SHOX: Rally Reinvented - opinie

[Yohokaru]

Na forum o grze ani słowa, więc zakładam temat, spiesząc jednocześnie z dobrą nowiną.

O istnieniu pozycji wiedziałem już od bardzo dawna, ale jakoś nigdy mnie nie korciło, żeby obejrzeć jakiś gameplay, przez co miałem w głowie obraz gry zupełnie inny i zupełnie lekceważący tę ścigałkę jako tytuł bardziej warty uwagi.

[video=youtube]www.youtube.com/watch?v=kQYdP2ua-j4[/video]

Po zobaczeniu tego video moja szczęka była na podłodze i długo nie mogłem się pozbierać, bo frajda jaka musi płynąć z rozgrywki wręcz wylewała się z ekranu. Śliczna ścigałka wyjęta jakby żywcem z automatu z licencjonowanymi pojazdami rajdowymi. To tak jakby ktoś chciał ludziom z SEGI puścić pstryczek w nos i pokazać jak powinna wyglądać SEGA Rally 2.

Ale po kolei. SHOX to przygotowana przez EA BIG gra wyścigowa w stylu arcade, która polega na wygrywaniu kolejnych wyścigów z pięcioma oponentami, na przygotowanych w rallycrosowym stylu trasach. Do tego należy dodać 24 licencjonowane (!) pojazdy rajdowe, podzielone na 4 klasy, w ramach których odbywają się mistrzostwa. To proste, zaliczymy wszystko w klasie Compact, możemy myśleć o przenosinach do klasy Sport. Rozgrywka została jednak wzbogacona o element, który niesamowicie nakręca zabawę w SHOX. Na każdej trasie znajdują się trzy sektory, tak zwane SHOXZONE, które trzeba przejechać w określonym czasie, aby myśleć o zaliczeniu na złoto, tytuł jasno w rozgrywce to przedstawia. Zaliczenie każdego z trzech sektorów na złoto w trakcie trwania wyścigu to dodatkowy bonus w postaci nocnej wersji trasy oraz zmniejszeniu stawek Gamblingu.

Czym jest Gambling? Za wygrywanie wyścigów, mniejsze lokaty, medale w SHOXZONES dostajemy duże ilości dolarów. Małe ilości dolarów są zabierane za uszkodzenia samochodu. Nowe samochody kosztują jeszcze większe ilości dolarów, dlatego każdorazowe przejechanie wyścigu jest tak samo nagradzane. I tutaj są dwie opcje, można mozolnie kupować nowe fury, albo zakładać się o nie. W menu jest widoczna stawka, którą możemy postawić na to, że wygramy dany pojazd w wyścigu z konsolą na malutkim odcinku trasy. To oczywiście przy pieruńskim poziomie trudności jaki gra szybko zaczyna pokazywać (Rumble Racing się kłania) jest trudne, a Gambling, jeżeli nie staramy się o złota w SHOXZONES kosztuje sporo. Na dłuższą metę jednak Gambling jest bardziej opłacalny, ponieważ po każdym przegranym wyzwaniu wartość jego maleje o połowę, co umożliwia nam dalsze próby, a ceny aut już w drugiej klasie powalają. Oczywiście, żeby odblokowywać kolejne wyścigi, trzeba także zajmować określone lokaty, a oponenci się nie patyczkują, wykorzystują każdy błąd, co jest oczywiście jak dla mnie ogromnym plusem tytułu. Ah, zręcznościowość modelu jazdy można śmiało porównywać do tej z pierwszej SEGA RALLY.

Osobiście bawię się przy SHOX świetnie, jako fan wyścigów arcade i konsolowych rajdów tytuł wydaje mi się wspaniałą rozrywką na długie wieczory. Swoją drogą bałem się, że pula dobrych racerów się wyczerpała.

Grał ktoś, słyszał ktoś o tym?