Jaka jest najlepsza strzelanka (TPP,FPS,FPP) na PS2?

[Kratos]

ŚREDNIA MAFIA? No to już mnie zagiąłeś...

Na PS2 grałeś? Bo nie zapominaj, że o tej wersji mówimy ;]

[Kraszu]

"Black" - zgadzam się ze wszystkimi superlatywami na jej temat, bo gra jest przednia. Osobiście skatowałem ją na wszystkich poziomach trudności. Szczególnie sterowanie zasługuje na uwagę, co w FPSach jest bardzo ważne. Jednak jak dla mnie to ta pozycja nie ma klimatu. Bardziej wczułem się w walkę z nazistami w "Medal of Honor: Frontline" (może dlatego że uwielbiam fps-y wojenne) czy nawet w eliminację Helghastów w "Killzone".

Pomijając powyższe "Black" rządzi

[radi97]

Chyba nie ma gry która równa się z BLACK! Naprawdę polecam grę.

[Samyeu]

Kratos, grałem. Z wersją PC różni się przecież tylko dodatkowym trybem gry Free Ride Extreme...

[Dah-Ridah']

Odpowiedź jest jedna: Grand Theft Auto. Nie ważne która część, każda wprowadzała ŚWIEŻOŚĆ. 3 była prekursorem w dziedzinie wprowadzenia 3D do tej serii, Vice City byłą grą, która dała setkom ludzi nadzieję na coś jeszcze lepszego i wkońcu San Andreas - najlepsza gra na PS 2. Ta gra to pieprzony majstersztyk. Na przełomie lat 2005/2006 , gdy pożyczało się od kogoś grę to zawsze się pytało: "Te, a grafa i możliwości jak w SA ? ", prawdziwe. Gra przetrwała próbę czasu i względem czasu grafika może nie jest oszałamiająca, to wtedy robiło to wrażenie. Wspomniałem o możliwościach, przeglądając fora można było się napotkać na komentarze: "aLe zAyEbYsTa Gr@ jEsZZCZze tYlk0 rObićć dZiEccI i gYYra IddEEalna", takie komentarze od pokemonów i daje nam to obraz jak blisko ta gra była perfekcji. Klimat lat 90, soundtrack [pokaż mi która gra ma tak idealną ścieżkę dźwiękową ? "], obszar gry, pole działania etc. Sama gra narobiła szumu, odbiła stałe piętno na rzeczywistość [do dziś grają na SA:MP, atakują krzesłem ludzi], to jest piękna gra, obiektywnie, subiektywnie, pozytywnie, neutralnie, negatywnie.. Wiem że ty, ty i ty marny grajku się ze mną nie zgadzasz, ale cóż poradzę, skoro taka jest prawda ?

Żeby uniknąć potencjalnych zamieszek, to można by było podzielić to na gry typowo strzelankowe, np: Black [bo miałem problem czy dać ją czy GTA], a na te bardziej rozbudowane, typu Mafia itp.

[wojtekmax]

Medal of honor rising sun i europe assault to dobre gierki choć cała seria call of duty na ps2 też była udana.

[Samyeu]

Dah, pragnę tylko wspomnieć, że Rockstar używało tego samego silniku graficznego od III, czyli bodaj od 2001 roku xd

[Draco]

Wg mnie zdecydowanie najlepsza strzelanka to Timesplitters: Future Perfect. Może nie ma najlepszej grafiki, może nie powala na kolana ogromem świata ale ma w sobie to coś co za dawnych czasów określane było jako "miodność". Świetny humor, bardzo dobrze prowadzona fabuła, zwroty akcji i mechanika gry która sprawia że granie nie jest walką z padem, szczególnie dla początkujących.

[Dah-Ridah']

Dah, pragnę tylko wspomnieć, że Rockstar używało tego samego silniku graficznego od III, czyli bodaj od 2001 roku xd

Który z graczy [poza tymi, z którzy z grami spędzają czas z tzw "kalkulatorem" a.k.a zero przyjemnośći z gry?] zwrócili uwagę na to ? Tak jak wyżej grafika nie jest najważniejsza. San Andreas broni się sama, klimatem, grywalnością, nie wspominając już o soundtracku i masie innych smaczków.

San Andreas było nawet silnie ucechowana politycznie, rasizm policjantów, czyli pierwszy cut-off [zapraszam również do lektury tekstu do N.W.A - Fuck Tha Police]. Potyczki gangów, Bloods versus Crips, zamieszki w Watss i South Central z roku 1992 mające miejsce w grze. Postać Eazy'ego - E [jeden z najbardziej wpływowych graczy w rap-grze] przedstawiona jako zdrada Ryder'a i rozpad Grove Street [w rzeczywistości oszustwo Eric'a i jego menedżera = upadek potęgi N.W.A], długo by jeszcze wymieniać.

[Samyeu]

Nie no, tylko wspomniałem o tym, reagując na słowa

"Te, a grafa i możliwości jak w SA ? ", prawdziwe. Gra przetrwała próbę czasu i względem czasu grafika może nie jest oszałamiająca, to wtedy robiło to wrażenie.

Już w 2005 silnik był po prostu przestarzały...

Oczywiście nie wątpię, że grafika nie jest najważniejsza, ale też jest to element gry.

Który z graczy [poza tymi, z którzy z grami spędzają czas z tzw "kalkulatorem" a.k.a zero przyjemnośći z gry?] zwrócili uwagę na to ?

Myślę, że pomimo świetnej grywalności zauważyło więcej, niż sobie wyobrażasz.