Najlepsza gra GTA - podobna?

[MR.JACK]

Wg mnie najlepsza jest Mafia, w żadnej grze mnie nigdy fabuła tak nie wciągnęła jak w mafii, uwielbiam ten klimat tamtych czasów, gra wyszła niedługo po GTA3 więc nowa nie jest, ale wg mnie zjada wszystkie części gta na śniadanie.

Nic dodać? no jeszcze może że Mafia nie jest taaak konsolowa jak GTA i tak uproszczona do bólu. Pierwsza misja podczas gdy Angelo (główny bohater gry) prowadzi taksówkę... biję poziomem trudności wszystkie misje w GTA razem wzięte. Do tego to dopracowanie i klimatyczna muzyka, nie jakiś tam w większości pop-kulturowy rzępol... tylko lata 30ste! Liniowa ale totalnie angażująca gracza fabuła (czego o GTA powiedzieć nie można), modele postaci, piękne samochody i świat przestępczego światka w pełnej klasie. Wahałem się jeszcze nad Driverem 3... ale ostatecznie głos pada na Mafie.

[Jujo480]

I tu mam dylemat bo nie wiem czy głos oddac na Mafie czy Ojca Chrzestnego bo obie te gierki bardzo mnie wciągnęły na czarnulce Głos daje jednak na Mafie, ponieważ to jest typowo gangsterska gra z takim klimatem. Więcej pisac nie muszę, bo całkowicie zgadzam się z powyższym postem

[Kratos]

Ja się dalej waham, ale z miejsca odrzuciłbym Just Cause nie za grafikę, a bardzo marną fizykę. Gun i Ojciec chrzestny to też takie, jak dla mnie, gry do przejścia i odłożenia na półkę. Po przejściu głównych wątków nie ma zbytnio, co w nich szukać.

Najbardziej skłaniałbym się ku The Warriors i Canis Canem Edit, oba genialne produkty od Rockstara. Wychodzi na to, że najlepsze "podróbki" GTA robi firma, która tę słynną na cały świat wypuściła ;]

[klimczak17]

Jeśli chodzi o ten gangsterski klimat to the getaway naprawdę dobra gra może silnik gry nie jest zajebiście dynamiczny ale fabuła miodzio

[Samyeu]

Grałem we wszystkie, prócz The Warriors i mój głos idzie na Mercenaries. Gra ma na prawdę - świetne misje. Świetną fizykę otoczenia (no może prócz pojazdów). Nie nudzi się po połowie, bo gra stopniowo wprowadza coraz to nowe nowinki.

[Realinho]

Ja oddałem głos na Canis Canem Edit, za ciekawą fabułę, dawno nieporuszaną w tego typu grach tematykę, ciekawe możliwości. Świetny gameplay, do tego różnorodne misje, można powiedzieć, że gra "miód" największym minusem tej produkcji jest chyba kamera, który potrafi czasem irytować.

[Kurak5]

Ojciec Chrzestny. Bardzo przypadła mi do gustu ta gra. Kojarzę ją trochę z GTA:SA mimo, że w wielu aspektach wygrywa z jej "pierwowzorem". Kto nie grał, naprawdę gorąco zachęcam nie pożałujecie.

[Mr.Q]

Ojciec Chrzestny

Ojciec Chrzestny jest według mnie słaby. Dużo bardziej rozbudowany jest Scarface: The World is Yours. Ta gra miała na siebie jakiś pomysł. Ojciec jest zrobioną trochę na siłę adaptacją...
Jeśli nie grałeś w Tonego, polecam spróbować.
W ankiecie nie głosuję, bo w dużą część gier z listy nie grałem...