Metal Gear Solid 2: Sons of Liberty

[piotros]

Właśnie przeszedłem pierwszego bossa... :-)
Od razu po podpaleniu gry czuć różnice pomiędzy 1 a 2.
Po pierwsze grafika, po drugie sterowanie.
Na początku nie było tak źle, ponieważ grałem w cześć pierwszą, ale z początku trudno było mi się przestawić na inne sterowanie.
Szkoda że nie ma misji treningowych tak jak w 1ce.
Generalnie na razie mi się podoba ta cześć. Zobaczymy jak będzie później...

Wysłane z Androida... :-)

[Sandinista]

Pierwszy boss, pierwszy boss...Olga? A więc zabrałeś się jednak za dwójkę :) Życzę powodzenia, bo może Cię zaskoczyć ta część zarówno pozytywnie jak i negatywnie. Czekamy na dalsze relacje.

[piotros]

Dokładnie Olga. Stwierdziłem że będę jednak starał się kontynuować serię... :-)
Zobaczymy jak pójdzie mi dalej... :-)
Na razie oswajam się ze sterowaniem, bo zostało rozbudowane w stosunku do części 1.

Wysłane z Androida... :-)

[neku]

...po drugie sterowanie.
Na początku nie było tak źle, ponieważ grałem w cześć pierwszą, ale z początku trudno było mi się przestawić na inne sterowanie.
Szkoda że nie ma misji treningowych tak jak w 1ce.

Inne? Prócz możliwości strzelania z widoku fpp to wciąż to samo. Są jeszcze bardziej rozbudowane, jednakże tylko w edycji Substance

[piotros]

...po drugie sterowanie.[..]

Inne? Prócz możliwości strzelania z widoku fpp to wciąż to samo. Są jeszcze bardziej rozbudowane, jednakże tylko w edycji Substance

Inne. Tryb widoku z pierwszej osoby w jedynce uzyskiwało się wciskając a w dwójce wciska się R1. No i klawiszem trochę inaczej się operuje, ale to przez rozbudowany system walki i obrony w stosunku do jedynki.
No i jeszcze to wyglądanie i strzelanie zza rogu...

--- DODANE 05.03.2013 ---
Wczorajsza sesja z MGS2 zaowocowała ukończeniem części na tankowcu i uwolnieniem MG. Rozpocząłem też część z Raiden'em...
Zdziwiło mnie tylko, że na zakończenie części na tankowcu nie było żadnej walki z boss'em... ot tylko długi filmik...

--- DODANE 06.03.2013 ---
Wczoraj znowu pograłem Raiden'em, poznałem "Pliskin'a" i rozbroiłem 6 z 8 bomb, ale gra zaczęła mnie już usypiać, więc resztę zostawiłem sobie na później...
Faktycznie jest to raczej film z przerywnikami, ale muszę przyznać, że twórcy odwalili kawał dobrej roboty, bo jak się spojrzy na platformę przy słoneczku, to wygląda pięknie...

[Sandinista]

Zachód słońca także zapamiętałem i wywarł na mnie wrażenie podobnie jak początkowe minuty na tankowcu, gdzie ładnie oddano warunki atmosferyczne. Zawsze jak się zabieram ponownie za dwójkę to lubię sobie pobiegać po pokładzie i pooglądać ten padający deszczyk. A jak blondasek, jakieś uprzedzenia ?

[piotros]

Zachód słońca także zapamiętałem i wywarł na mnie wrażenie podobnie jak początkowe minuty na tankowcu, gdzie ładnie oddano warunki atmosferyczne. Zawsze jak się zabieram ponownie za dwójkę to lubię sobie pobiegać po pokładzie i pooglądać ten padający deszczyk.

Deszczyk na statku też był ładny, generalnie różnica pomiędzy MGS1 i MGS2 w grafice jest drastyczna. Widać, że twórcy dobrze wykorzystali możliwości PS2...

A jak blondasek, jakieś uprzedzenia ?

Blondasek, hmmm... ewidentny żółtodziób, w ogóle nie zorientowany o co biega. Ale poza tym jakichś uprzedzeń nie mam, przynajmniej na razie.

Wczorajsza sesja zakończyła się rozbrojeniem wszystkich bomb łącznie z walką z Fatman'em.

--- DODANE 08.03.2013 ---
Podczas kolejnej sesji udało mi się dostać do zakładników i pogadać z jednym z nich, powalczyć z bratem Snake'a oraz w końcu dowiedziałem się, że Pliskin to Snake... Na koniec zobaczyłem po raz drugi w tej grze Metal Gear'a... Zwiedzanie drugiej platformy wiertniczej zostawiłem sobie na następny raz...

[Kraszu]

Deszczyk na statku też był ładny, generalnie różnica pomiędzy MGS1 i MGS2 w grafice jest drastyczna. Widać, że twórcy dobrze wykorzystali możliwości PS2...

Mam identyczne zdanie. Dwójka graficznie jest naprawdę ślicznie zrobiona, a w porównaniu z jedynką to wręcz przepaść. Pierwszy kontakt z tą częścią zrobił na mnie piorunujące wrażenie. W MGS2 grałem już po ukończeniu chociażby GOW, które przecież również ma znakomitą grafikę, a pomimo tego Metal zdołał mnie pod tym względem zachwycić. Szalejąca na pokładzie burza to było coś. Nawet jak dostałem się już do statku to podziwiałem szczegółowość otoczenia, samą postać Węża i ... panienki na plakatach, które można znaleźć w szafkach.

[piotros]

[..]Nawet jak dostałem się już do statku to podziwiałem szczegółowość otoczenia, samą postać Węża i ... panienki na plakatach, które można znaleźć w szafkach.

Hehehehe... Też podziwiam szczegółowo panienki w szafkach i przy każdej z reguły było napisane "Konami's eye" czy jakoś tak.
A najbardziej podobało mi się w Shell 1 core na poziomie B1 w kuchni był plakat Charlie's Angels z nowymi aniołkami na plakacie FHM...

Jedna tylko rzecz mnie denerwuje w MGS2, a mianowicie jak podczas przechodzenia po łącznikach na zewnątrz platformy, zostanę spostrzeżony i włącza się alarm, to wystarczy wejść do jakiegokolwiek pomieszczenia i alarm się wyłącza. Jak dla mnie ewidentny bug w scenariuszu gry, który nie został przewidziany. Aczkolwiek ma to również i swoje dobre strony...

--- DODANE 09.03.2013 ---
Wczorajsza sesja była przez dłuższą chwilę kłopotliwa. Miałem dostać się do prezydenta, jednakże wcześniej musiałem zniszczyć generator prądu i nie mogłem znaleźć odpowiedniego szybu, żeby wstrzelić rakietę. Nawet po wszystkich podpowiedziach nie mogłem go dostrzec, ale finalnie po długim okresie czasu udało się...
Powalczyłem sobie jeszcze z Vamp'em i wtedy zrobiłem sobie przerwę...
Generalnie fabuła robi się interesująca po wyznaniach prezydenta... zobaczymy co będzie dalej...

[Kraszu]

Miałem dostać się do prezydenta, jednakże wcześniej musiałem zniszczyć generator prądu i nie mogłem znaleźć odpowiedniego szybu, żeby wstrzelić rakietę. Nawet po wszystkich podpowiedziach nie mogłem go dostrzec (...)

Z tego co pamiętam, to możliwe jest rozwalenie tego generatora z Nikity, oddając strzał z dwóch różnych miejscówek:
1 - pocisk kierujemy do szybu znajdującego się w pobliżu schodów (trzeba chyba wejść na jakieś podwyższenie, aby go dostrzec).
2 - strzał oddajemy z małego pomieszczenia, w którym są 2 kamery z karabinami reagujące na ruch.

Jeżeli się mylę to mnie poprawcie. Wszystko piszę z pamięci.