Książki

[Gaijin]

Moją ulubioną książka na chwilę obecną jest Bezsenność w Tokio Marcina Bruczkowskiego, potem cała trylogia przygód Tomasza Płachty lubie też powieści Pilipiuka, a w szczególności te z Wędrowyczem fajny też jest cykl Dary anioła może trochę babski ale fajnie się czyta lubie też Kinga. podsumowując czytam wszystko co wpadnie mi w moje łapska nie zwracam uwagi czy książka lub autor jest znana lub znany ważne żeby mi się podobało

[Draco]

Ja nie jestem fanem konkretnego autora, no może z wyjątkiem Tolkiena bo to klasyka, ale mimo to Pilipiuk króluje na moich półkach z książkami (15 tytułów) chociaż nowe książki wybieram ze względu na zawartość, a nie autora.

[ashin]

Pilipiuk dobrze pisze, ogółem lubię polską fantastykę, mamy świetnych autorów Piekara, Pilipiuk, nie wspominając o Sapkowskim. Co do Tolkiena, to według mnie to bardziej otoczka i legenda zrzesza przy sobie tylu fanów. Dla mnie osobiście jego książki są nieco naiwne, co prawda pewnie wywołały taką tendencje jego przeżycia z wojny, aczkolwiek przeczytałem trylogię, hobbita i Silmarilion i nie jestem, wielkim entuzjastą jego pióra.

[Eman002]

Nie czytam zbyt wiele książek i nie mam też swojej ulubionej, ale kilka mi się spodobało.
Jedną z nich jest "Hobbit, czyli tam i z powrotem" Tolkiena. Polecam każdemu kto lubi opowieści o trollach, goblinach i innych fantastycznych stworzeniach i komu spodobała się książka "Władca pierścieni" tego samego autora. Książkę czytało mi się szybko i przyjemnie.
10/10

Druga książka to kryminał Agathy Christie pt."I nie było już nikogo". Książka opowiada o losach dziesięciu osób, które zostały zaproszone przez tajemniczego i nikomu nieznanego człowieka do willi znajdującej się na Wyspie Żołnierzyków. Po przybyciu wszystkich gości na miejsce okazuje się że są sami. Po zjedzonym obiedzie goście usłyszeli głos z gramofonu, który mówił że każdy z zebranych jest winien śmierci człowieka. Zaczynają ginąć jeden po drugim tak jak jest w wierszyku "Dziesięciu żołnierzyków". Książka jest bardzo wciągająca i trudno się od niej oderwać, ale minusem jest to, że w niektórych momentach łatwo przewidzieć przebieg akcji. 9/10


Jako dziecko czytałem serię książek pt."Wampirek". Pamiętam, że mi się bardzo podobało ich czytanie i pogorszył mi się od nich wzrok.

[Mr.Q]

Druga książka to kryminał Agathy Christie pt."I nie było już nikogo".

Świetna książka. Wypisałem ją wyżej, ale pod nazwą ''10 murzynków''.

[Draco]

Tolkien był naprawdę świetnym pisarzem i nic tego nie zmieni. W moim przypadku wiele daje fakt że Władca Pierścieni to książka którą czytałem mając 12 lat więc właściwie będąc jeszcze dzieckiem, a właściwie wszystko z okresu dzieciństwa wydaje nam się lepsze (gumy turbo, tragiczne podróbki NESa, frugo itd.), tak już jest.

Co do fabuły książek Tolkiena to nie są one naiwne. Są kanonem, podstawą literatury fantasy, jak książki o Konanie Barbarzyńcy czy Opowieści z Narnii. Większość autorów fantasy, jeśli nie wszyscy, w mniejszym lub większym stopniu czerpie z powieści mistrza. Mało kto pamięta że to on wykreował rasę elfów taką jaką ją znamy z książek, to on stworzył na potrzeby swoich książek cały jednolity świat. Ze Śródziemiem jest jak z uniwersum Gwiezdnych Wojen, można przeczytać książkę i potraktować ją jako zwykłą powieść, a można po jej przeczytaniu zagłębić się w ogromny, bogaty świat opisany w dziesiątkach publikacji, atlasach, systemach RPG, opisach świata oraz innych powieściach osadzonych w uniwersum mistrza. Co ciekawe większość tych opracowań i tak dotyczy tylko 1/4 świata który zamierzał stworzyć Tolkien.

[JaDCorbeN]

Ja obracam się w dziedzinie sf Oczywiście na początki "Honor Harrington" Webera, potem trylogia (z czwartą częścią, ale w zamyśle autora miała być trylogia) "Marsz" lub "Imperium człowieka". Do tego seria Posleen J. Ringo, oczywiście "Sten" i "Ostatni legion" Ch. Bunch i tak bym mógł jeszcze wymieniać.
Do tego jeszcze fantasy: Eddings David cykle "Belgariada", "Mallorean", "Dzieje Elenium", "Dzieje Tamuli".
Oczywiście jeszcze Feist Raymond z jego cyklami o Wojnie światów i innymi z Mikdemii.
Co do sensacji to zawsze dwóch autorów: MacLeane Alistair i Clive Cussler.
Więcej mi się nie chce wymieniać bo za dużo tego

[ashin]

Jasne, że szanuje kunszt Tolkiena Draco, czytałem jego książki mając też 12 czy 13 lat. Zauważam, że świat Tolkienowski jest dopracowany w każdym szczególe i jest magiczny, ale mimo wszystko twierdzę, że pisał naiwnie. To typowy przedstawiciel moim zdaniem heroicznych światów fantastycznych, gdzie wszystko jest czarne albo białe, jest naiwne. Swoją drogą czytałem jego biografie, w sumie to była jedyna kompletna biografia jaką czytałem w formie książki i dowiedziałem się wielu interesujących rzeczy z jego życia.
Ja po prostu wole inne światy, nie zmienia to faktu, że Śródziemie jest świetnie przygotowane. Tolkien garściami brał z innych kultur, zresztą to wykładał na Oxfordzie, był człowiekiem bardzo inteligentnym, ale miał na barkach bardzo wiele niemiłych wspomnień, chociażby śmierć na wojnie wielu jego przyjaciół.

[Gaijin]

Tak w nawiasie wpadła dzisiaj w moje ręce książka Tolkiena pt Hobbit jeżeli uda mi się ją przeczytać będzie to moja pierwsza książka tego autora p.s słyszałem że w tym roku ma być film na podstawie tejże właśnie książki

[wowwotlk]

Hej , jaką książkę ostatnio przeczytaliście ?
Ja ostatnio przeczytałem 2 książki a mianowicie : Star Wars Darth Bane I Droga Zagłady ciekawa książka można ją kupić w kioskach . Czekam na kolejny tom który wyjdzie w ten czwartek nie będę spoilerował żebyście mogli sami przeczytać . A druga książka jaką ostatnio przeczytałem to Tunele Głębia , 2 część serii tuneli , od znajomego pożyczyłem 7 marca wyjdzie 5 część też nie spoileruje