Liczba postów: 4402
Liczba wątków: 1670
Dołączył: 11-04-2008
Był swego czasu taki wątek na forum, ale został usunięty przez autora, więc może za drugim podejściem pójdzie lepiej. Nie trzeba nic wyjaśniać - chodzi o gry brutalne, zdecydowanie dla osób dorosłych, ociekające przemocą i innymi różnymi dziwadłami.
Na pewno będą to obie części gry "Manhunt", czyli w wolnym tłumaczeniu polowanie. W grze występuje nie tylko dosadna przemoc, ale i różnego rodzaju zboczenia seksualne.
Dalej kolejna dylogia - "The Suffering", w którą co prawda nie miałem okazji zagrać, ale kilka gameplayów z brzega daje dosyć jasne wyobrażenie o tych dwóch grach wchodzących w skład tej mini serii.
Pamiętam też, że natknąłem się w jakiejś branżowej gazecie na dosyć osobliwą reklamę "Shadow of Rome". Gra była reklamowana sloganem "Walcz. Czymkolwiek". Na obrazku znajdowały się bronie do wyboru takie jak tasak, miecze, topory oraz... właśnie urwana kończyna.
Warto na koniec wspomnieć o legendarnych seriach "Mortal Kombat", "Resident Evil" czy "Silent Hill".
A wy jakie gry uważacie za najbardziej brutalne na PS2?
You wanna play games? Okay, I'll play with you. You wanna play rough? Okay! Say hello to my little friend!
Liczba postów: 959
Liczba wątków: 45
Dołączył: 11-01-2011
Wspomniany Manhunt. Ze wszystkich gier jakie do tej pory ograłem na PS2 to właśnie ten tytuł jest u mnie na pierwszym miejscu, jeśli chodzi o brutalność. Mnóstwo różnych sposobów na unicestwienie wrogów, nieraz groteskowych, jednak dość dosadnych, począwszy od niepozornej torebki foliowej na zakupy przez kawałki szyby, kije bejzbolowe, aż po broń palną czy piłę łańcuchową nie dziwi, że wokół tej pozycji swego czasu było trochę kontrowersji. Druga część wprowadza nowe sposoby mordu jednak przez nałożoną cenzurę są nieco stonowane. Ale od czego jest wyobraźnia  A i znajdzie się małe zboczonko w postaci sympatyków sado-maso, ale ich również czeka ten sam los.
Nie sposób wspomnieć tutaj o serii God of War z Kratosem na czele. Szlachtowanie, rozrywanie ciał w ilości hurtowej, hektolitry spływającej krwi są wizytówką serii. Choć oręż nie jest jakoś rozbudowana (pomijam czary) to i tak masakrowanie przeciwników przy pomocy Blades of Chaos sprawia dużo frajdy.
To chyba jedyne gry z którymi miałem do czynieni, gdzie dawka brutalności przewyższa dopuszczalne normy. Nie przeczę, że w innych tytułach tego elementu nie uświadczymy, jednak serie RE czy SH pod tym względem to dziecięce igraszki
Liczba postów: 4402
Liczba wątków: 1670
Dołączył: 11-04-2008
Sandinista napisał(a):Druga część wprowadza nowe sposoby mordu jednak przez nałożoną cenzurę są nieco stonowane.
Wyszła również wersja nieocenzurowana, ale zdaje się dotyczy to tylko tzw. "szarej strefy" rynku, czyli piratów ;)
You wanna play games? Okay, I'll play with you. You wanna play rough? Okay! Say hello to my little friend!
God of War nie jest dla mnie brutalny. Gra wygląda jak bajeczka, grafika jest platformowo-kolorowa. Animacje zabijania większych bohaterów też nie robią większego wrażenia, przynajmniej na mnie. Mówię o pierwszych dwóch częściach, bo trójka na PS3 jest pod tym względem chyba trochę lepsza.
Dość brutalny jest Scarface, mam tu również na myśli przemoc słowną. Dialog z gry, przeprowadzony z NPC płci pięknej:
Tony: -Nie wiem, ale chyba coś ci się przykleiło do twarzy.
Panienka: -Co?
T: -Nie wiem, mówię, że coś masz na ryju .
P: -Co ty gadasz, nic na niej nie mam.
T: -Masz, to musi być jakieś gówno, bo do twarzy to nie jest podobne.
Liczba postów: 959
Liczba wątków: 45
Dołączył: 11-01-2011
25-06-2012, 14:28
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-06-2012, 14:29 przez Sandinista.)
Kratos napisał(a):Wyszła również wersja nieocenzurowana, ale zdaje się dotyczy to tylko tzw. "szarej strefy" rynku, czyli piratów 
Racja, racja, ale to rozwiązanie mnie nie satysfakcjonuje.
Qwertyman napisał(a):God of War nie jest dla mnie brutalny. Gra wygląda jak bajeczka, grafika jest platformowo-kolorowa.
To samo można powiedzieć o Scarface. Ba, jest jeszcze bardziej kolorowa, co nie zmienia faktu, że pewnie swoje pokłady brutalności posiada.
Hm... Scarface wygląda jak biedna wersja The Godfather II, natomiast God of War przypomina typową platformówkę. W mojej opinii...
Ja wiem, że gra miała być w założeniu super brutalna, ale na mnie ta seria większego wrażania nigdy nie robiła, pod żadnym względem.
Liczba postów: 1103
Liczba wątków: 119
Dołączył: 29-09-2011
Jeżeli GoW dla Ciebie jest mniej brutalny niż Scarface to naprawdę jesteś spaczony, bez obrazy oczywiście...
Brutalnych gier na PS2 można mnożyć zaczynając od serii Silent Hill, która swoimi obrazami mnożyła krew w piersiach, tak samo sprawa ma się z Mortal Kombat które tworzyło pewne standardy jeżeli chodzi o brutalność w grach
Liczba postów: 3153
Liczba wątków: 69
Dołączył: 17-01-2010
God of War ze swoją trochę komiksową grafiką sprawia że nie wygląda to tam aż tak brutalnie, to samo tyczy się części 3 pomimo znacznego skoku grafiki. Manhunt to zupełnie inna bajka, jest to gra bardzo brutalna, tak samo zresztą jak wydany w podobnym czasie Punisher. Jednak w tym wypadku fakt komiksowej przeszłości gry sprawia, że rozgrywka i egzekucje wydają się mniej brutalne niż w Manhuncie.
Playstation 2 Slim SCPH-77004, 3xDS2, FMCB
Inne konsole: SMS II, MegaDrive, PSOne, Dreamcast, Xbox, Xbox 360
Liczba postów: 83
Liczba wątków: 8
Dołączył: 01-10-2011
www.youtube.com/user/RecenzjeHorrorow - Tutaj koleś umieszcza fajne horrory. Większość jest na PC'ta ale widziałem u niego na przykład zagrajmy w Fatal Frame 2. Robi fajne recenzje, może trochę dużo klnie, ale fajnie się jego filmiki ogląda
Liczba postów: 104
Liczba wątków: 11
Dołączył: 18-12-2010
Szczególnie wpadły mi pod tym względem w oko gry takie jak: Manhunt, Ojciec Chrzestny, God Of War, Silent Hill, Suffering, Scarface oraz Lego: Star Wars...
![[Obrazek: beznazwyjo.png]](http://img198.imageshack.us/img198/2839/beznazwyjo.png)
Gibson Les Paul Zakk Wylde Buzzsaw Custom Orange Studio...
Fight For Thor...
|