Konsola a pozostali członkowie rodziny

[Kratos]

Czyli jakie relacje panują między waszymi konsolami a resztą domowników Czy jesteście głaskani po główce ,że kształcicie sie dzięki "edukacyjnym" grom video czy wręcz przeciwnie - dostaje opierdziel po każdym seansie z konsolą ?

U mnie jest właśnie tak ,że ile bym nie siedział przed konsolą ( 2 godziny to maks ) to zawsze oberwę za to ,że się lenię i cały dzień tylko gram i nic nie robię . I jakbym się nie starał to i tak zawsze wszystko jest zwalane na konsolę .

Chciałem poruszyć jeszcze jedną ważną kwestię , która się wiąże z tym . A mianowicie ślepo powtarzany banał ,że gry są dla dzieci . Jak grasz na PC to ok fajnie kozak jesteś i hardcorowiec , ale kiedy w grę wchodzi konsola to juz tak różowo nie jest . Zupełnie tego nie rozumiem , zważając na fakt ,że gro gier na PS2 posiada znaczek +18 . Nigdy chyba tego nie zrozumiem , ale irytuje mnie to jak cholera . Jeszcze jak rodzice takei głupoty gadają to jakoś przebolewam , ale kumpli to mam ochotę znokautować . Dopiero jak przychodzą pograć to zmieniają zdanie

[Krochy]

Ja za granie nigdy nie dostałem opierdziel na ps2( za to jak na komputerze to już tak). Ojciec widział raz jak w GTA SA morduje ludzi i nic nie powiedział, a matka czasem w raymana chce pograc (tylko 1 poziom umie przejśc) xD.

A gry nie są dla dzieci, są dla każdego nie mówie tutaj o PEGI bo nikt ich nie przestrzega, znajdą się dzieci co grają w GTA i znajdą się ci starsi co grają w kung-fu panda

[RaFi]

U mnie, jak muszę gdzieś iść, na przykład do szkoły na W-F, to zawsze się spóźniam, dostaje opieprz, ale save zapisany

[The Boss]

Heh, na kompie dostawałem opierdziel, lecz przestałem na nim grać. Nie widzę w tym większego sensu, komputer nie służy do gier.

Ojciec- gra ze mną w prawie wszystkie gry. Nie jest może jakimś super graczem, ale w kilka gier sobie czasami pyknie. Szczególnie na dwóch.

Mama- czasami rywalizuję z nią w Need For Speed-zie. Oczywiście nie ma szans...

Jeszcze w coś tam z bratem zagram, ale on nie potrafi przegrywać. -.-

W sumie wszyscy są zadowoleni i happy, że nie kupuję kart graficznych/procesorów/RAM-u do kompa, tylko mam konsolę i już. Za to właśnie ją kocham.

PS
Oczywiście jak "przesadzam" z graniem to już nie jest tak różowo...

[Kurak5]

U mnie raczej luzik, gorzej jak gram u babci ;P
Rano 8:00 a ja już pocinam, no i do obiadu, a babcia sie drze tam że nic nie jem, że anemik itp
A dziadka wkurza jak np, w GTA SA gram i ludzi morduje, albo że jadę samochodem i łup po słupie, słup leży a samochód gitara to dziadek zawsze albo, jeździj po gościńcu tutaj a nie w rowie/ e ty grasz w takie gry co dla DZIECI są(gra od 18 ale dla dzieci )
No i to chyba tyle, a no i jeszcze ojciec, wiecie może jak to jest, prąd drogi wyłącz etc etc

[Simpson]

ja moge grac tylko w weekendy a z tata gram tylko w gt4 ok. raz na rok
chce kupic z ojcem ps3 na spółę(ja-gry, on-blu-ray)ale wtedy mama się wkurza=(
mówi :myślisz tylko o tym playstation(...bla bla bla ...)nie możesz kupic ps3 , ani gier na ps2.

[Krochy]

Ja z ojcem NIGDY ale to PRZENIGDY nie zagram w nic razem. Z mamą tak samo. Jak już to z kolegą czy kuzynem, ale nie, nie z rodzicami, nigdy, przenigdy. Ja nie wiem jak można z rodzicami w gry grac to taka moja odpowiedź na parę postów w których piszecie że gracie z rodzicami .

[Cukier]

U mnie mama się czepia trochę jak gram w mortale z 9 letnią siostrą
Przy GTA też nieraz mówiła że gram w głupie gry

A tak to luz.

[Simpson]

donald nigdy w życiu nie grałeś chocby z ojcem???

ja ledwo mogę gry od 16 lat!!!
i niegdy nie dostałem od nigogo ani jednej gry!

[RaFi]

Ja z ojcem NIGDY ale to PRZENIGDY nie zagram w nic razem. Z mamą tak samo. Jak już to z kolegą czy kuzynem, ale nie, nie z rodzicami, nigdy, przenigdy. Ja nie wiem jak można z rodzicami w gry grac to taka moja odpowiedź na parę postów w których piszecie że gracie z rodzicami .

No widzisz, a ja mogę grać z rodzicami ;D Szczególnie z mamą w Tekkena. Siostra czasem w Medal Of Honor mnie pokona (mistrzyni), a tak to gram sam. Mam też Buzz Junior, i gramy w to całą rodzina