Czy jesteście prawdziwymi pasjonatami GIER?

[Krochy]

Grube miliony traci się poprzez piractwo. Kilkadziesiąt złotych to kradnie jedna osoba.

Kilka/naście tysięcy a nie kilkadziesiąt

[Kosio]

Oj tam [R]ay. Czasami twoje zdania są ułożone tak, jak byś nam zabraniał piracenia (nie masz kasy to nie graj!). Na ps2 mam same orginały całe 4 tytuły. Hym... Jak graficy, malarze, murarze, kierowcy i kucharze męczą się nad grą 3 lata to się niech najpierw postarają zrobić może wkońcu jakieś dobre i działające zabezpieczenia przed kopiowaniem. W dużej mierze to też ich olewajstwo doprowadza do tego, że w dzień premiery jest ich cudowne dzieło na torrentach. A czasami wcześniej bo jaki pirat czekałby jak durny na jakąs głupią premierę. w sumie bardzo ładnie wyglądają moje całe 4 gierki koło mojej konsoli w tzw. konciku gier a na półcę u góry nad monitorem wszystkie Tony Hawki do AW, Guild Warsy i World of Warcraft. Ogólnie jak prawie każdy lubię ładne rzeczy a orginalna gra to takich należy. Więc [R]ay jak piraci lubią podpisane gierki markerem w kopertach albo bez niej to ich sprawa ale napewno się kiedyś na tym przejadą. A ty ani im zabronisz ani nie uratujesz świata.

[The Boss]

Kosio muszę przyznać, że po części się z tobą zgadzam. Ja wiem, że te durne zabezpieczenia są tak głupie, że lepiej by było bez nich (przeszkadzają legalnym nabywcom), ale sam przyznasz, że trudno zrobić dobre zabezpieczenia. Na wszystko jest sposób. PlayStation 3 w dniu premiery było niezłamane. I co? Już odpalono dość stabilnie 5 kopii gier. Każde zabezpieczenie zostanie w końcu złamane, bo co człowiek zrobi, to człowiek złamie. Co do tych gierek podpisanych markerem, to już wspominałem. Według mnie zbieranie takich gier jest po prostu żałosne z ich strony, ale fajnie, że jest jeszcze dużo ludzi, którzy lubią mieć wspaniałą, prawdziwą kolekcję gier. Wolałbym mieć 4 oryginalne gry (tak jak ty), niż 1000 piratów, choć oryginałek mam więcej od ciebie.

[RaVeNX142]

Mi nie przeszkadza, że mam piracką grę. Kupuję nie raz gry oryginalne (np. Tekken) ale jeśli nie stać mnie na jakaś grę, a mam możliwość grania w nią ot po prostu z niej korzystam i wcale nie mam wyrzutów sumienia z powodu tej gry. Oczywiście, ze oryginały są lepsze, ale jednak nie wydam na grę więcej niż 60 zł. Wolę sobie za free ściągnąć, nagrać i grać. Czy przez to jestem gorszym graczem ? Uważam, że nie. Czy przez to nie mogę uznać się za fana jakiejś gry ? Również uważam, że nie. Każdy robi to co chce i odpowiada sam za siebie.

[The Boss]

Oczywiście, ze oryginały są lepsze, ale jednak nie wydam na grę więcej niż 60 zł. Wolę sobie za free ściągnąć, nagrać i grać.

Lepiej zmień te swoje przyzwyczajenia.

Czy przez to jestem gorszym graczem ? Uważam, że nie.

Uważam, że tak.

Czy przez to nie mogę uznać się za fana jakiejś gry ? Również uważam, że nie.

Również uważam, że tak.

Każdy robi to co chce i odpowiada sam za siebie.

Wreszcie przestałeś bełkotać i mówisz prawdę: odpowiada sam za siebie.

[RaVeNX142]

ay]Lepiej zmień te swoje przyzwyczajenia. Smile

Nie będziesz mi mówił co mam robić. Nie będę wydawał kasy na gry

ay]Wreszcie przestałeś bełkotać i mówisz prawdę: odpowiada sam za siebie. Big Grin

Te swoje złośliwości schowaj sobie w du... w buty. Wyraziłem swoje zdanie na temat pirackich gier. Wcale nie jestem gorszym graczem od innych, bo ani oryginalna, ani piracka gra nie jest tego wyznacznikiem. Uważam również, że mogę być fanem jakiej gry chcę, bez względu na to czy posiadam kopię czy oryginał. Nie wykluczam oczywiście kupowania oryginalnych gier, sam posiadam kilka w kolekcji, ale sytuacja jest taka, że mogę sobie pozwolić na oryginała raz na jakiś czas (1-3 m-cy) także wolę sobie pograć w więcej gier, niż grać w te same przez 3 miesiące. Gra to gra i jeśli jest dobra to bez znaczenia oryginał czy pirat, ale dostarcza tej samej rozrywki. Poza tym Ci wszyscy co tutaj uważają, że piracenie to kradzież, ciekaw jestem czy wy wszystko kupujecie oryginalne, zaczynając od gier czy muzyki i wielu innych. Jestem przekonany, że nie raz korzystaliście z dobrodziejstwa internetu, klikając na przycisk "Download" . Tą kwestię to już niech każdy sobie sam rozkmini, to tyle z mojej strony.

[darasta]

Jak dla mnie to... ŻYJEMY W POLSCE ! Chociaż ostatnio widzę gierki coraz tańsze ) Wypalam podoba sie bardzo ? I do tego mam pieniążki kupuje oryginał. I z głowy.

[The Boss]

Nie będziesz mi mówił co mam robić.

Będę...

Te swoje złośliwości schowaj sobie w du... w buty.

Złośliwości? Po prostu nabijam się, ot co. Temat piractwa jest już tak wałkowany, że szkoda gadać.

Wcale nie jestem gorszym graczem od innych, bo ani oryginalna, ani piracka gra nie jest tego wyznacznikiem. Uważam również, że mogę być fanem jakiej gry chcę, bez względu na to czy posiadam kopię czy oryginał.

Jesteś gorszy i takich graczy nie potrzebujemy na świecie. Jak pisałem wcześniej, nie masz pieniędzy to znajdź inne hobby, przecież jest tyle wspaniałych rzeczy na tym świecie. Po co grasz, jak kradniesz gry? O fanach lepiej nie dyskutować, bo taki pseudo-fan z pewnością nie zazna pełnej radości z odbieranego produktu. Nie wiem, czy rozumiesz to pojęcie - w razie co mogę je nieco przybliżyć.

Gra to gra i jeśli jest dobra to bez znaczenia oryginał czy pirat, ale dostarcza tej samej rozrywki

Wiem, że trudno będzie ci w to uwierzyć, ale nie dostarcza tej samej rozrywki.

Poza tym Ci wszyscy co tutaj uważają, że piracenie to kradzież, ciekaw jestem czy wy wszystko kupujecie oryginalne, zaczynając od gier czy muzyki i wielu innych. Jestem przekonany, że nie raz korzystaliście z dobrodziejstwa internetu, klikając na przycisk "Download" .

Oczywiście, ja też ściągam, na przykład teraz artworki ze strony producenta Diablo III. Internet to dobrodziejstwo, ale trzeba potrafić z niego mądrze korzystać. Tak jak z resztą ze wszystkiego.

Chociaż ostatnio widzę gierki coraz tańsze )

Wyprzedaże z MM po 29,90 zł rządzą! Teraz też jest obniżka cen gier od EA sprzed roku 2007.

[Zginacz]

Jak patrze na twoje posty [R]ay to aż mi się śmiać chce. Rośnie Ci ego od tego, że powiesz o tych co mają piraty, że są gorsi? Ja tam nie widzę różnicy. Mam 3 oryginalne gry i 2 piraty. ( ale dopiero konsole dostałem ^^ ) wiec będzie tego więcej, i nie będę kłamał, nie mam zamiaru wydawać pieniędzy na gry. Jeśli ktoś lubi mieć gry oryginalne- niech je sobie ma, widocznie ma kase, a jeśli woli sobie ściągnąć z internetu to niech sobie ściąga. Bo ja nie widzę różnicy po włożeniu płyty do napędu czy jest podpisana różowym markerem czy ma obrazek z grą na wierzchu. Płyta się kręci, klapka zamyka, a ja graaaam i nie przejmuje się ludźmi, którzy oceniają mnie po tym czy wydaje 100zł na grę czy 2zł na płytę. To moje zdanie.. ; )

[ReV]

. Mam 3 oryginalne gry i 2 piraty. ( ale dopiero konsole dostałem ^^ ) wiec będzie tego więcej, i nie będę kłamał, nie mam zamiaru wydawać pieniędzy na gry

Te słowa były błędem ;P dajesz mu kolejne argumenty na jego rację

Jeśli ktoś lubi mieć gry oryginalne- niech je sobie ma, widocznie ma kase, a jeśli woli sobie ściągnąć z internetu to niech sobie ściąga. Bo ja nie widzę różnicy po włożeniu płyty do napędu czy jest podpisana różowym markerem czy ma obrazek z grą na wierzchu. Płyta się kręci, klapka zamyka, a ja graaaam i nie przejmuje się ludźmi, którzy oceniają mnie po tym czy wydaje 100zł na grę czy 2zł na płytę. To moje zdanie.. ; )

No i tu się mylisz bo jest to różnica i to wielka bo w świetle prawa jest to przestępstwo skoro nie robi to dla ciebie różnicy to czemu nie ukradniesz batonika ze sklepu?
[R]ay próbuje przeciągnąć was na jasną stronę mocy wiadomo czarna strona mocy jest łatwiejsza do osiągnięcia i bardziej kusi ale wierzcie że po tej dobrej stronie jest zdecydowanie lepiej. Przyznaje sam byłem po tej złej stronie ale od jakiegoś czasu zmieniłem zdanie i jestem niczym Luke Skywalker ostatnio nawet rozstrzeliwuje wszystkie moje nagrane gry moim kochanym ASG (widzieć roztrzaskane pirackie gry - bezcenne )