Resident Evil 0 HD

[piotros]

Wczoraj była premiera wersji cyfrowej, a za dwa dni będzie premiera wersji pudełkowej wydanej razem z częścią 1.

Przez dwa wieczory udało mi się już trochę pograć i graficznie jest według mnie podobnie do odświeżonej jedynki. Gra ma przerywniki filmowe, po których czasami następuje moment walki i trochę dziwnie jest bo następuje widoczna zmiana z filmu na grę. Trochę mi to przypomina serię MGS, gdzie mamy sekwencje filmowe, tylko zdecydowanie dłuższe, a potem gramy.
Dodatkowo nie ma skrzyń, znanych z innych części, gdzie dało się wszystko chować. Teraz, a przynajmniej w pierwszej lokalizacji, zostawiamy przedmioty na podłodze, mogąc do nich wrócić w dowolnym momencie. Na szczęście mapa jest tak zrobiona, że można zobaczyć gdzie poszukiwany przedmiot się znajduje.
Jak na początek przygody z tą częścią, to uważam, że za często biegam po tych samych lokalizacjach, tzn. za często mam do wykonania coś po jednej stronie, żeby potem lecieć na drugą stronę, a po drodze mijam te same lokalizacje... Trochę to pewnie przez to, że nie znam tej części...
Z nowości, to sterujemy teraz 2 postaciami... Fajnie wygląda rozwiązywanie zagadek, bo coś robimy jedną postacią, a potem przełączamy się na drugą i kończymy zagadkę... Patent fajny, który sprawdzał się już w obu częściach Revelations, chociaż bardziej w części drugiej.
Na razie tyle, bo nadal nie udało mi się wydostać z pierwszej lokalizacji...

[Kolos28]

Są polskie napisy czy tylko eng. ?

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[piotros]

Gra jest m.in. w języku angielskim. Języka polskiego nie ma.

[JaDCorbeN]

Żenada - jak ostatnio odgrzewane kotlety górą

[piotros]

--- 25-01-2016, 10:07 ---
Akurat RE0 jest innym przykładem, bo ta gra nigdy nie wyszła na konsole Sony. Dla zapoznania się z historią opowiadaną w tej części trzeba było kupować inne konsole, a tak dzięki odnowionej wersji możemy zagrać na obecnych konsolach.

Wczoraj w końcu udało mi się zwiedzić w całości miejsce szkoleniowe i przejść dalej... fajnie było zobaczyć ponownie niektóre lokalizacje znane z innych części, tylko jedynie szkoda, że znaczna część pomieszczeń nie odpowiada temu, co widać w pozostałych częściach...

Gra co chwilę daje nam do zrobienia zadanie do wykonania przez 2 osoby, co jest ciekawym rozwiązaniem... Jak na razie nie poradziłem sobie sam z jedną zagadką, w której trzeba było zapalić lampki w odpowiedniej kolejności. Co prawda wiedziałem, o co chodzi, ale zgadnąć jaką kolejność wybrali twórcy było mi ciężko...

Ciekawe ile mi jeszcze gry zostało... Sądząc po moim tempie przechodzenia pewnie dużo...

--- 28-01-2016 ---
Wczorajszy wieczór zaowocował obejrzeniem napisów końcowych.
Muszę przyznać, że gra zrobiła na mnie pozytywne wrażenie. Lokalizacje są świetne, a końcówka wyjaśniła mi czemu nie mogłem się odnaleźć w jednej z lokalizacji...
Mamy sporo łażenia, szczególnie 2 lokalizacje są bardzo obszerne. Zagadki momentami wymagają pomyślenia, zastanowienia się gdzie pójść i co zrobić, żeby zadziałało... No i walki z bossami. Te są ciekawe, aczkolwiek grałem na poziomie łatwym, więc było na prawdę łatwo... Zginąłem tylko raz podczas ostatniej walki, ale to dlatego, że nie miałem na jednej z postaci żadnych przedmiotów do leczenia, a przerzucić z drugiej akurat się nie dało.
Sterowanie wybrałem oryginalne, bo do niego się przyzwyczaiłem grając we wszystkie RE i SH, ale jest możliwość wyboru zmienionego sterowania, które powinno podpasować osobom, które nie grały w poprzednie części.
Graficznie gra mi odpowiadała, co prawda pewnie niektórzy się do niej przyczepią, ale ja nic jej nie mogę zarzucić.
Możliwe, że do gry kiedyś jeszcze wrócę, żeby sprawdzić odblokowane tryby, ale na chwilę obecną mi wystarczy... pora zabrać się za następną grę...