Resident Evil 4
#61
Nie da się, ewentualnie gałkę mniej wychylaj. Musisz wyczuć
[Obrazek: ekrms3.gif]
Odpowiedz
#62
I pomyśleć, że moim problemem zawsze był za wolno działający "celownik" Smile.
Odpowiedz
#63
(02-02-2011, 15:50)Cerinione napisał(a): To o 180 stopni to sie robi biegiem i jakiś ruch gałką nie pamiętam.

bieg i galka w tyl

po strzale w glowe koles bedzie zamroczony w tedy mozesz podbiec i wciskajac X kopniesz goscia z pol obrotu to samo gdy dostanie w kolano i kleknie mozna wtedy wykonac suplexa to jest dobre przy pojedynczych wrogach chociaz jak atakuje cie grupka a kopniesz pierwszego wtedy ten wpadnie na tych z tylu i troche ich zdezorientuje to daje troche czasu. ktos mowil o cieciu nozem zwlaszcza ja przeciwnik lezy na ziemi to najlepsze sposoby na zaoszczedzenie amunicji ja gram w ten sposob i zdarza sie ze musze sprzedawac amunicje bo zajmuje potrzebne miejsce
[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcRjufhUbmuizyf3Nbees_n...lQoFN9RYkw][Obrazek: ZqKvyOY.png][Obrazek: UserbarRE.gif]
Odpowiedz
#64
"ktos mowil o cieciu nozem"
Ja o tym mówiłem gne gne
[Obrazek: ekrms3.gif]
Odpowiedz
#65
A ja lubię jak idą na mnie całą chmarą, a ja mam w ręku TMP, to jest dopiero efekt, rzeź niewiniątek ;D Fajna sprawa też z odstrzeliwaniem tych "sprzętów", którymi rzucają w ciebie wieśniacy, robi wrażenie. QTE chyba najbardziej mnie drażnią i kamera, reszta to specjał nad specjały.
You wanna play games? Okay, I'll play with you. You wanna play rough? Okay! Say hello to my little friend!

[Obrazek: montana_pl89.png]
Odpowiedz
#66
Gra jest dobra, pewnie mnie zaraz zabijecie ale jestem fanem starej konwencji RE (2,3, Code Veronica X) i zrobienie z klasyka gry akcji mi osobiście sie niezbyt spodobało
Playstation 3 Slim CECH 3004A
Odpowiedz
#67
Ehhh QTE...Ogólnie rzecz biorąc bardzo lubię ten motyw, nie tylko w RE4, jednak bywały momenty, że po prostu Kłik Tajmy w czwórce mnie irytowały. Bardzo podobała mi się walka z Krauserem, która jest naszpikowana tymi zagrywkami. Jednak do szewskiej pasji doprowadzało mnie to, że jeden błąd kończył się śmiercią Leona. Zresztą nie tylko tutaj. Mam taki mały odchył (ot, zboczonko Tongue), że staram się nie korzystać z kontynuacji w grach, tak więc każda śmierć przy QTE, kończyła się załadowaniem poprzedniego save'a.
[Obrazek: Mlyneq.png]

[Obrazek: retronagazieuserbar.jpg]
Odpowiedz
#68
Nic tak nie podnosi adrenaliny w grach jak QTE i nic tak nie psuje z drugiej strony zabawy w nich (Fahrenheit najlepszym przykładem). Nienawidzę ich, szczególnie uczenia się ich na pamięć, bez sensu. Ale zboczonko konkretne, do głowy mi nie przyszło, żeby za każdym razem sejwa ładować ;p
You wanna play games? Okay, I'll play with you. You wanna play rough? Okay! Say hello to my little friend!

[Obrazek: montana_pl89.png]
Odpowiedz
#69
(22-05-2011, 12:15)Ged napisał(a): Gra jest dobra, pewnie mnie zaraz zabijecie ale jestem fanem starej konwencji RE (2,3, Code Veronica X) i zrobienie z klasyka gry akcji mi osobiście sie niezbyt spodobało
Nie jesteś sam ... Jako strzelanka naprawdę dobra pięknie zrobione twarze wieśniaków tuż przed headshotem ich odgłosy i otoczenia.Niestety jeśli traktować jako kontynuacje to gra poza wspomnianą grafiką zawodzi na całej lini.Zero klimatu horroru , ach te wypadające granaty z kruków ...
Odpowiedz
#70
Resident Evil 4 to gra wyprodukowana przez Japońską firmę Capcom w 2005 roku na którą nie da się nie spojrzeć więc postanowiłem ją zrecenzować.

Fabuła
W grze wcielamy się w Leon S. Kennedy-byłego policjanta, aktualnie tajnego agenta na usługach rządu USA. Leon ma za zadanie odnaleźć porwaną córkę prezydenta, która została uprowadzona do Hiszpanii. Tym razem za zadanie będzie nam walczyć nie z zombie lecz z zakażonymi mieszkańcami wirusem Las Plagas. Akcja gry dzieje się 6 lat po wydarzeniach w Raccoon City .

[Obrazek: resident-evil-4-20050106113632084.jpg]
Rozgrywka
Rozgrywka została całkowicie zmieniona co do poprzednich części gry. Innowacje jakie zostały wprowadzone to :
- Tryb TPP czyli widok zza pleców.
- Handlarz, u którego można kupić, ulepszyć wybraną broń lub dokupić przydatne rzeczy oraz sprzedać znalezione przedmioty podczas gry np. rubiny itp.
- Towarzysząca nam przez pewien okres rozgrywki Ashley którą gracz jest zmuszony chronić, gdyż jeśli zostanie zabita lub któryś z Ganados ją porwie, gra jest skończona. Sam gracz musi również uważać z oddawaniem strzałów, bowiem Ashley może zostać zraniona przez Leona.

[Obrazek: resident_evil_4_ps2.jpg]
Grywalność
Według mnie gra jest bardzo grywalna, możliwość przeszukiwania lokacji, znajdowania dodatkowych rzeczy czy sama walka z zarażonymi która według mnie jest bardzo przyjemna (czasami jak zaatakuje zza pleców to się można nieźle wystraszyć ).Grafika jest przyjemna dla oka (ponoć trochę lepsza na gameCubea ),Świetnie wykonane lokacje oraz modele postaci. Przerażająca muzyka, kiedy się pojawia to wiesz ze coś się zaraz stanie. Co do broni to ja miałem problem niekiedy z amunicją, brakowało mi naboi ponieważ ze strachu potrafiłem na jednego wieśniaka zużyć cały magazynek, więc radze oszczędzać. Sterowanie postacią jest bardzo przyjemne, fajną rzeczą jest też zastosowanie lasera który pasuje do gry. Gra trzyma bardzo wysoko poprzeczkę choć bardzo różni się od swoich poprzedniczek.

Ciekawostki
- Jeżeli Ashley będzie np. schodziła po drabinie i spojrzy się jej pod spódnice to zacznie wyzywać nas od zboczeńców.
-Gra miała zostać exclusivem na konsolę GameCube, lecz postanowiono wydać ją również na PlayStation 2.
- W zamian za pomoc Wilkowi w uwolnieniu się z pułapki, pomoże nam on w odwróceniu uwagi EL Gigante podczas walki.
[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcQFlT-HzNfmsPNqUoyMewh...az42S-sxlA]

Ocena;
8,5/10-gra bardzo dobra i robi wrażenie do dziś, jest to naprawdę solidna produkcja która spodoba się nawet osobom które nie przepadają za survivalami .
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Resident Evil: Code Veronica X piotros 1 2325 24-08-2015, 08:43
Ostatni post: Makaveli
  Resident Evil: outbreak intruder 9 5818 04-09-2009, 21:33
Ostatni post: Wedd

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości