[Recenzja[Dynasty Warriors
#1
Dynasty Warriors(1997)

Jako wielki fan bijatyk sprawdzam wiele tytułów, nie rzadko bardzo nie grywalnych tytułów, a sam gatunek jest dość sterylnym w którym niewiele serii się wybija. Niewiele pomaga fakt, że salony gier umierają, a prym zaczynają wieść zupełnie inne gatunki. W pięknych czasach kiedy głownie grało się w na automatach, a konsole były raczej mało popularne, gatunek ten rozwijał się w bardzo prężnym tempie. Wraz z nadejściem grafiki 3D wielu twórców próbowało zmierzyć się z możliwościami nowych konsol i powstało wiele mniej lub bardziej udanych serii gier. Jednak świat gier żyje własnymi zasadami i jak zobaczycie zaraz niektóre tytuły zdołały wyewoluować w zgoła inny sposób i udało im się przetrwać bardzo trudne lata.

Oczywiście każdy zna Tekken'a, Soul Edge'a(później Soul Calibur), czy Virtua Fighter, to serie które tak naprawdę ustanowiły pewien standard w bijatykach 3D i były tym samym dla nich co Street Fighter, dla bijatyk 2D. Nie zdziwi więc fakt, że w latach świetności PS One, wiele osób chciało uszczknąć trochę sławy od wiodących prym wśród tego typu tytułów. Powstawały jednak swoiste mało znane perełki, które nie osiągały wielkich kasowych sukcesów, jednak dających niezłe zyski. Na swoim indywidualnym pomyśle zarobił Bushido Blade, a bijatyk wykorzystujących bronie w 3D było niezwykle mało, a to tworzyło nowe możliwości. Taką okazję wyłapał również Soul Edge, który po dziś dzień jest wydawany pod serią Soul Calibur. Nic dziwnego, że popularny dość okres wśród Azjatów, okres 3chinskich królestw stał się idealnym pretekstem do stworzenia serii Dynasty Warriors. Jej początki jednak są zgoła inne od tego co kojarzymy dzisiaj. Seria wystartowała jako bijatyka 1vs1, a przyszło nam się wcielić w generałów znanych z tamtej epoki i którzy towarzyszą nam po dziś dzień w kolejnych odsłonach cyklu.

Graficznie gra oczywiście mocno się postarzała. Jest nieco toporna, jednak warto zauważyć, że modele postaci są bardziej wygładzone, aniżeli chociażby w tekkenie 3, który pozostaje dość kanciastą grą. Dopieszczenie wielu detali u postaci zaowocowało jednak dość powolnym tempem rozgrywki, postacie wyglądają ładnie jak na standardy szaraka i areny dość cieszą oko, pomimo że wieją pustkami jak na tamte czasy robiły niezłą furorę. Niestety ich animacja jest dość kiepska i raczej nie powala niesamowitymi ewolucjami z bronią. Gorzej sprawa ma się z przerywnikami filmowymi, nakręconymi bardzo topornie, a w nich modele postaci przypominają moim zdaniem modele wykonane z plasteliny i pomalowane lakierem, trochę szkoda.
Muzyka pomimo, że nie jest głównym elementem tego typu gier nie jest jakoś tragiczna. Postacie wykrzykują różne sentencje, w tle gra muzyka no i szczęk stali jest dość dobrze odwzorowany. Jednak jest to tylko mały element gry i niestety nie uratuje jej.

Swego czasu gra zdobywała wysokie noty, trudno mi powiedzieć dlaczego. Co prawda niestandardowe podejście do takich gier zawsze było plusem, a widok broni dawał pewne nadzieje. To nie była kolejna kopia tekkena, czy virtua fightera, ale coś nowego i napawało wielkimi nadziejami. Prawda jest jednak taka, że twórcy nie podźwignęli ciężaru produkcji. Gra jest bardzo toporna, animacje powolne i niespecjalnie efektowne. Mówiąc szczerze niespecjalnie miałem ochotę uczyć się różnego rodzaju kombinacji, ani one nie były efektowne, ani efektywne. Do gry zaimplementowano system kontr, tak więc zręczny gracz musiał opanować tylko je i podstawową serię i tak rozgrywka traciła na dynamice. Niewiele pomogły ataki specjalne, które ładowaliśmy podczas nacierania na wroga, co prawda zadawały spore obrażenia, jednak nie trafienie nim wystawia nas na kontrę przeciwnika, ponadto znów brak tutaj fajerwerków animacyjnych. Jednak co cierpliwsi gracze ujrzeli w grze potencjał, o czym świadczą dość wysokie noty. Szkoda tylko, że gra nie do końca wykorzystała potencjał jaki w niej drzemał.

Warto również wspomnieć o dostępnych trybach gry. Możemy przechodzić dość prosty story mode, rywalizować na jednej konsoli z znajomymi, dostępny jest również Team Battle, gdzie wybieramy kilku generałów i kolejno próbujemy wyeliminować adwersarzy przeciwnika, pamiętając o życiu naszych protagonistów. Jest jeszcze tryb turnieju, gdzie podczas rozgrywek eliminacyjnych najlepszy zdobędzie podium, dość prymitywny system treningu, Time Trial, oraz survival zwany tutaj Endurance. Oczywiście każdokrotne ukończenie story mode nagradzani jesteśmy animacją przypisaną do wybranego przez nas wojownika.

Twórcy jednak musieli zdawać sobie z tego sprawę i odczuwali zimny oddech pionierów na swoim karku, jak wiemy Dynasty Warriors to bardziej seria chodzonych bijatyk, która zrzesza specyficzną grupę fanów wokół siebie. Nie da się ukryć, że ewolucja w stosunku do prekursora jest znaczna i nie da się jej przeoczyć. Od walk 1 na 1, do wielkich bitew i pomimo, że o produkcji nie powiem wielu dobrych rzeczy, to tak naprawdę cieszy mnie to że powstała. Stała się początkiem naprawdę dobrej i ciekawej serii, która po dziś dzień jest bardzo popularna. Tylko dlatego warto nie przechodzić obok niej obojętnie, bo tak naprawdę to niesamowita transformacja, pokazująca jak nieprzewidywalne potrafią być gry i ich twórcy.

[Obrazek: Dynasty+Warriors+psone+1997+original+fighting.jpg][Obrazek: 1.jpg][Obrazek: Dynasty+Warriors+06.jpg]

Zastanawiam się nad ruszeniem serii o grach z SNES'a, lub NES'a nie wiem jednak czy znajdą się chętni do ich czytania. Myślę o skupieniu się nad mniej znanymi produkcjami z tej konsoli, bądź przyćmionymi przez tak znane tytuły jak Tales of Phantasia, Fian Fantasy, czy serie Mario i Donkey Kong. Co o tym sadzicie?

Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  [Recenzja] Alien: Resurrection Mr.Q 10 21809 20-08-2015, 21:02
Ostatni post: Michal_burnout
  [recenzja] Heart of Darkness Kraszu 10 15727 21-01-2015, 08:38
Ostatni post: Kraszu
  [Recenzja] Skullmonkeys. Makaveli 4 9482 16-01-2015, 22:29
Ostatni post: Mr.Q
  [Recenzja] Syphon Filter, czyli MGS dla ubogich. Makaveli 4 9376 14-01-2015, 14:34
Ostatni post: QDI
  [Recenzja] MediEvil 2 Makaveli 4 9756 09-01-2015, 02:44
Ostatni post: Berion
  [Recenzja]Ape Escape ashin 0 5674 14-12-2014, 14:53
Ostatni post: ashin
  [Recenzja]Crusader No Remorse ashin 0 7418 30-10-2014, 14:35
Ostatni post: ashin
  [Recenzja]Rival Schools United by Fate Evolution ashin 7 10421 18-10-2014, 21:02
Ostatni post: ashin

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości