Kiedy pierwszy raz zetknąłeś się z PSOne?
#21
Po raz pierwszy gdy miałem rok lub dwa lata. Mój wujek grał a ja z bratem siedzieliśmy obok. Później jak miałem 4-5 lat zacząłem grać np: parasite eve 2(najlepiej wspominam i polecam),spyro i toy story 2 (w to zawsze z tatą) Smile. Potem kupiłem ps2 i w tym roku ps3.
Odpowiedz
#22
Pamiętam jak był wieczór 2001 roku zostałem w tedy sam w domu miałem wtedy 6 lat rodzice mnie powiedzieli ze jadą do marketu... i co przywieźli ps one i nie takie normalne limitowana edycja z tarzanem i przeźroczystym niebieskim dualshokiem od sony to było coś. Po 7 latach konsola padła pogrzebałem ją na śmietniku Sad . Gdy u kolegi z klasy zobaczyłem ps2 i inne zręcznościówki kontynuacje crasha itp .Marzyłem o ps2. Dopiero w niedziele odnalazłem swoją konsole ps2.I znów limitowaną nie stety pad który jest czerwony ma popsuty kżyrzak
Odpowiedz
#23
Ja pierwszy raz spotkałem się z PSX'em gdy miałem lat 6. Kolega dostał na święta, pamiętam, ze wtedy bardzo dużo czasu bawiliśmy się razem konsolą i pełno frajdy sprawiała nam gra w same dema. Potem na komunie sam uzbierałem większość pieniędzy i na dzień dziecka matka dołożyła bodajże 100zł i kupiła PSX'a. Nigdy nie został przerobiony, ze względu na finanse miałem tylko 3 oryginalne gry: Lucky Luke'a, Abe oddworld odyssey i jakąs grę chyba firmy Capcom, w której pływało się łodzią podwodna i zbierało skarby. Potem sam wgrywałem piraty, niestety to uszkodziło mocno moją konsolę, ale wciąż mam z nią wiele miłych wspomnień

Odpowiedz
#24
Dawno... Właściwie odkąd pamiętam, gdyż mieszkał z nami wujek 10 lat odemnie starszy i odkiedy pamiętam zagrywał się w PSOne. Pewnego dnia poprosiłem go, czy też bym mógł (miałem może 5-6 lat) i to mnie wciągnęło. Potem on kupił sobie komputer, ale ja dalej grałem na Peesie. Ah wspomnienia Smile. Dziś już gram na emulatorze (bez quick save i quick load bym wielu gier nie przeszedL Smile).
[Obrazek: Derpy-is-Excited-281652870]
Odpowiedz
#25
Z PSx zetknąłem się w wieku ok 4-5 lat, gdy mój brat kupił sobie szaraka.
Pewnego pięknego dnia matka wpadła do pokoju, a ja siedząc na obrotowym krześle, trzymając pad'a w dłoniach odwróciłem się do niej po czym PS poszedł się je....
Wtedy grałem w Duke Nukem Big Grin

(( Nadal mi wypomina tego PS'a, chociaż minęło jakieś 13 lat. ))
[Obrazek: 76561198022883689.png] [Obrazek: mrBezk.png]
Odpowiedz
#26
Witam. Ostatnio rozmyślałem ile to już PSX-ów przewinęło mi się przez łapska, i w pewnym momencie przypomniała mi się historia z moją pierwszą konsolą. Chciałbym się nią z wami podzielić, i mam nadzieję, że i wy coś napiszecie o swoich przeżyciach z Pierwszą konsolą PSX.
Więc do rzeczy:
Pewnego dnia (w roku około 2006-2007) rozmawiałem z bratem przez telefon (brat mieszka 200km ode mnie), wtedy mój brat powiedział, że chce sobie kupić PS2. Ja powiedziałem mu, że ma dobrze bo ja to nawet o PSX'ie mogę pomarzyć. Mój brat słysząc te słowa powiedział: -Mam tu niepotrzebnego Pleja. Wszystko jest tylko padów nie ma. Chcesz to mogę ci go przywieść przy najbliższej okazji.
Po tych słowach niemal nie zemdlałem. Dostałem totalnego świra na punkcie PSX-a. Kupienie pada zajęło mi jeden dzień. Potem chodziłem do kumpla, który od dawna miał PSX, co aby "wyżulić" od niego jakieś gierki Big Grin pamiętam, że dał mi z 6 albo 8 płyt EURO DEMO. Do czasu przyjazdu mojego brata (jakieś 2 tyg. po naszej rozmowie) siedzieliśmy u kumpla i pocinaliśmy w PSX. Aż w końcu nadszedł ten dzień... Mój brat zadzwonił do mamy, że będzie dzisiaj, ale późno w nocy (coś około 24). Ja niezbytnie się tym przejmując czekałem na niego. Gdy przyjechał momentalnie zapytałem czy ma tego Pleja. Wyjął jakieś małe białe "coś", co pierwszy raz na oczy widziałem, i powiedział, że to jest ten PS. Byłem nieco zdziwiony, gdyż kumpel miał "szaraka" a mi brat przywiózł coś zupełnie innego i mniejszego. Jak się później okazało był to PSone a nie PSX, no ale ja się nie znałem ani trochę na tych "technologiach". Ledwo dostałem go do łap już poleciałem do TV mimo, iż moja mama już dawno spała. Z momentem, gdy w telewizorze pokazało się logo SONY, byłem w 7 niebie! Niestety musiałem iść spać, więc niecierpliwie czekałem do rana. Od rana konsolka była katowana w takie gry jak: Driver 2 czy Tekken 3. Po południu jechaliśmy do Cioci, uprzednio wybierając się na cmentarz (był dzień Wszystkich Świętych). Po drodze moja mama zapytała mnie po co biore ze sobą PS'a. Na co mój brat odpowiedział: Będzie grał w Resident Evil na cmentarzu haha. Przejdźmy do "śmierci" konsolki, która zresztą padła z mojej głupoty :/ A więc pewnego dnia (już nie tego samego, a później) będąc u Cioci odpaliłem Spider-Mana. Niestety gra ładowała się "w nieskońconość" i po wielu próbach nerwy mi wysiadły (ajj... żaluje tego, choć miałem wtedy 11albo 12 lat). Plejak dostał plaskacza na klapke w celu poprawy działania. Jednakże wcale tak się nie stało... W PS'ie płyta przestała się kręcić. Następne próby włączenia kończyły się na 2-óch obrotach płyty i KONIEC. Najwyraźniej zapadł się trzpień, ale chyba z silniczkiem ponieważ zaniosłem go do serwisu to powiedzieli, żę naprawa 90zł, bo trzeba cały laser wymienić. Do dzisiaj myślę, że gdybym wtedy był starszy i to forum by istniało, to PSone żyłby do dziś. Niestety teraz nie ma szans reanimacji, bo dalsze eksperymenty z konsolą przyniosły uszkodzenie gniazda od zasilania, lub czegoś podobnego (konsola nie włączała się, a zasialcz był chyba OK. Poza tym czasem przy podłączeniu przy gnieździe widoczna była isikierka.). Potem PS wylądował rozkręcony w szafie i miał czekać na lepsze lata. Jednak któregoś razu sprzątając wyrzuciłem go, ponieważ stwierdziłem że już do niczego się nie nada. (Płyta główna i laser do naprawy, a obudowa też jakaś piękna nie była). Potem po kilku miesiącach przyszedł czas na kolejnego PS-a jednak tym razem PSX, ale to już inna historia. Dodam tylko na koniec, że "wyczyślciłem" wszystkich kumpli z osiedla którzy mieli PSX lub PSone (kupywałem je od nich). Wszystkie lądowały u mnie, a następnie były sprzedawane i kupywałem po jakimś czasie kolejną. Pamiętam, że sprzedałem dość ładnego PSone z Hulajnogę :/ Moja głupota... No cóż niemniej jednak niedawno odkupiłem od kumpla mojego starego PSX. Dodatkowo odnowiłem go
i nigdy już go nie sprzedam, ani nie "skrzywdzę". Mam także jeszcze jednego PSX'a, który czeka na nowy laser, który jest już w drodze.

Dzięki dla tych, którzy dotrwali do końca. Piszcie swoje historie bo chyba nadszedł czas aby odkurzyć stare wspomnienia i przypomniec sobie jak to było z pierwszą konsolą. Smile

:lol:
PSX SCPH-5552, PSX SCPH-7502, PSX SCPH-9002, SONY DualShock, 2x Memory Card SONY, 8 Oryginalnych gier

PS2 FAT SCPH-39004, Sony DualShock 2, Memory Card "King Memory" 64MB z wgranym Free McBoot, Memory Card 8MB SONY, 10 Oryginalnych gier

[Obrazek: sygnaeu.jpg]
Odpowiedz
#27
Teraz czas na moją kolej ; ] Hmm To było tak ;]

w Wieku 5 lat siedzac przed telewizorem rodziców grałem z Tatem w Super mario na pegazusie ;] No i kto zapukał do drzwi , byłem ciekawy kto wiec poleciałem otworzyć, przyszedl sąsiad , i zapytał mamy czy bym czasem nie chciala mi kupic psx ;] no i mama po chwili namysłu i konsultacji z moim tatem zakupiła , sasiad podszedł podłaczył wytlumaczył jak sie wlacza i wlaczył mi fife 2004 . Przez 10 minut siedzialem i sie patrzylem jak on gra to mi kopara pod sprawa grafy opadała gdy poszedł , ja jako 5 latek obczaiłem wszystko , i siedzialem od 19 do 4 nad ranem i grałem w fifa 2004 medal of honor underground oraz pykałem w colina ;] Miałem ją do 2010 roku , któregoś dnia pożyczyłem ją koledze , i on grał podczas burzy i się spaliła . ;/ oddałem mu ją , ponieważ nie był zbytnio bogaty , ale równy ziom ;D Tydzien pózniej na urodziny , od wujka dostalem ps2 slim z fifa 08 fifa 09 i z medal of honor rising sun ;]
Odpowiedz
#28
Pierwszy raz zetknąłem się po śmierci Matki, czyli w 2003r. pamiętam że w tej konsoli 3razy zmieniałem głowicę.
Ogółem moja historia zaczęła się od Gran Turismo i Crash Bandicoot. ;D

Dzisiaj sobie tak myślę, czy zdam na prawo jazdy, przez te wszystkie części GT. ;P
[Obrazek: hzieling.png]
Odpowiedz
#29
Dostałem pod choinkę jakieś 9 lat temu, jak miałem 6 lat. Moją pierwsza gra jaka grałem , bo dostałem razem z Konsola to była Fifa 1998 Big Grin potem ojciec mi ją przerobił co sie odpalało taki programik "Loader" ( czy jakoś tak nie pamiętam ) i się wkładało piracka grę i działała Big Grin , Później już jej nie używałem , aż w końcu ja sprzedałem Big Grin ( rok temu )
Odpowiedz
#30
Sorki za odświeżenie tematu, jednak to tylko parę miesięcy Smile

Ja ze swoim playstation zetknąłem się pierwszy raz u kuzyna. z 10 lat temu (może 12) nie pamiętam. Graliśmy równo. cały czas w tekkena od 1 do 3. Znaliźmy fabułę, postacie wszystko na pamięć. I tak co wakacje, potem jakoś kontakt się urwał. Następnie w liceum ktoś do internatu przywiózł play'a i się zaczęło Tekkenowanie (Tekken 3) Smile No a teraz pocinam w playstation 3 Smile
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Gry po polsku na PSOne Kratos 23 37620 15-09-2022, 04:40
Ostatni post: Choki ha
  Top gier PSOne neku 52 53521 10-03-2016, 12:09
Ostatni post: GRYzonie
  Unikatowe gry na PSOne Kratos 4 7135 03-07-2015, 17:26
Ostatni post: Spaidi
  50 najbardziej niedocenianych gier na PSone wg Den of Geek amarant66 10 5974 06-06-2014, 22:59
Ostatni post: Sandinista

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości