Kiedy pierwszy raz zetknąłeś się z PSOne?

[radwan07]

Moja pierwsza styczność z tą konsolą była w 2000r, byłem w drugiej klasie podstawówki i ta konsola była w szkolnej świetlicy. Jedyne gry jakie były to Crash i jakaś jeszcze, tylko nie pamiętam tytółu i do tego prawie nikt jej nie uruchamiał. Potem doszedł Crash Bash, czy jakoś tak. Z PsOne spotkałem się w 2003r, kolega miał spiraconą i katowaliśmy DOA, Syphon Filter, Duke Nukem: Time To Kill i jakieś czołgi (pomógł dla tego, kto przypomni tytół ).

[Yohokaru]

Tank Racer, czyżby?

[radwan07]

Nie, to było jak połączenie NESowego BattleCity z World of Tanks

[QDI]

Cześć,
PlayStation 1 była moją drugą konsolą w życiu (wcześniej Atari), ale za to pierwszą która zabrała mi prawie całe moje dzieciństwo Pierwsza styczność z nią miała miejsce w wypożyczalni gier na ową konsolę. Tak, kiedyś takie instytucje działały bez problemu. Wtedy zagrywałem się w Tekken-a 1, złotówki jakie leciały na granie w tej wypożyczalni równały się ilości żetonów w salonach gier. W pewnym momencie jeden z pracowników mojego taty pożyczył "mi" jego konsolę wraz z Gran Turismo 1 i Tomb Raider 2. Do dzisiaj pamiętam ten moment jak przed telewizorem siedziałem ja, mój ojciec oraz kuzyn i robiliśmy wyścigi na zmianę. Tomb Raider-a ogrywałem sam... miałem wtedy chyba około 11/12 lat. Konsolę mieliśmy przez kilka dni, później na weekendy wypożyczałem z wcześniej wspomnianej wypożyczalni konsolę wraz z Gran Turismo, Tomb Raider-em 2, Crash-em, MediEvil-em na zmianę. Po wynajmowaniu sprzętu przez kilka miesięcy rodzice stwierdzili, że dobrze by było kupić mi ową konsolę. Tak oto, zostałem posiadaczem pierwszej konsoli Sony.
Z początku, ogrywałem dema i wypożyczane gry. Później raz na parę miesięcy udało mi się przekonać rodziców na kupno jakiejś gry. Tomb Raider 2, Gran Turismo 2, Porsche Challenge i Crash Bandicoot 3 były moimi jedynymi grami. Po roku przekonałem rodziców żeby, "udoskonalić" konsolę, by umiała odpalić kopie zapasowe gier. Od tamtego czasu ogrywałem multum gier, do momentu pozbycia się konsoli (tej decyzji żałuję do dzisiaj ).

A tak w ogóle, to cześć Wszystkim!

[Vicious]

Ja z PS1 miałem pierwszy raz kontakt w 1995 (bądź 1996) roku - kiedy to w salonie gier pojawiła się obok MegaDrive. Można było sobie zagrać (4zł/h na PS1 i 2zł/h na MD). Tam miałem styczność z niewielką ilością gier. W jedyne w jakie grałem to Fighting Force. Ogólnie PS1 nie przypadło mi do gustu - i więcej patrzyłem jak inni grali (Ridge Racer, Bandicoot, Ace Combat i bodajże Gran Turismo 1). Bardziej przypadła mi do gustu Sega Saturn z genialnymi grami takimi jak Virtua Cop, Panzer Dragon czy kochany Virtua Fighter 2. No i w 1998 roku jak pojawiła się w owym "salonie" gier N64 z grami Goldeneye i Wcw vs NWO Revenge (N64 obok pegaza była moją pierwszą konsolą stacjonarną ever). PS1 nigdy mnie nie kupił - tak jak to zrobił PS2 z grą Shadow Of The Colossus (tą grę widziałem w Empiku - żeby było śmieszniej nie zapamiętałem tytułu SOtC i myślałem, że to był Monster Hunter - dopiero parę lat później wyprowadził mnie MH z błędu ). PS1 nie darzę jakimś szczególnym uczuciem. Nawet jak było na "Topie" to wolałem gry ze SNESa, GB i MegaDrive. Jakiś taki już jestem że wolę ręcznie rysowane pikselki .

[Łukasz69]

U mojego starszego kuzyna. Zdał egzamin do szkoły średniej i rodzice w nagrodę kupili mu PS1. Trochę się z niego śmiałem, bo za rok wyszła PS2 i ją kupili mi rodzice.

[Vergil44]

Pierwszy raz ze starym szarakiem spotkałem się jakoś w 2000 roku, oczywiście konsola należała do kuzyna, choć wkrótce dostałem swoją razem z pakietem gier w postaci: Hercules, Crash Bandicoot, Syphon Filter, Tarzan. Ehh... te czasy Muszę ponownie zaopatrzyć się w te konsolkę

[Schizo]

U mnie był to bodajże 1998 rok, kiedy to odwiedziliśmy wujka. Miał wtedy jakiegoś Tekkena i Crasha, który zrobił na mnie takie wrażenie, że nie mogłem przestać myśleć o cudownej grafice, którą wtedy widziałem Na szczęście, krótko po tym doczekałem się wraz z bratem naszej własnej konsoli Pamiętam do dziś jak płakaliśmy ze szczęścia, że mamy tak wypasiony sprzęt do grania Przeskok z pegasusa był wręcz kosmiczny

[Dandy89]

W 2001 roku na urodziny, skończyłem wtedy 12 lat. Wcześniej już miałem do czynienia z grami PC, niemniej większość przegrałem na konsoli Famikon-podobnej. Wraz z zestawem konsoli pudełko zawierało wówczas flagową grę Crash Bandicoot 1 i 2, poza tym inne gry które utkwiły mi w pamięci za czasów PS One to Final Fatasy VIII, Medal of Honor, Takken 3, Resident Evil 1 i 2, Biohazard, Silent Hill, Metal Gear Solid, Crash Team Racing, Tony Hawk's Pro Skater 2, Xena: Warior Princess, Colin Mcrae Rally 2, Harry Potter i kamień filozoficzny po rusku.

[Berion]

@Schizo W 1998 nie było jeszcze PSOne na rynku.