mi sie zawsze podobaly quick time eventy, jak np w uncharted czy Tomb Rider(nowym).
Jak rowniez zwroty akcji(niespodziewane), ide ide a tu sruu cos sie dzieje xD
Ale nie zmienia faktu, ze tez lubilem wall running z POPa(moja ulubiona seria^^)
[Obrazek: spaidi1987.png]
Odpowiedz
#6
Podobają? Jesteś chyba jedyną znaną mi osobą, które podobają się elementy QTE. Jak dla mnie są dosyć drażniące rzeczy, które zazwyczaj muszę powtarzać po kilka razy i które psują przyjemność z gry, bo muszę cały czas czekać i wypatrywać tych symboli z pada zamiast skupić się na właściwej akcji. Typowo hollywódzki zabieg, efektowny i pusty.
You wanna play games? Okay, I'll play with you. You wanna play rough? Okay! Say hello to my little friend!

[Obrazek: montana_pl89.png]
Odpowiedz
#7
Sekwencje Quick Time Events potrafią być miłym urozmaiceniem gry, ale tylko wtedy, gdy zostaną odpowiednio wkomponowane i nie będą pojawiały się zbyt często. W przeciwnym wypadku mogą być irytujące ze względu na konieczność ich powtarzania. Warto w tym wypadku zwrócić uwagę na to, że są różne rodzaje tych sekwencji i nie można ich wszystkich ze sobą zestawiać. Domyślam się, że Kratosowi chodziło o QTE wbudowane w dynamiczniejsze przerywniki filmowe. Coś takiego pojawiło się chociażby w "Tomb Raider: Anniversary", ale takie QTE są w zasadzie bardzo powszechne także w innych grach i to byłby pierwszy typ sekwencji QTE, jaki udało mi się dostrzec.

Drugim typem QTE są krótkie animacje w czasie samej rozgrywki, które pojawiają się w przypadku wchodzenia w interakcję z otoczeniem i innych, różniastych czynności. Takie proste, niezobowiązujące "umilacze" - z takim typem QTE spotkałem się w trakcie ostatnio ogrywanego szpila, czyli "Batman: Arkham Asylum". Nie są one specjalnie skomplikowane, więc postanowiłem nie wspominać o nich w czasie swojej recenzji, ale na potrzeby wątku poruszonego przez Kratosa mogę je opisać. Sekwencje w tym tytule, jak już wspomniałem, zaliczają się do tych, które wkomponowano do gry w sposób wzorcowy tj. nie irytują, nie przedłużają rozgrywki etc. QTE pojawią się w tej grze w przypadku kilku czynności, a jedną z nich jest niepozorne wyrywanie kratki blokującej otwór wentylacyjny. Konieczność kilkukrotnego, rytmicznego tapowania jednego przycisku nie jest tutaj mecząca, ale w umiejętny sposób buduje odpowiednią immersję ze światem gry - sprawia wrażenie, że osobiście szarpiemy się z tą kratką. Z podobnymi QTE spotkałem się też w "God of War" - przykładem może być chociażby otwieranie porozrzucanych po świecie gry skrzynek.

Słowem podsumowania. Sekwencje Quick Time Events to aspekt gier powodujący mieszane uczucia. Z jednej strony jest to bardzo prosty sposób na uatrakcyjnienie rozgrywki i zbudowanie klimatu za sprawą większego wczucia się w grę. Z drugiej, niejednokrotnie są umieszczane w kompletnie do tego niepasujących momentach albo sposób ich wykonania jest toporny, męczący, czym dostatecznie potrafią zirytować gracza.
[Obrazek: PaultheGreatPL.png]
Odpowiedz
#8
W RE4 mi się to podoba i do tego sobie refleks dobrze podbiłem w górę Smile W The Warriors też są QTE, jak np. wymuszasz oddanie portfela, bronisz się przed zakuciem w kajdanki, czy w paru misjach, gdy uciekasz przed wrogim gangiem. W RE4 bardzo fajnie była zrobiona walka na noże z Krauser'em Smile
PS1 SCPH - 9002                                 Nintendo 64 NUS - 001 (EUR)
PS2 SCPH - 90004                               Nintendo Wii RVL - 001 (EUR)
PS2 SCPH - 30003R                             Original Xbox
PSP 1000                                            Xbox 360
Sega Saturn MK80200A - 50                 Nintendo GBC
Sega Dreamcast HKT 3030                   OUYA





Odpowiedz
#9
Ostatnio grałem w Resident Evil: Outbreak i cieszą mnie rzeczy które można odblokować, co więcej, pierwszy poziom bar, 8 postaci do wyboru chyba, i każda ma unikalny opening i ending co dla mnie jest niesamowite ze względu, że wyczuwam w tym pasję i serce a nie tylko chęć wzbogacenia się. Kocham markę Resident Evil, dojrzałem jej piękno, każdy film i nawet te nowe gry tak nawiasem Cool
Kto nie kocha jest bez serca -> https://www.youtube.com/watch?v=D6btu54EAm0 !

O aaa brain !
|
|//
|
/\

Cool
Odpowiedz
#10
Znajdzki. Nie zawsze ich szukam dokładnie, ale sprawia mi to niezwykłą przyjemność kiedy na nie natrafię. Swobodna eksploracja świata, a jeśli jestem za to nagradzany to już kompletnie bomba. Tego typu zabawę zapewniał mi GoW, gdzie za odszukanie poukrywanych artefaktów dostawałem zwiększenie paska zdrowia. Wspaniale, równie dobrze mogą być to artworki, czy jakieś filmiki z tworzenia gry.

Odblokowywanie contentu. Coraz mniej tego w grach w SC5 i TK6 dostałem od razu wszystkie postacie, a szkoda. Uwielbiam odblokowywać kolejne elementy gry, czy postacie. Za zakończenie tryby arcade filmik? Dla mnie bomba chce je wszystkie jak pokemony! Pamiętam jak dręczyłem tekkena postacią której nie lubiłem, ale musiałem mieć jej filmik. Mimo, że szło jak krew z nosa, a Jinpachi nie był słabym przeciwnikiem. Miałem je i to napawało mnie radością.

Otwarty świat? To też jest bomba, mogę gdzieś iść i co z tego, że tam nie ma misji chcę sprawdzić co jest za tą piekielną ścianą bo tak! Bo mogę, bo mój Kratos dowie się co tam jest, a Twój już nie musi!

Elementy cRPG. Nic tak nie cieszy jak rozwój naszej postaci, nawet jeśli są to detale i mało znaczące rzeczy. Ja chcę wiedzieć, że posuwając się dalej z fabułą, zabijając kolejnych wrogów moja postać się czegoś uczy. W końcu za wyrwanie 100 głów dostanie nowy atak, albo odblokuje broń. Coś wspaniałego.

Archievmenty. To co pojawiło się w moim życiu najpierw na PC, potem na PS3. Fajna sprawa mimo wszystko to cieszy i mogę pokazać kumplowi tak ja to zrobiłem, ja tego dokonałem. To zachęca i cieszy.

Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Opinie o ''XIII'' - czyli objawienie w sobotnią noc... Mr.Q 15 9150 14-03-2019, 10:27
Ostatni post: Kraszu
  Gry, które powinny ukazać się na PS2 Kratos 128 83513 16-07-2017, 15:51
Ostatni post: 6xavi
  Samouczki, czyli wprowadzenie w mechanikę gry PaultheGreat 4 2903 09-10-2013, 18:17
Ostatni post: Kraszu
  Z notatnikiem i ołówkiem, czyli gdy sam pad nie wystarczy PaultheGreat 9 4766 21-08-2013, 22:40
Ostatni post: Kraszu
  Tytuły, w które na pewno nie zagracie Krochy 72 27827 06-02-2013, 17:48
Ostatni post: Samyeu
  płec męska i płec żeńska - czyli podziały gier ze względu na płec. Krochy 30 12783 08-11-2012, 17:38
Ostatni post: PaultheGreat
  Najgłupsza rzecz jaką zrobiłeś po porażce w grze ? Kratos 139 55151 23-10-2012, 21:16
Ostatni post: mattek
  Które gry jeszcze działają przez internet? GENERiC 20 6932 14-12-2010, 11:22
Ostatni post: tmusial96

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości