Clock Tower 3 - opinie
#1
Clock Tower 3 to czwarta odsłona cyklu, mimo iż w tytule występuje trójeczka. Za tę część tym razem zabrał się Capcom, z czym wiąże się także znaczna zmiana modelu rozgrywki. Seria zawsze stanowiła przygodówkę/horror point’n’click, teraz zaś dostajemy tytuł z gameplayem znanym chociażby z serii Resident Evil. W grze wcielamy się w postać Alyssy Hamilton, czternastoletniej uczennicy szkoły z internatem. Pewnego razu dziewczyna otrzymuje list od swojej matki, w którym ta ostrzega córkę, by ukryła się w bezpiecznym miejscu i pod żadnym pozorem nie wracała do domu. Nastolatka oczywiście olewa zakaz i przyjeżdża do domciu, gdzie zamiast matki zastaje tajemniczego faceta w kapeluszu.

Survival nieco inny od tego, co prezentują najbardziej znane serie w tym gatunku. Głównym założeniem zabawy jest ucieczka oraz chowanie się przed przeciwnikami. Strzelania prawie tutaj nie uświadczymy, jedynie podczas starć z bossami, które kończą dany epizod. Dosyć często podczas naszej wędrówki, napotkamy (oprócz płotek w postaci zjaw) goniących nas oprawców (m.in. miłego pana z dużym młotem czy kolesia z instalacją zawierającą kwas), którzy nie mogą się doczekać, by zrobić użytek ze swojego narzędzia. Bohaterka nie posiada żadnej broni, jednak może na chwilę ogłuszyć delikwenta w specjalnych punktach (których nie ma za wiele) oraz przy pomocy wody święconej. Całe szczęście ta jest odnawialna. Powiem szczerze, że motyw samej ucieczki nawet mi się podoba. Nigdy nie wiemy, kiedy wyskoczy oprawca, zaś kiedy już się pojawi serce zaczyna szybciej bić. Niestety z drugiej strony takie niespodzianki występują nad wyraz często i w nieodpowiednim momencie. Bardzo mnie to irytuje, szczególnie, gdy chcę zwiedzić daną lokację bądź wykonać jakąś ważną czynność posuwającą grę do przodu.

Ciekawym pomysłem jest pasek paniki, który rośnie, gdy zostajemy zaatakowani. Jego napełnienie jest równoznaczne z brakiem kontroli nad protagonistką – sama biegnie do przodu, potyka się, przystaje w miejscu, co wystawia ją na łatwy cel. Podnosi to ciśnienie. Gra ma specyficzny, niepokojący klimat, który podkreśla przygrywająca muzyka, ciekawie zrealizowane, dość dosadne jeśli chodzi o przemoc, przerywniki filmowe. Choć czasem zachowanie postaci jest takie teatralne. Niestety tytuł, trochę za mało straszy, prawie w ogóle. Większy nacisk nałożony jest właśnie na survival. W każdym razie póki co bardzo przyjemnie mi się gra, mimo kilku niedociągnięć. Standardzik, kto grał niech się wypowie.
[Obrazek: Mlyneq.png]

[Obrazek: retronagazieuserbar.jpg]
Odpowiedz
#2
Od razu zaznaczę, że w grę nie grałem... Wink

Natomiast, przeglądając jeden z numerów specjalnych OPSM2 Ranking Gier cz. 1 pod kątem Silent Hill 2 Director's Cut, patrzę i widzę znajomą mi nazwę "Clock Tower 3"... Smile

Podsumowanie dla tej gry nie jest zachęcające. Otrzymała ocenę 05 w skali od 01 do 10...

Cytat:Dlaczego ją kupić:
-Żeby zagrać przez pierwsze 30 minut
-Coś dla masochistów

Dlaczego ją olać:
-Szybko zaczyna irytować
-Kolejni bossowie są coraz gorsi
[Obrazek: 9458.png][Obrazek: piotros_org.png]
3DS FC: 2724-0392-0522
Odpowiedz
#3
Tu się zgodzę. Clock Tower 3 to bez wątpliwości ta niższa półka jeśli chodzi o ten gatunek. Niemniej grało mi się naprawdę w dobrze. No właśnie grało. Dwie największe wady tej gry to już wymieniona upierdliwość stalkerów oraz długość rozgrywki, która jest śmiesznie krótka. To już SH: Origins jest dłuższe. Wszystkie pięć epizodów łyknąłem dokładnie w 5h 46min. Żeby chociaż było kilka zakończeń, które przedłużyłyby jej żywotność albo jakieś dodatkowe tryby. Nieco wyższy poziom trudności po ukończeniu, galeria czy nowe stroje to za mało. Bossowie to kwestia gustu, mnie prawie wszyscy podpasowali. Zaletą jest całkiem dobra warstwa fabularna, choć pod koniec przewidywalna oraz wątki poboczne opisujące poszczególnych morderców. 5/10 to chyba nie taka zła ocena, z ciekawości zajrzałem na Metacritic i tam średnia wynosi 69%. Dobry, klimatyczny szpil, choć z niemałymi wadami oraz ciekawymi rozwiązaniami, które z tego co czytałem zostały rozwinięte Haunting Ground. Miałem do czynienia ze znacznie gorszym truchłem (Outbreak 2). No chyba, że jestem masochistą...xd
[Obrazek: Mlyneq.png]

[Obrazek: retronagazieuserbar.jpg]
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Silent Hill 3 - Opinie Mr.Q 27 12948 21-11-2022, 13:40
Ostatni post: carenzop
  Darkwatch - opinie Kratos 9 6707 11-02-2020, 09:59
Ostatni post: Kraszu
  Opinie o ''XIII'' - czyli objawienie w sobotnią noc... Mr.Q 15 9358 14-03-2019, 10:27
Ostatni post: Kraszu
  Gran Turismo 3 - wasze opinie Antek2008 30 21218 24-01-2018, 20:51
Ostatni post: Draco
  Seria WRC - opinie Draco 8 8382 20-01-2018, 16:04
Ostatni post: Yohokaru
  Grand Theft Auto: Vice City, Vice City Stories... - Opinie Mr.Q 53 29413 24-09-2015, 09:21
Ostatni post: tomas1395
  POP:The Sands of Time-wasze opinie Kraszu 19 11724 17-06-2015, 18:18
Ostatni post: Spaidi
  Need for Speed: Most Wanted - opinie Mr.Q 5 3562 05-06-2015, 18:38
Ostatni post: miauryc

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości