W co TERAZ gracie na PS2?

[DawidoVader25]

Dziś zaczołem ogrywać dwie gry: Burnout Dominator i CoD 2 Big Red One. O ile w pierwszym tytule poczułem się jak w domu ( wymaksowanie Burnout 3 sprawiło że dużo lepiej gram w takie gry) to w CoD tak sobie. To mój pierwszy FPS na konsole i pierwsze dwie misje polegały na odbijaniu się od ścian i okazjonalnie ustrzelenie Niemca. Aczkolwiek nie to mnie denerwuje bo trochę wprawy i po kłopocie. Skrypty to ZŁO!!! Gubię się co rusz. A to za daleko wyjdę a to za blisko. A to nie zauważę wejścia albo jakiegoś krateru po bombie itp. No nic w końcu może i ten problem zniknie Trzymajcie za mnie kciuki żebym jak najszybciej je ograł napisał recke

[Szymon]

GT4, uczę się

Gram sobie w Gran Turismo 4, jest to naprawdę dobra gra moim zdaniem i chyba najlepiej dopracowana jeżeli chodzi o "samochodówki" dla konsoli Sony PlayStation 2. Na razie nie idzie mi za bardzo jazda w tej grze, rzekłbym, że jeżdżę jak idiota i non stop rozbijam się o ściany, niemniej jednak ta gra naprawdę dobrze katuje procesor graficzny (oraz Emotion Engine) co mnie bardzo cieszy.

Poza tym - lubię sobie zagrać w Tony Hawk's Pro Skater 4 - nie jestem graczem, który od razu musi być pierwszy, który ma od razu roz****ć wszystkie rekordy. Ja jedynie lubię sobie odpalić konsolę i delektować się przyjemnością, jaką czerpię z grania.
Lubię grę Battlefield 2 - Modern Combat. Aż do misji z helikopterem. Sterowanie jest gorsze niż beznadziejne. Odstawiłem i nie chcę w to grać.

Do pewnego czasu cały czas ujeżdżałem Need For Speed™ - Most Wanted. Gra jedna z najlepszych. Niestety, po wielu godzinach grania - znudziła mi się.

Ostatnia gra, w jaką grałem do tej pory - Prince of Persia™ - Sands of Time™(Piaski czasu™) -j.w. natomiast moim głównym problemem jest to, że (najczęściej w grach logicznych) zdarzy mi się napotkać coś, czego nie jestem w stanie rozkminić przez 15 minut - wyłączam i odstawiam aż mi się zachce znowu w to grać.

[Vicious]

Ja postanowiłem przejść w końcu to sławne Black. No i niestety zawiodłem się. Tępe AI, grafika ok ale momentami odstaje od całości i Ci prawie nieśmiertalni przeciwnicy... Po 20 kul trza im wpakować... Muzyka genialna dźwięki ok. Dobry fps ale wole serie MOH czy COD. Ostanie 2 misje przede mną.

Wysyłane z mojego R800i za pomocą Tapatalk 2

[radwan07]

To ja zaczne może od takiej informacji że w tym momencie skończyły mi się tytuły do grania :\ Ale mogę się pochwalić w co grałem i co mi się w danej grze podobało lub nie
Może od NFS Most Wanted zaczne, bo w sumie to teraz na konsolce mojej najczęściej jest odpalane, co prawda ja już w to nie gram (chyba że z moją panną się ścigam, bo lubi tak jak ja grać na PS2 ), bo mam grę ukończoną w 100% czyli kariera, próby, notowania w 100%, no i teraz moja sie uparła że te 68 prób też ukończy, więc jeździ Gra wg mnie jest świetna pod względem graficznym (pomimo że gra już wiekowa), duży wybór samochodów, ale i tak mi bardzo brakuje Nissana 240SX S13 z poprzedniej części muzyka w moim klimacie i w sumie pełno plusów
Ostatnio dużo grałem w Resident Evil 4 który jest po prostu mega Te akcje w przerywnikach gdzie trzeba naciskać odpowiednie przyciski jest mistrzowskim pomysłem A walka na noże z Krauserem jest taka, że powiem tyle: kto nie grał w to, niech żałuje Dużo sekretów, dużo filmików, które są dostępne po wykonaniu pewnych kroków (początek, wioska, gdzie pali się policjant na stosie, gdy Cię zuważą i schowasz się w domku po lewej, stanie się coś czego nikt by nie chciał żeby się stało ) i tak w sumie jest w całej grze, że koszmar trwa cały czas, a muzyka cały czas jeży włosy na ciele. Po prostu dużo miodu
A teraz czas na mega tytuł znany wszystkim fanom FPS-ów: Half - Life Na konsoli wygląda mega super, 3 lata różnicy czasu od wydania na PC zrobiło swoje: zmieniony wygląd niektórych broni (łom fajniej wygląda ) troche poprawieni doktorkowie i ochroniarze, oraz inaczej wyglądający wojskowi. Dużym minusem jest to, że gra jest na płycie CD i nie ma dźwięku Dolby ProLogic II, tylko mono i stereo :\ A szkoda. No ale coż, widocznie nie można mieć wszystkiego.

[Gregorczen]

Jakiś czas temu przeglądając nasz popularny portal aukcyjny natrafiłem na aukcję z grą Max Payne na PS2. Co skłoniło mnie aby zainteresować się tym tytułem? Szczerze mówiąc była to cena... Z tego co pamiętam gra wraz z przesyłką kosztowała 14 zł. Płyta w miarę dobrym stanie, pudłeko też bez żadnych wad. Ruszyłem trochę głową i przypomniałem sobie, że o Max Payne gdzieś już słyszałem, oczywiście było to przy premierze trzeciej części. Nigdy jednak w żadną grą z tej serii nie dane mi było zagrać. Z opisu jaki przeczytałem wywnioskowałem, że gra ta musi mnie zainteresować ponieważ lubię takie klimaty. 14 zł nie jest dużą kwotą tak więc zamówiłem pierwszą część Max Payne i po paru sesjach z grą ciężko mi było odejść od TV... naprawdę gierka zrobiła na mnie fantastyczne wrażenie. Mimo iż została wydana w 2001/2002 roku grafika kompletnie mi nie przeszkadzała. Dużo czasu na granie niestety nie mam tak więc przejście jej troszkę mi zajęło. Zaraz po jej ukończeniu zacząłem się rozglądać za drugą częścią. Tak jak przypuszczałem również była tania. Zamówiłem więc bez wahania i właśnie wczoraj do mnie dotarła. Jak na razie ciężko mi coś konkretnego stwierdzić bo grałem może z godzinkę ale pierwsze wrażenie robi takie samo jak jedynka także jestem dobrej myśli. Odpowiadając na pytanie w temacie - aktualnie gram w Max Payne 2: The Fall of Max Payne. No i przy okazji chciałbym polecić wszystkim pierwszą część - kosztuje naprawdę grosze a zabawa przy niej jest przednia! No oczywiście jeśli ktoś lubi tego typu gry

[DzikHubert]

Zbliżam się ku końcowi NFS: Undergrounda ale muszę robić przerwy z racji iż kciuk troszkę boli

[zielin]

Z racji tego, iż mój Phat doznał z martwychwstania zacząłem ogrywać dwa następujące tytuły:


-Crash Bandicoot The Wrath of Cortex
-Need For Speed Undercover


Pierwszy tytuł, jak to przystało na Crasha - super tytuł. Godny polecenia każdemu fanowi przygodówek, a we współpracy z PS2 można odlecieć na cały dzień dobrego giercowania. Jako iż jestem wielkim fanem serii, musiałem się wkońcu pokusić o ukończenie i tej części :>

Drugi tytuł, pociągał mnie średnio z racji opini w internecie, ale... Wciągnął mnie na maxa. Grafika może leży i kwiczy, ale tuning fur, optymalka no i ten obrotomierz ( ) wciągnęły mnie na maksa. Nie ma to jak polatać boczkiem swoim własnym, wirtualnym Nissanem 200sx w świetle słońca.

[PaultheGreat]

Na chwilę obecną PlayStation 2 jest konsolą częściej eksploatowaną od zakupionego kilka miesięcy temu PS3. W ostatnim czasie ukończyłem "Beyond Good & Evil" i rozpocząłem swoją przygodę z "The Great Escape", które to w przeszłości udało mi się ukończyć dwukrotnie, ale na PC, więc tym razem mam szansę zrobić trzeci raz na PS2. Gra od początku mnie wciągnęła i czuję się dokładnie tak samo, jak kilka lat temu podczas pierwszego przechodzenia. Bardzo dobrze zapamiętałem rozmieszczenie szkopskich żołnierzy, dzięki czemu nie mam właściwie żadnych problemów z pokonywaniem misji nastawionych na ciche przemieszczanie się i unikanie wzroku Niemców. Gorzej ma się sprawa z etapami nastawionymi na akcję, które sprawią katorgę za sprawą topornego sterowania i czasami respawnujących się przeciwników. W każdym razie jestem zadowolony, że trzeci raz sięgnąłem po tą grę. Jest to dla mnie sentymentalna podróż w czasie, gdyż tytuł ten jest mi bardzo bliski - za sprawą tego, iż opiera się bardzo dokładnie na motywach mojego ulubionego filmu z dzieciństwa.

Gry jeszcze nie ukończyłem, dlatego też nie zamierzam szerzej się wypowiadać na jej temat, gdyż wersja wydana na PS2 może się nieco różnić od PC i nie chcę nikogo wprowadzać w błąd.

[Kratos]

To czekamy na opis twoich wrażeń, bo niestety w internecie nie ma praktycznie w ogóle tekstów, które przedstawiają różnice między wersją tej samej gry na PC a PS2, a jak wiadomo często robi to sporą różnicę i jest cenną wskazówką dla osób, które się wahają. Ty doskonale znasz wersję znaną z pecetów, więc nie powinieneś mieć z tym żadnego problemu ;)

[radwan07]

Doszło mi kilka nowych tytułów to mogę coś napisać

Kto grał w Extermination ten wie, że ta gra trzyma mocno w napięciu równie mocno co Resident Evil. Szkoda tylko że nie w ten sam sposób. Jest tam kilka fajnych motywów gdzie trzeba się nakombinować żeby przejść dalej, czy nawet zrobić save'a, bo do tego wykorzystywana jest bateria, którą się wykorzystuje też do otwierania niektórych drzwi i jak się wyczerpie to trzeba szukać ładowarki. Fajnie jest rozwiązany motyw z bronią, nie nosi się jej niezliczone ilości, tylko ma się jeden karabin, który się rozbudowuje (fajny pomysł). Ale znowu te save'y, są za daleko od siebie, a zginąć można za byle ścianą. Jak się spadnie w przepaść albo jakieś śmieszne stworki (nie są straszne, ale trzeba mieć sposób na większość) Cię zabiją, to trzeba zaczynać od ostatniego zapisu. Czasem to jest godzina w plecy :\

Red Faction - no cud, miód i w ogóle Gra długa, ciekawa fabuła, takie połączenie gry Half - Life i Unreal. I do tego można rozwalić prawie całe otoczenie (pierwszy raz z takim motywem spotkałem się w BattleField: Bad Company 2). Bogaty arsenał broni i do tego pierwsza gra gdzie można zobaczyć jak wygląda pocisk do Rail Gun'a (to dla tych co twierdzą, że Rail Gun strzela laserem ). Do tego jeszcze można prowadzić kilka pojazdów.

Red Faction 2... No tu się trochę zawiodłem, bo gra jest dużo krótsza. Mniej otoczenia można roztrzaskać, a miało być więcej. Za to przeciwnicy mają lepsze AI, co w jedynce było wkurzające i jest możliwość posiadania dwóch broni na raz (pistolety, małe karabinki w dwóch wersjach). Pojazdów do użytkowania niestety jest mniej, ale mech którym można sobie pochodzić przez dobrą chwilę to wynagradza