Dłuższa przerwa od grania

[Sandinista]

Też przez to przechodziłem i także potrafiłem nie włączać konsoli przez dłuższy okres. Czasem miałem tak, że nachodziła mnie ochota na granie spowodowana jakimś fajnym tytułem, natomiast gdy w końcu nabyłem szpila, chętka przechodziła. Wówczas gra lądowała na półce. Ale w końcu przeszło.

[piotros]

[..]Ciągnie mnie jedynie do Silent Hill, ale na to potrzebuję więcej czasu i skupienia...
Mam nadzieję, że ten stan kiedyś przejdzie.

Silent Hill... Jak widzę, nie tylko ja do tej gry mam ochotę powracać. Ostatnio naszła mnie ochota na ogranie SH1 po raz trzeci, żeby zobaczyć kolejne zakończenia, których nie widziałem do tej pory, ale finalnie jednak zrezygnowałem, bo lubię grać w SH jak jest klimat, a że za niedługo znowu zacznie się jesień, zima i wiosna, to jeszcze chwilkę poczekam i będzie git...

A stan taki pewnie kiedyś Ci przejdzie... Ja mam tak z graniem w Gran Turismo, że dniami nie mogę się zmusić do grania, a jak już mnie najdzie, to mogę grać cały dzień, tylko potem ręce mnie bolą od kierownicy...
Trzymam kciuki, żeby ten stan szybko Ci przeszedł...