Far Cry 3 - Opinie

[Mr.Q]

Far Cry 3... Czy ktoś z was miał już okazję męczyć ten tytuł?
Ja po wielkim zawodzie na części drugiej, nie spodziewałem się rewelacji jeśli chodzi o trójeczkę. Gra została jednak przyjęta bardzo pozytywnie w środowisku graczy, co trochę mnie zaintrygowało.
Początek gry jest ciekawy, choć naiwny. Spędzając z przyjaciółmi wakacje na rajskiej wyspie, zostajemy schwytani przez handlarzy niewolników. Udaje się nam uciec z klatki i zaczynamy cichą przeprawę przez obóz wroga. Przeciwnicy wydają się mieć problemy ze wzrokiem, więc nie będzie to wielkim wyczynem. Na sam koniec zostaje jednak wszczęty alarm i jesteśmy zmuszeni do ucieczki przez jungle. W efekcie wpadamy do wody i tracimy przytomność. Z pomocą przychodzi nam pewien szaman, który pomaga nam dojść do zdrowia i wyjaśnia, co tak właściwie dzieje się na wyspie. Nasz bohater odczuwa potrzebę zaprowadzenia porządku, przybiera odznakę szeryfa i wyrusza do walki z piratami.
Gra wciąż pozostawia graczowi mnóstwo swobody. Misje polegają na jeżdżeniu po okolicy i oczyszczaniu kolejnych obozów wroga, zbieraniu rozmaitych przedmiotów dla sojuszników, czy zabijaniu zwierząt. Nie da się ukryć, że najbardziej rozbudowanym elementem gry jest sam sandbox. Na wyspie jest co robić - miłośnicy szeroko pojętego zbieractwa nie będą narzekać na nudę. Na szczęście wyspa jest dużo ciekawszą lokacją niż Afryka, znana z części drugiej.
Mój brat mocno się w trzecie Far Cry wkręcił, ja już chyba odpadam. Jakoś nie pasuję mi ten styl rozgrywki - gra bardzo przypomina swoją poprzedniczkę, a dla mnie jest to zła wiadomość.

[grzesiek9239]

Ja właśnie dzisiaj zacząłem swoją przygodę z Far Cry, na razie pograłem godzinkę i jestem bardzo zadowolony z zakupu. Najbardziej podobają mi się świetnie zrealizowane postacie (świrus Vass i doktorek Earnhardt), na plus też rozwój naszego bohatera, polowania i zbieranie roślin/przedmiotów. Co do minusów to jak na razie rzuciły mi się w oczy tylko spadki fps'ów, jednak nie było to jakieś uciążliwe, tylko lekkie jednorazowe chrupnięcie animacji podczas szybkiej jazdy samochodem.
Jest to moja pierwsza gra z tej serii, więc nie mam porównania do poprzednich części.

[JaDCorbeN]

Miałem pisać reckę ale ... z braku czasu opiszę trochę tu.
Aktualnie męczę tę grę i powiem, że producenci postarali się. Większość błędów i denerwujących rzeczy z poprzedniczki zostało poprawionych ale...
Posterunki w grze - a jest ich sporo -w końcu po zdobyciu i załatwieniu całej obsady są nasze, już nie odradzają się tam przeciwnicy i nie musimy ciągle walczyć o nie. Jednocześnie sprawiło to, że są trudniejsze do zdobycia i silniej obsadzone. Zamiast diamentów rozsypanych po całej mapie i w ograniczonej ilości zbieramy teraz kasę! Przeszukując trupy, skrzynie a w końcu zbierając różne przedmioty i sprzedając je w sklepie. I tu następne nowum - zamiast zbrojowni (4 na mapę w FC2) mamy do czynienia ze sklepem w którym możemy sprzedać przedmioty, kupić broń i amunicję. Następną modyfikacją jest system leczenia. Tym razem nie mamy apteczek w różnych punktach mapy tylko zbieramy zioła (!) i z nich wykonujemy różnego rodzaju mikstury. Zasób mikstur do wykonania powiększa się wraz z postępami gry.
Mapę odkrywamy stopniowo włączając maszty radiowe. Czynność w zasadzie dosyć prosta: maszt zaznaczony jest na mapie tylko musimy na niego się wdrapać i go aktywować. Zamiast podróży autobusami jak to było w poprzedniczce - tu mamy po prostu na mapie przycisk szybkiej podróży, klikamy na mapie i przenosimy się do konkretnej lokalizacji.
Uzbrojenie mamy naprawdę różnorakie: łuk, karabiny szturmowe, nóż, granaty, C4, koktaile mołotowa czyli w zasadzie wszystko co potrzebne do eliminacji wrogów. Pojazdów do poruszania też jest dużo aczkolwiek zmniejszono liczbę uzbrojonych a dodano większą liczbę zwykłych. Dodatkową zmianą jest możliwość wykonywania różnych przedmiotów: kabur, toreb na mikstury itp.
Graficznie jest naprawdę bardzo dobrze, jesteśmy naprawdę w dżungli wszystko odwzorowane z detalami, pięknie kolorystycznie i duże lokalizacje do obserwowania.

A teraz o minusach (moim zdaniem oczywiście):
- grafika wspaniała ale trochę za cukierkowa, tak jakoś dużo kolorów
- brak od razu możliwości posiadania większej liczby broni, sloty musimy odblokować wykonując odpowiedni przedmiot np. kabura co zmusza nas do polowania na mapie na zwierze odpowiednie do jej wykonania a przy takiej dużej mapie jak nie trafimy od razu to może być problem
- za mało pojazdów uzbrojonych, tak mocno to nie przeszkadza ale fajnie było wjechać do posterunku pojazdem, wejść za karabin i zacząć rozwałkę, można było chociaż w posterunkach takie ustawić
To tyle jeżeli chodzi o początki, jestem w sumie dopiero po rozegraniu paru misji i jest naprawdę dobrze a nawet bardzo dobrze!

Jeszcze tylko opis mojej gry: zakupiłem Edycję Szaleńca, którą po podsumowaniu cen opłaca się kupić gdyż kosztowała w MM 249 zł a zwykła gra 189 (też w sumie z jakimiś dodatkowymi DLC). W ES dostajemy: lalkę (!) postaci z gry, dodatkowe DLC i wyposażenie, mapnik, książkę a w sumie przewodnik po grze.

Pozdrówka

[OleXy17]

Przepraszam panowie kupił moze ktoś gre w PSN ?

[JaDCorbeN]

Nie kupowałem normalnie w MM

[Mobiro]

Wiem, że odkopuje trochę ale nie będe zakładał nowego tematu.
Pożyczyłem tą grę od brata na parę dni i od razu zrodziło się pytanie. Robić fabułe czy wymaksować postać/ ekwipunek i wyczyścić mapkę. Jak Wy robiliście ? Najpierw fabuła czy odkrywanie kryjówek i tych masztów ?
Ja póki co czyszczę mapkę, by umożliwić sobie szybkie podróże, oraz by pobawić się w ciche zabójstwa.
Jedyny problem jaki napotkałem to szukanie zwierząt, poszukuje dzików, a natrafiam na same świnie, może źle szukam

Co do gry to wyborna, wiem że już trochę jest na rynku ale ten wielki świat mnie zachwyca, a szybkie podróże nie pozwalają na monotonnie jak w Far Cry 2 . Grę jak na razie oceniam na 9,5/10. Trofea chyba są dosyć łatwe, może uda się ich zdobyć jak najwięcej Ciężko mi się od niej oderwać.
Pozdrawiam.

[JaDCorbeN]

Ja w sumie najpierw grałem fabułę i w sumie jak teraz gram na czyszczenie mapy nie widzę większej różnicy też jest bardzo dobrze.
Co do zwierząt: jak raz znajdziesz dzika to on cały czas będzie później w tym samym miejscu, ja najpierw szukałem koźlęcia aby zrobić sobie kabury na giwery.
Co do trofików: jedyna rzecz mnie wnerwia - jak dołączasz do kooperacji musisz całą misję przejść od początku aby wpadł trofik, jeżeli dołączysz w trakcie choćby nawet na samym początku - nie ma trofika.
Plusem jest że można na jednej plejce zagrać na podzielonym ekranie i też trofik wpadnie

[BerserkerDevil]

Osobiście to ja "czyszczenie" mapki i fabułe robiłem na równi, czyli tam gdzie misja wpierw "czyściłem", a potem z fabułą leciałem. Przy końcu to często nie chciało mi się tego robić z racji pewnej fabularnej rzeczy, której nie będę ci tu spoilerować. Oczywiście głównie chodzi mi tu o posterunki, bo maszty to chyba obowiązek poprzejmować. Dla mnie gra miażdży pod wieloma względami. Świetne połączenie strzelaniny z nutką skradania, eksploatacji, RPG, oraz wielu innych. Aż dziwie się samemu sobie, że ją prędzej nie kupiłem.