Liczba postów: 4402
Liczba wątków: 1670
Dołączył: 11-04-2008
15-11-2008, 11:07
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-09-2012, 00:40 przez Kratos.)
Nie będę ukrywał, że to jedna z najlepszych gier w jaką przyszło mi zagrać. To nie jest produkcja typowa, nastawiona na miłą i przyjemną jatkę, gdzie się wyłączamy i po prostu naparzamy w co się da. Gra ma swój niepowtarzalny mroczny klimat i jeżeli go nie poczujesz to lepiej odłóż ją od razu na półkę ewentualnie możesz się zmusić, bo jeżeli przegapisz tę grę to ominie cię jedna z najciekawszych produkcji na poprzednią generację konsol.
Wchodzimy w buty przeciętnego młodego człowieka imieniem Lucas Kane. Znajdujemy się w jakiejś toalecie w jakimś barze. Problem w tym, że właśnie nieświadomie, a z drugiej strony z pełną premedytacją popełniliśmy tam straszny mord na jakimś człowieku, który leży teraz u naszych stóp. Jesteśmy uwaleni krwią po same zęby w dodatku mamy narzędzie zbrodni w ręku. I tu zaczyna się prawdziwa zabawa - dylematy, wybory, których w grze będzie mnóstwo. Zostać na miejscu, bo przecież jesteśmy święcie przekonani, że to jakaś wyższa siła a nie my to zrobiliśmy? Czy może uciec z miejsca zbrodni? A może wrócić spokojnie na swoje miejsce przy stole i dokończyć kolację? Każda decyzja może nas kosztować bardzo wiele, popycha na swój sposób akcję do przodu i na każdą mamy określony czas. I to jest pierwszy z elementów, który wybija tę grę ponad przeciętność.
Drugi element to bohaterowie. Otóż zaraz po scenie mordu wcielamy się w rolę pary policjantów, którzy przyszli zbadać sprawę! Tak więc jesteśmy myśliwym i zwierzyną, gonionym i goniącym. I tylko od nas zależy czy będziemy ułatwiać złapanie mordercy czy wręcz je utrudniać i sabotować. W pewnym momencie jak się domyślacie ich drogi się skrzyżują i tylko od nas zależy w jakim charakterze bedzie prowadzone to spotkanie. Jako Lucas po tym straszliwym wydarzeniu będziemy starali się rozwikłać tą zagadkową sytuację. Z drugiej jednak strony musimy jakoś funkcjonować i prowadzić normalne życie, żeby nie wzbudzać podejrzeń. Rano się ubierzemy, napijemy mleka, potrenujemy, posłuchamy muzyki, włączymy tv, gdzie tematem numer 1 jest to feralne zdarzenie w toalecie w barze...
Gra posiada niepowtarzalny mroczny klimat utrzymany w stylistyce dobrego thrillera. Jesteśmy ciekawi każdej następnej sceny, która dałaby chociaż malutki kawałeczek do naszej nierozwikłanej układanki. Niestety jej bolączka jest czas gry. 8 h to kpina, mimo, że ma 3 zakończenia. Najlepszym rozwiązaniem wydaje się jej dozowanie dajmy na to po godzinie. Nie ma sensu sięgać po nią tylko dlatego, żeby skończyć czy zaliczyć ją w 1 czy 2 dni. To nie ten typ gry. Grafika może też nie jest jakaś szałowa, ale do tragicznej jeszcze jej daleko.
Daję jej tylko 9, bo wyraźnie pod koniec mówiąc językiem potocznym "ssie". Końcówka gry zupełnie nie pasuje do tego do czego nas przyzwyczaił producent podczas całej gry. Radzę więc nastawić się na to, że nie spełni ono waszych oczekiwań to wtedy rozczarowanie będzie mniejsze.
You wanna play games? Okay, I'll play with you. You wanna play rough? Okay! Say hello to my little friend!
Liczba postów: 1563
Liczba wątków: 38
Dołączył: 28-06-2008
16-11-2008, 18:06
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-11-2008, 18:08 przez The Boss.)
Czytałem już jedną reckę tej gry, na www.ps2blog.pl
Tam też ją zachwalali. Dzięki, że jeszcze raz przypomniałeś mi o grze. Może sobie ją kupię, czas pokaże. Ale teraz wiem, że musi być dobra, bo lubię te klimaty.
Pozdro!
PS
Ostatnio jak przechodziłem koło niej w sklepie, to był tekst: "Co za gówno."
EDIT: Do ukończenia w 8h, ok. Ale nie wiem w sumie, czy jest łatwa, czy trudna. Możesz odpowiedzieć na to pytanie?
TV LCD Samsung 32" LE32A330; PlayStation 2 SCPH 79004; 2x DualShock 2; Sony 8MB Memory Card; Blue Light Stand; Redeemer SPEED LINK; 12 oryginalnych gier
TOP USER 2009
Pomogłem?
KLIKNIJ
Liczba postów: 4402
Liczba wątków: 1670
Dołączył: 11-04-2008
Bo jak kogoś interesuje niezobowiązująca wyrzynka i gry typu "na hurra , byle do przodu" to nie dziwota ,że takie arcydzieło traktuje z pogardą . Zwłaszcza ,że pewno nawet nigdy w nią nie grał .
Co do poziomu trudności to ja jak zawsze grałem na normalu i w zasadzie jedyne co może ci sprawić trudność to tzw.QTE czyli scenki w których musisz wykazać sie refleksem a czasami i nie lada zdolnościami . Jeżeli się na nich dostatecznie skupisz to nie będzie problemu . Gorzej jeżeli będziesz chciał nie tylko je zaliczyć ale i obejrzeć filmik szczególnie pod koniec kiedy tempo jest zabójcze. Zawsze można filmiki obejrzeć jeszcze raz w bonusach więc...
You wanna play games? Okay, I'll play with you. You wanna play rough? Okay! Say hello to my little friend!
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 0
Dołączył: 22-04-2009
To i ja dołączam się do pochwał w kierunku do tej nietuzinkowej gry. Powiedziano już prawie o wszystkim więc ja dodam od siebie, że gra się bardzo przyjemnie z zapartym tchem śledząc akcje toczące się na ekranie. Ciągły klimat niepewności czy strachu towarzyszy nam na niemal każdym kroku. Życie bohaterów (głównie te w domach ) to już w ogóle jest mistrzostwo
"Nie graj dla zabawy, daj się ponieść grze."
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 1
Dołączył: 19-08-2009
zakończyłem tą grę na wszystkie 3 sposoby - jest genialna
tymczasem jej twórcy szykują na ps3 świetnie zapowiadający się exclusive - heavy rain
już zacieram palce
Liczba postów: 4402
Liczba wątków: 1670
Dołączył: 11-04-2008
Dziwne, że temat cieszy się tak małym zainteresowaniem, bo Fahrenheit to w moim subiektywnym rankingu wciąż jedna z lepszych gier na PS2. Co prawda doskonała nie jest, irytuje zwłaszcza kamera no i niestety te ceregiele pod koniec i cały finał historii, ale posiada coś czego nie udaje się ogromnej większości gier - niesamowity klimat. Fani głównie takich thrillerów jak Siedem czy Milczenie Owiec, bo porównanie tej gry do filmów i nazwanie jej mianem gry filmowej jest tu jak najbardziej na miejscu, będą zachwyceni. Jest mroczna, tajemnicza i pozwala się wessać w swój świat. Jednym z najlepszych elementów w grze jest możliwość wyboru niemal na każdym kroku. Będą to zarówno takie duperele jak napić się mleka czy nie napić, ale też i prawdziwe dylematy jak motyw topiącego się dzieciaka, którego życie leży w naszych rękach, a podjęcie tej decyzji wcale nie będzie łatwe. Jeszcze raz polecam, w sam raz na prezent po choinę, oczywiście dla osobników powyżej 16 roku życia, młodsi mogą nie wytrzymać tempa i paść na zawał xD
Co do Heavy Rain to chyba nie ma wątpliwości, że to będzie murowany hit i kolejna rewolucja w świecie gier.
You wanna play games? Okay, I'll play with you. You wanna play rough? Okay! Say hello to my little friend!
Liczba postów: 786
Liczba wątków: 22
Dołączył: 31-03-2009
19-12-2009, 23:12
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-12-2009, 23:19 przez neku.)
Tak, Fahrenheit jest to wprawdzie jedna z tych gier, która w zasadzie nie posiada konkurencji (szkoda tylko, że takich gier jest wciąż tak mało ). Kamera wprawdzie nie jest idealna, lecz właśnie przez nią, gra zmienia swój charakter na filmowy. Najbardziej szkoda, że w pewnym momencie producenci posunęli się trochę w inną stronę. Z rasowego thrillera stał się sci fiction, przez co końcówka gry wg mnie to porażka. Niemniej jednak mogę śmiało polecić tę grę
Liczba postów: 729
Liczba wątków: 75
Dołączył: 13-08-2008
24-12-2009, 22:55
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-12-2009, 20:19 przez Rysk.)
ta kamera mnie strasznie wkurza chyba w zadnej grze nie ma tak kiczowatej kamery
(19-12-2009, 23:12)nekal napisał(a): Kamera wprawdzie nie jest idealna, lecz właśnie przez nią, gra zmienia swój charakter na filmowy.
to prawda i pod tym wzgledem jest super ale niestety przez to zle kieruje sie postacia, poza tym gosc rusza sie jak jakis anemik. w sytuacjach kiedy liczy sie kazda sekunda, ten sobie myje rece jak gdyby nigdy nic, to jeszcze mozna przebolec, gorzej gdy cos nam nie wyjdzie i musimy powtarzac i ogladac za kazdym razem te jego mozolne ruchy. dopiero co zaczynam gre a juz mnie irytuje ale z drugiej strony bardzo mnie wciaga, te wszystkie czynnosci ktore mozna wykonac, konwersacje jak np. w gothic polegajace na wyborze pytania lub odpowiedzi, klimat grozy, przygodowka zmuszajaca nieco do wytezenia szarych komorek i gra na dwa fronty. gra warta uwagi.
25.12.2009
przeszedlem gre, zminiam zdanie na temat kamery kopletnie o niej przestalem myslec, kwestia przyzwyczajenia. po niektorych sekwencjach filmowych przez moment stalem jak kolek, myslalem ze dalej trwa filmik:-). gra jest rewelacyjna, najlepsze sa quick time eventsy, dlugie i dosyc trudne, stresujace ale jesli wystarczajaco sie skupimy to staja sie nawet proste, a dla relaksu jest pare scenek o erotycznym zabarwieniu:-)).
gdyby nie ta recenzja to nigdy bym w ta gre nie zagral, nawet bym o niej nie slyszal i nieswiadomie ominalbym unikatowa gre bo takiej gry chyba jeszcze nie bylo.
Liczba postów: 4402
Liczba wątków: 1670
Dołączył: 11-04-2008
W końcu chociaż jeden dał się nabrać, naczy namówić ;D Gry tego typu nie są zbytnio rozpoznawalne ze względu właśnie na rozgrywkę. Wiadoma sprawa, że Fahrenheit to przede wszystkim fabuła. Na PS2 gra wyszła tylko w angielskiej wersji językowej, a u nas dalej ciężko z jego opanowaniem. Wśród graczy bardzo popularne jest po prostu przewijanie filmików, a w grze, która składa się praktycznie z samych scenek przerywanych chodzeniem po domu, raczej o to trudno.
You wanna play games? Okay, I'll play with you. You wanna play rough? Okay! Say hello to my little friend!
Liczba postów: 786
Liczba wątków: 22
Dołączył: 31-03-2009
26-07-2010, 12:13
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-07-2010, 12:16 przez neku.)
Ja tam nie miałem problemów ze zrozumieniem dialogów itp, ale mogłaby się pojawić opcja włączenia/wyłączenia tekstu wyświetlającego się na ekranie. Tak jak Kratos wyżej napisał, też mało graczy PeCetowych zdecydowało się zagrać w ten tytuł, ponieważ Cd-project ograniczył polską wersję tylko do napisów w menu głównym i odpowiedzi pojawiających się po otrzymaniu pytania, przez co większość osób musiała używać poradnika...
|