Liczba postów: 114
Liczba wątków: 20
Dołączył: 15-01-2009
Kurczę lubie oglądać horrory chociaż wiem, że się ich boje

Szperając po YT znazłem filmik o tej grze

Nawet oglądając film złapałem klimacik i dreszczyki emocji były, więc postanowiłem kupię tą grę

Oto link do filmiku
http://pl.youtube.com/watch?v=xoNg1xEFDJ...playnext=1
...I w każdej chwili czy dobrej czy złej
Będę kochał Wisełkę na pewno to wiem...
O punkty reputacji się nie prosi, musisz na nie na prawdę zasłużyć.
Liczba postów: 139
Liczba wątków: 6
Dołączył: 04-08-2008
Mnie tam filmik nie przeraził, ale gra czasami bywa straszna

. Otóż niedawno otrzymałem Residenta w łapska i zacząłem grać

. Plusy : muzyka - cały czas trzyma w napięciu

, grafika - jak na ps2 bardzo dobra, filmiki - dobrze wykonane, całokształt - ciałkiem ciałkiem. Minusy : duży minus sterowanie - czuję się jakbym sterował robotem czy jakimś czołgiem ( nie można zobaczyć co jest za ścianą - nie można się wychylić ) okropne xP, napięcie - zbyt mocne na moje nerwy widocznie

, jak pies zaszczeka to prawie że podskakuję z kanapy xD.
Ludziom o naprawdę słabych nerwach nie polecam

.
Liczba postów: 74
Liczba wątków: 5
Dołączył: 21-01-2009
Każda część gry Resident evil jest straszna gdy gra się w nią w nocy. Strach potęguje dodatkowo pusty dom. Więc jeśli wasza rodzina gdzieś wyjeżdża na ferie to polecam nocą pograć w tą grę.
Liczba postów: 139
Liczba wątków: 6
Dołączył: 04-08-2008
Oo tak

Łodlot ! xDD
Liczba postów: 821
Liczba wątków: 55
Dołączył: 28-02-2008
Eee tam ten filmik to pikuś polecam ten filmik jak dla mnie więcej w nim klimatu gdzieś od 1:30 najbardziej mi się podoba
http://pl.youtube.com/watch?v=ECd4cdCbz5Q a gra jest genialna!! nie grajcie w dzień psuje to cały klimat.
Liczba postów: 17
Liczba wątków: 1
Dołączył: 27-01-2009
Gra fajna chociaż dla mnie mało straszna szczególnie na początku gdy jest dzień tylko idziesz i zabijasz wrogów. Gra nabiera klimatu gdy zapada noc. Dobrze dobrana muzyka sprawia ,że czujesz się niepewnie i ostrożnie przechodzisz do kolejnych etapów fabuły. Najlepiej grać w nocy przy zgaszonym świetle
Liczba postów: 729
Liczba wątków: 75
Dołączył: 13-08-2008
mi sie podoba kazda czesc RE oprocz tych z celowniczkiem a najstraszniejsza jest gdy gra sie w nia pierwszy raz potem jak sie juz wszystko pamieta to nie sposob sie przestraszyc. pierwszy raz w RE4 gralem na pc a teraz gram na ps2 i zauwazylem pewne roznice w zamku np kiedy spotykam ta kobiete w jednym z pomieszczenien na zewnatrz jest jakby balkon a z niego widac ogrod ktorego krzewy tworza nieskomplikowany labirynt na wersji pecetowej ta lokalizacja byla grywalna to znaczy mozna bylo tam pojsc i trzeba bylo zabijac wrogow a na ps2 nie ma takiej mozliwosci na ps2 gram na easy a na pc nie pamietam jaki poziom gralem ale bylo inaczej takze kiedy docieramy do jednej z zamkowych wież w miejscu gdy wlacza sie filmik na ktorym widac jak prowadza ta corke prezydenta sa zablokowane dwie bramy- wejscia do wiezy oraz schody na skraju wiezy sa zastawione krata- to na ps2 na pc natomiast napewno byly dostepne wspomniane wczesniej schody a z wiezy po drogiej stronie przepasci naparzaja plonacymi kamieniami katapulty czyzby te dwie wersje az tak sie roznily? czy to zalezy od poziomu trudnosci? jedno jest pewne chociaz wersja na pc ma nieco lepsza grafike to wersja w ktora gralem nie byla dostosowana do pc a dokladnie nie obslugiwala myszki tak wiec trzeba bylo kierowac kursorami- zenada zdecydowanie polecam wersje na ps2 nawet jesli jest troche okrojona chociaz tego nie jestem pewien, sprawdze to na pewno i wtedy napisze
Liczba postów: 276
Liczba wątków: 35
Dołączył: 13-12-2008
Przed chwilka nagrałem tą gre i pełen odlot strach adrenalina tylko grac w nocy w RE4 jak dojde dalej to cos dopisze
Liczba postów: 729
Liczba wątków: 75
Dołączył: 13-08-2008
roznice o ktorych wczesnij wspomnialem wynikaja z wyboru poziomu trudnosci ciekawe co jest na hard
Liczba postów: 114
Liczba wątków: 20
Dołączył: 15-01-2009
Ta gra chyba dla mnie za mocna

Nie moge jej przejść, a raczej bardziej się boję
...I w każdej chwili czy dobrej czy złej
Będę kochał Wisełkę na pewno to wiem...
O punkty reputacji się nie prosi, musisz na nie na prawdę zasłużyć.