Książki
#61
To chyba przypadłość każdego ucznia, że nie chce czytać książek, które są mu narzucone. Zbrodnie i Kare czytałem i szczerze ci powiem, że szału nie ma i dupy nie urywa jak to mówią, ale spoilerował ci nie będę bo każdy ma prawo do własnej opinii. Z większą przyjemnością przeczytałem ,,grę o tron", która mnie w ciągła tak mocno, że aż sam się zdziwiłem nieraz zamykając książkę o 4 nad ranem ;]
Co do dzieła Dostojewskiego to dla mnie nudny kryminał i słaby przykład powieści realistyczno-psychologicznej, ale może kiedyś ministerstwo wpadnie na ten zacny pomysł zmiany lektur na bardziej ciekawsze..
[Obrazek: boven14-_.png]
Odpowiedz
#62
Ej, ale "Zbrodnię i karę" to ty szanuj. Świetna książka, jak i cały Dostojewski, który wielkim pisarzem jest. Jakby mieli coś wyrzucać to prędzej te wszystkie "Lalki" i "Nad Niemnem", bo komu to potrzebne to ja nie wiem. "Zbrodnię i karę" dzieli od nich przepaść.
You wanna play games? Okay, I'll play with you. You wanna play rough? Okay! Say hello to my little friend!

[Obrazek: montana_pl89.png]
Odpowiedz
#63
"Zbrodnia i Kara" to jedna z bardzo nielicznych lektur jakie przeczytałem bez przymusu i które mi się podobały. Oprócz tego wciągnąłem noskiem jeszcze "Jądro Ciemności" i "Tango". Pozostałe narzucone dzieła albo przeczytałem nawet nie do połowy albo korzystałem ze streszczeń :). Obecnie zaś wróciłem do Dicka i niedawno zaliczyłem świetnego "Ubika", po którym zabrałem się za "Blade Runnera", jednak póki co początek i natłok charakterystycznych pomysłów autora (które swoją drogą ogólnie są dobre) dosyć mocno mnie przytłoczył.
[Obrazek: Mlyneq.png]

[Obrazek: retronagazieuserbar.jpg]
Odpowiedz
#64
Mnie cały czas ciągnie do kupna książki "Moje lata w top gear" muszę znaleść ja w jakiejś księgarni bo kawałek czytałem bo pobralem pdf i jest bardzo ciekawa przeczytałem tylko 4 strony żeby nie psuć sobie smaku na ten tytuł Smile

Wysłane z Playstation 2 za pomocą tapatalk
Odpowiedz
#65
(26-02-2014, 21:47)Kratos napisał(a): Jakby mieli coś wyrzucać to prędzej te wszystkie "Lalki" i "Nad Niemnem"

Nad Niemnem też mi się nie podobało, za to "Lalkę" uwielbiam. Zresztą "Zbrodnie i Karę" również, może nawet i bardziej niż dzieło Prusa. Wracając jednak do Lalki to dla mnie to świetna książka, poruszająca wiele ówczesnych problemów. Widzisz, ja jakoś też nie mogę powiedzieć, że wszystkie lektury mi się podobały ale też przeczytania żadnej nie żałuję. I nie uważam, że któraś lektura powinna być wywalona "bo mi się nie podobała". Mogę się mylić, ale wydaje mi się że ludzie, którzy wybierają szkolne lektury, znają się trochę bardziej niż przeciętny człowiek i przeczytali w życiu pewnie setki tytułów. Co więcej, sens wrzucenia takich a nie innych lektur jest zapewne taki, że gdy w szkole uczymy się o danej epoce, to możemy skojarzyć ją z odpowiednim dziełem, charakterystycznym dla niej.

Z koeli moją ulubioną lekturą szkolną jest "Buszujący w Zbożu". Ostatnie dwie lektury jakie przerabiałem również świetne. Były to "Inny Świat" Herlinga-Grudzińskiego i "Zdążyć przed Panem Bogiem" Hanny Krall. (mam nadzieje, że nie walnąłem się w nazwiskach)
Odpowiedz
#66
Ło, opowiadania Borowskiego i Inny Świat Gustawa są genialne. Ogólnie nie lubiłem tych wiekowych utworów, wolałem czytać coś bardziej aktualnego i opowiadającego o góra niedalekiej przeszłości.
[Obrazek: senna1.png][Obrazek: Makaveli0160.png] [Obrazek: senna%202.png]
Odpowiedz
#67
A no tak, zapomniałem o Borowskim. Też przerabialiśmy jakiś czas temu. Na początku średnio mi przypadło do gustu, kiedy zacząłem od "Pożegnania z Marią", jednak kolejne już bardzo mi się podobały. A z tych wojennych lektur to świetnie czytało mi się też "Kamienie na szaniec" w gimnazjum. Jakoś teraz wychodzi ekranizacja nawet Wink
Odpowiedz
#68
Ostatnio tylko Ken Follet, jest genialny, trzecią książke już jego czytam Big Grin.
Odpowiedz
#69
Kapitan Krwotok napisał(a):A z tych wojennych lektur to świetnie czytało mi się też "Kamienie na szaniec" w gimnazjum. Jakoś teraz wychodzi ekranizacja nawet
Oj chyba już była i to dawno temu, co do samej lektury to prawda mi również nie sprawiło problemu jej przeczytanie od dechy do dechy - niestety co do reszty lektur, które przeczytałem w całości to pewnie jedna ręka wystarczy.
Za to Sapkowski (trochę później), R.E. Howard, Tolkien, A. Christie, R. Ludlum to ludzie, dzięki którym dawno temu byłem w stanie odstawić joystik na jakiś czas Smile
Odpowiedz
#70
(01-03-2014, 22:57)RafalKa napisał(a):
Kapitan Krwotok napisał(a):Jakoś teraz wychodzi ekranizacja nawet
Oj chyba już była i to dawno temu

http://www.filmweb.pl/film/Kamienie+na+s...014-682011

O tą mi chodzi. Smile
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Potrzebuje faktury za 280 zł, książki lub buty. VortaL 3 2311 01-07-2015, 12:00
Ostatni post: Szymon
  Sprzedam książki Mr.Q 14 4887 21-05-2015, 16:48
Ostatni post: Spaidi
  Książki fantasy DR HOUSE 4 2711 03-01-2010, 19:56
Ostatni post: Rey619

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości