Książki
#11
Po przeczytaniu wypowiedzi userów, którzy czytają, ten fakt jest od razu widoczny. Mam na myśli umiejętność poprawnego, logicznego składania zdań, stosowanie bogatego słownictwa itd. W tych czasach to wcale nie jest takie powszechne jakby mogło się wydawać... Młodzież wychowana na sms czy gg jest ograniczona w stosowaniu poprawnej polszczyzny.

Sam jestem zbyt leniwy żeby czytać powieści. Trzeba temu poświęcić jednak trochę czasu, a najzwyczajniej w świecie mnie się nie chce. Nigdy nie lubiłem czytać lektur szkolnych. Ktoś wyżej wspomniał, że przy "Krzyżakach" wysiadł na trzeciej stronie... Ja odpuściłem po pierwszejSmile Jak czytać to z przyjemności, a szkoła zmusza do czytania czegoś co najczęściej młodego człowieka kompletnie nie interesuje. "Krzyżacy" to zapewne ciekawa powieść i mogłaby mnie wciągnąć ale żeby przebrnąć dobrowolnie przez coś tak beznadziejnego jak chociażby "Lalka" Prusa to musieliby mnie na tortury brać.

Jednak jakiś czas temu ponad 2 miesiące pracowałem na nocnych zmianach jako ochroniarz. Nudy straszne, byłem sam, na odludziu... Za kompana miałem jedynie radio. Co wtedy przeżyłem z książkami to moje. Rzuciłem się na klasyki mistrza horroru Stephena Kinga: "Carrie" "Cujo" "Miasteczko Salem" "Wielki Marsz" "Podpalaczka" "Christine" " Gra Geralda" "Dolores Claiborne".
Ponadto była wtedy moda na sagę "Zmierzch" i mimo, że to babskie to wciągnęło mnie bez reszty - pękły wszystkie cztery tomy.

Ktoś wyzej wspomniał Harlana Cobena - facet pisze niesamowite, zakręcone powieści. Przeczytałem ze 2 jego książki i za każdym razem byłem zszokowany zakończeniem, które było totalnie nieprzewidywalne.

Jednak najlepiej czytało mi się innego mistrza dreszczowców a mianowicie Deana Koontza. Szczególnie zapadła mi w pamięć "Intensywność". Klimatyczna, genialna powieść. Opowiada o kobiecie, która była świadkiem morderstwa (z tego co pamiętam swoich bliskich). Sama wówczas była dla psychopaty niewidoczna i mogła żyć dalej. Nie chciała jednak odpuścić i dobrowolnie śledziła oprawcę. Z czasem niestety wpadła i została jego zakładnikiem... Podobno jest wspaniała, chociaż mało znana, ekranizacja tejże powieści, której niestety nie widziałem.

Czytając tego typu książki w takich okolicznościach jak ja (samotnie, noc, szum wiatru, cienie gałęzi) można się konkretnie os.ać! Wrażenia murowane. Książki niesamowicie pobudzają wyobraźnie, wciągają. Jeśli tutuł jest dobry, to nie wiesz kiedy i jest koniec - to tak jak z dobrą grąSmile.

P.S Dosłownie kilka dni temu przeczytałem książkę poświęconą Michaelowi Jacksonowi (jestem fanem jego twórczości).
[Obrazek: Kraszuuu.png]
Odpowiedz
#12
Czytam - a raczej staram się czytać (bo nie zawsze jest na to czas) jedną-dwie książki tygodniowo. Do biblioteki ojciec zapisał mnie w wieku 7 lat i tak już zostało Smile.
Ostatnio czytam Metro 2033 - powieść Dmitrija Głuchowskiego osadzoną w postapokaliptycznym świecie; nieco zbliżoną do Pikniku na Skraju Drogi braci Strugackich. Zapowiada się bardzo fajnie, przynajmniej po przeczytaniu pierwszych kilkudziesięciu stron.
Dodam, że na podstawie książki powstała gra komputerowa o tym samym tytule.

Lubię też Clarke'a, Asimova, Cobena, Cooka, Herberta (Franka, nie Zbigniewa), Dukaja, Simmonsa, Gaimana i wielu, naprawdę wielu innych. Nie jestem niestety w stanie wymienić wszystkich nazwisk Smile.
Odpowiedz
#13
Rok temu czytałem "Nie trać okazji Heleno", boshe jakie wzruszające <płacze>, PAMIĘTAM KAŻDY SZCZEGÓŁ! Począwszy od dorwania tej książki w bibliotece po czytanie, po relacje na forumku, chyba nawet znicz postawię [*]. I pomyśleć, że kolejny raz przeczytam to za rok.


Odpowiedz
#14
drakon napisał(a):Ostatnio czytam Metro 2033 - powieść Dmitrija Głuchowskiego osadzoną w postapokaliptycznym świecie;


Również ze swojej strony polecam. Chociaż z czytaniem książek jestem nieco na bakier - wynika to z lenistwa (co nie oznacza, że nie lubię), tak dla tej książki się przemogłem. Bardzo dobrze się ją czyta, lekko i przyjemnie, zaś przygody Artema naprawdę wciągają jak bagno. Człowiek chce poznać dalsze perypetie głównego bohatera, wręcz obgryza paznokcie z niecierpliwości. A to wszystko w pysznym sosie wizji świata po katastrofie nuklearnej. Obecnie przymierzam się do przeczytania drugiej części tj. Metro 2034 jednak znów górę bierze lenistwo. Przypuszczam, że się nie zawiodę.
[Obrazek: Mlyneq.png]

[Obrazek: retronagazieuserbar.jpg]
Odpowiedz
#15
Jeśli Ci się podobało, polecam taką starą książeczkę (cieniutka jest, dwa tomiki+kolejnych kilka) - Charlesa R. Tannera "Tumitak z Podziemnych Korytarzy" i "Tumitak na Powierzchni Ziemi" - a później resztę. Na pewno Ci się spodoba - chyba, że czytałeś.
Lubię też poczytać przygody Stalowego Szczura - niezła space-opera, ze świetnym humorem i wartką akcją Smile.
Odpowiedz
#16
Nie czytałem, ale skorzystam z propozycji. Właśnie "zdobyłem" swój egzemplarz także na pewno przeczytam, tym bardziej, że do przejścia mam 60 stron.
[Obrazek: Mlyneq.png]

[Obrazek: retronagazieuserbar.jpg]
Odpowiedz
#17
U mnie na chwilę obecną czekają 3 książki do przeczytania i jedna trylogia. Pilipiuk Oko Jelenia: Triumf Lisa Reinicke (5 część sagi, już połowa za mną), Pilipiuk Oko Jelenia: Strefa Armilarna (ostatnia, 6 część sagi), Piekara - Ja Inkwizytor, Bicz Boży. A trylogia którą chcę ogarnąć to Trylogia Husycka Sapkowskiego, a to dlatego że nie powinno się kupować serii książek w dniu premiery, lecz dopiero po wydaniu całości. Trylogia Sapkowskiego jest bardzo złożoną, wielowątkową serią która czytana w długich odstępach czasu potrafi zgubić. Narrenturm kupiłem na pół roku przed wydaniem Bożych bojowników więc tak krótki okres czasu nie zdążył zatrzeć mojej pamięci i przez drugą część trylogii przeszedłem z przyjemnością jednak konieczność czekania dwóch lat na Lux perpetua sprawiła, że w dniu premiery zasiadłem do książki z której nie kojarzyłem połowy wątków, w dodatku zaginęli mi gdzieś Boży bojownicy (ktoś pożyczył i nie oddał) i w ten oto sposób od 2006 roku ta świetna seria książek czekała na uzupełnienie zbioru i ponowne zabranie się do niej od początku. Na całe szczęście to czekanie dobiega powoli końcu gdyż wczoraj udało mi się nabyć kolejną kopię Bożych bojowników. Teraz wystarczy już tylko chwila czasu i mam nadzieję że uda mi się poznać wszystkie przygody Reinmara z Bielawy.
Playstation 2 Slim SCPH-77004, 3xDS2, FMCB
Inne konsole: SMS II, MegaDrive, PSOne, Dreamcast, Xbox, Xbox 360

[Obrazek: XsKg1.gif]
[Obrazek: 1N8cslJ.jpg]
Odpowiedz
#18
Ostatnio czytałem:
Michael Crichton ''Pod Piracką Flagą'' - jako że lubię tematykę piracką, książka w sam raz dla mnie. Czytało się ją świetnie, mimo że fabuła nie była zbyt oryginalna. Polecam.
Francisca Solar ''Siódmy M'' - krytykowana przez wielu, powieść o serii samobójstw w zapomnianej wiosce Puerto Fake. Mi przypadła do gustu.
Graham Masterton ''Dom kości'' - słaby, płytki, przereklamowany horror. Odradzam.
Aghata Christie ''10 Murzynków'' - 10/10. Kapitalny kryminał, w moich ulubionych klimatach. Arcydzieło gatunku. Must have...
Aycliffe Jonathan ''Szepty w Ciemności'' - całkiem klimatyczny i wciągający horrorek, miło się czytało.
Aghata Christie ''Morderstwo w Boże Narodzenie'' - świetny kryminał, z jak zawsze zaskakującym zakończeniem.
Patrick Bauwen ''Potwór'' - Dostałem na prezent urodzinowy od dziewczyny. Czytało się bardzo przyjemnie, książka wciąga i zaskakuje.
Joe Nesbo ''Karaluchy'' - Czaiłem się na tą książkę już dłuższą chwilę. Ciekawy kryminał którego akcja dzieję się w Bangkoku.
Edit: A, i jeszcze mi się gdzieś ''Sukkub'' przewinął, ale książka słaba jak Polski złoty.

Aktualnie czytam Joe Nesbo ''Pentagram'', a następnie chce się wziąć za ''Krwawy południk'' Cormaca McCarthy.
Odpowiedz
#19
Tak jak napisałem w poprzednim poście, ukończyłem sagę Oko Jelenia Andrzeja Pilipiuka, później przyszła pora na Miliarderów z Przypadku Bena Mezricha. Następnie prezent świąteczny tj. biografię Steva Jobsa autorstwa Petera Isaacsona ukończyłem w tydzień, a obecnie kończę ostatnie przygody Jakuba Wędrowycza w książce Homo bimbrownikus Andrzeja Pilipiuka. Niestety nie udało mi się jeszcze powrócić do trylogii husyckiej Sapkowskiego, planuję przed tym przeczytać Ja Inkwizytor, Bicz Boży Piekary.
Playstation 2 Slim SCPH-77004, 3xDS2, FMCB
Inne konsole: SMS II, MegaDrive, PSOne, Dreamcast, Xbox, Xbox 360

[Obrazek: XsKg1.gif]
[Obrazek: 1N8cslJ.jpg]
Odpowiedz
#20
Ja się za Prattcheta ostatnio coś nie mogę zabrać, a mam dwie książki jego. Jedną zakupioną przezemnie i drugą pożyczoną. Lubię jego książki, ma niezwykły czarny humor i świetnie przedstawia nasz świat za pomocą wymyślonej przez niego krainy.

Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Potrzebuje faktury za 280 zł, książki lub buty. VortaL 3 2311 01-07-2015, 12:00
Ostatni post: Szymon
  Sprzedam książki Mr.Q 14 4887 21-05-2015, 16:48
Ostatni post: Spaidi
  Książki fantasy DR HOUSE 4 2711 03-01-2010, 19:56
Ostatni post: Rey619

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości