Modyfikacje gier ps2

[FPS21311]

Czyli podajemy nazwy modów, tych mniej i bardziej rozbudowanych. Zapraszam do tematu.

[Kratos]

Ja natknąłem się tylko na drobne przeróbki GTA: San Andreas typu GTA: Batman, Vegeta czy Superman. Są to jakieś podmianki typu nowe stroje, fryzury itp. Jakoś mało mnie zachęcają takie modyfikacje zwłaszcza, że sporo z nimi trzeba się męczyć, trzeba mieć sporo cierpliwości (nie wszystkie wchodzą tak gładko jak "normalne" gry). Moim zdaniem dużo zachodu o nic.

[Draco]

Mody to zabawa dla dzieciaków którym nie zależy na grze. Widziałem dziesiątki modów na PC do GTA, Quake, Half Life i tym podobnych i w większości wypadków gra po modyfikacjach stawała się w ogóle nie grywalna. W dodatku o ile mody są dosyć łatwe do napisania na PC o tyle na PS2 wymaga to o wiele więcej zachodu i umiejętności a i tak w większości wypadków jest to nie możliwe.

[kakuzawa]

nie no, Draco, trochę przesadzasz...
undub to przeciez modyfikacja i osobom grającym w tego typu przeróbki zależy na grze
poza tym, np. do PES-a jest również wiele modyfikacji -> czy to option file czy bardziej konkretnie, gdzie zmieniane są tekstury, dźwięki
tak samo singstary na bazie piosenk z ultrastara czy modyfikacje polegające na łączeniu paru części signstar w jedną
na pewno zgodzę się co do:

na PS2 wymaga to o wiele więcej zachodu i umiejętności

Dość irytujące jest budowanie iso. Nawet gdy ma się HDD w konsoli to modowanie jest mordęgą. W tym aspekcie oryginalny Xbox znacznie lepiej się sprawuje (co nie dziwi patrząc na ilość modyfikacji gier na tej platformie). Ponadto wiele gier na PS2 jest spakowanych z wykorzystaniem egzotycznych formatow i ich wariacji.

[xdeks]

Osobiscie spotkałem sie z modami do Guitar Hero, polegały one na nowych piosenkach. Granie na nich nie stwarzało żadnych problemów. W swojej kolekcji gier posiadam też Dragon Ball Budokai 3 AF jest to całkowicie zmodowana gra dodajaca nowe postacie oraz nowe poziomy postaci (goku SSJ5) i ona też chodzi bez problemów. Posiadałem też GTA Rio De Janeiro było to zmodowane GTA SA, gra była nie grywalna, samochody sie wieszały, zacinała sie przy strzelaniu i w ogóle szkoda było płyty na nia Wszystkie mody znalazłem na pewnej stronie która niestety gdy wyszły jaja z ACTA zmieniła sie w forum dla legalnych graczy....

[ashin]

Mody to zabawa dla dzieciaków którym nie zależy na grze. Widziałem dziesiątki modów na PC do GTA, Quake, Half Life i tym podobnych i w większości wypadków gra po modyfikacjach stawała się w ogóle nie grywalna. W dodatku o ile mody są dosyć łatwe do napisania na PC o tyle na PS2 wymaga to o wiele więcej zachodu i umiejętności a i tak w większości wypadków jest to nie możliwe.

Oj Draco myślę, że trochę przesadzasz. Wiele modyfikacji jest tworzona z pasją. Wymienić mogę chociażby mod umożliwiający granie w CS'a jako postacie z Gundam, czy Dragon Ball. Są to produkcje dość dopracowane i wnoszące duży powiew świeżości do znanego nam już systemu rozgrywki.
To nie jedyny przykład, mapy czy kampanie do Warcrafta. Można je jak najbardziej nazwać modami, wiele z nich używa tworzonych przez graczy modeli od podstaw. Istnieją mapy przenoszące nas w świat warhammera 40k, znów dragon balla. Na jednej z stworzonych tak map powstał LoL, a raczej jego idea i podstawowe zasady, potem zapaleńcy stworzyli gry.
Idziemy dalej, bo to nie wszystko. WoG mod do Heroes 3, który urozmaica rozgrywkę, dodaje nowe jednostki(w tym także te poziomu 8), dowódców do armii i naprawdę usprawnia wiele aspektów rozgrywki. Jest to praktycznie nowa gra, stworzona na podstawie Heroes 3 i co najważniejsze ze względu na SZACUNEK do gry, która wtedy już miała wiele lat gdy wydawali modyfikację.
Na podstawie Half Life'a 1 powstał przecież interesujący mod traktujący o walce z zombiakami, gracze na przemian stawali po stronie zombie i żyjących. O ile się nie mylę komercyjne studio wydało potem podobny, o ile nie identyczny dodatek do swojej gry. A mapy do CS'a? Ile z nich jest tworzonych przez moderów, którzy guzik dostają za swoją pracę i tworzą to dla pasji.
Oczywiście modyfikacje jak zauważył Draco znajdziemy głównie na produkcjach PC'towych, często twórcy oddają nawet gotowe narzędzia, żeby gracze mogli tworzyć niesamowite rzeczy. Za przykład podam Neverwinter Nights, który za pomocą narzędzia moderskiego wbudowanego do gry miał umożliwić imitowanie sesji RPG z zależnością gracze i MG!

[Draco]

Mój stosunek do przeróbek można wytłumaczyć tym że nigdy nie lubiłem gier odstających od oryginału. Większość modyfikacji jest bardzo cienka. Oczywiście mamy perełki w postaci Doty czy CS'a które z czasem wyrosły na własne gry jednak modyfikacje w stylu trabanty w GTA czy King Kong w GTA są dla mnie bardzo słabe. Tak już mam że wolę oryginalną grę, najlepiej w wydaniu premierowym, taką jaką ją zaplanowali twórcy. Wkurzają mnie nawet patche zmieniające zasady rozgrywki, zdarzały się update'y do różnych gier zmieniające parametry rozgrywki lub dodające nowe bronie.

[ashin]

Takie małe mody też mnie nie interesują i raczej ich nie ściągam. Jednak nie możemy patrzeć na to przez ich pryzmat. Pamiętajmy, że jest to też szansa dla młodych twórców, żeby zabłysnąć i zrobić coś fajnego za darmo dla nas graczy. Wszędzie gdzie coś może zrobić praktycznie każdy jest pełno chłamu. W produkcjach oryginalnych mamy po prostu ten komfort, że część pomysłów nie przeszło, a ta gra wygrała z innymi projektami więc teoretycznie jest od nich lepsza. Jednak nie można zapominać o naprawdę dobrych modyfikacjach do gier i warto o nich czytać, bo zanim pojawiły się dziś wychwalane indie games, były mody.

[Draco]

Przyjęło się nie rozróżnia modów na duże i małe. Dlatego według mnie powinno się odciąć gruba kreską produkcje małe, przeważnie słabe od dużych przedsięwzięć które nie rzadko z grą mają tylko to wspólnego, że wzięto jej silnik i kilka tekstur.

[FPS21311]

Moim zdaniem mody są dobrym rozwiązaniem, gdy już na amen przestaną wydawać gry na czarnulkę, to modyfikacje mogą przedłużyć żywot konsoli. Oczywiście mowa o dobrych modach (sprawnych).