Gracie dla trofików czy nie?
#21
Właśnie nie jest tak samo Tongue Zdobywasz różnej wartości trofea. Masz 112 brązowych, 55 srebrnych, 20 złotych i 2 platyny.
A na Xboxie? Mój wynik wynosi aktualnie 64170 GS. I wszystko jasne Wink
Jak już kupisz Xboxa i zobaczysz na własne oczy jak to działa, dasz znać który system jest dla ciebie lepszy Smile
Odpowiedz
#22
Podobnie mówiłeś o PSP, że ma bibliotekę gier do bani, a Yoho kupił i jest zadowolony Smile
Playstation 2 Slim SCPH-77004, 3xDS2, FMCB
Inne konsole: SMS II, MegaDrive, PSOne, Dreamcast, Xbox, Xbox 360

[Obrazek: XsKg1.gif]
[Obrazek: 1N8cslJ.jpg]
Odpowiedz
#23
Zobaczymy z czasem Smile Narazie jeszcze mu pozakupowa euforia nie przeszła.
W sumie nie pytałem Yoho czy dostał w 100% to, czego oczekiwał. Przypuszczam że gdy ogra najlepsze tytuły, zacznie dostrzegać niski, komórkowy wręcz poziom reszty gier.

Nie rozumiem jednak co chciałeś przez to powiedzieć Tongue Że jestem anty nastawiony do konsol Sony?
Odpowiedz
#24
Mr.Q napisał(a):Przypuszczam że gdy ogra najlepsze tytuły, zacznie dostrzegać niski, komórkowy wręcz poziom reszty gier.

Dlaczego tak sądzisz? Wyolbrzymiasz. Inny jest budżet na pełnoprawne produkcje na PSP, wiele gier jest rozbudowanych i nie są to "pięciominutówki" jak na komórki, choć fakt znajdą się i o takiej specyfice, jednak wciąż ich poziom jest wyższy od tych na telefony, jeśli już porównujemy. Prędzej komórkowy poziom trzymają minisy. Chyba biblioteka gier z PSP nie pokrywa się z Twoim gustem :)
[Obrazek: Mlyneq.png]

[Obrazek: retronagazieuserbar.jpg]
Odpowiedz
#25
Sandi, nie odpowiem ci tu i teraz. Gdy będę miał trochę czasu, wysmaruję jakiś dłuższy post w temacie co sądzisz o PSP.
Odpowiedz
#26
Q moim zdaniem bardziej przejrzysty jest system z ps3 a dlaczego? W ps3 mamy system pucharów jak powszechnie wiadomo platyna oznacza wymaksowanie gry,a na x'ie masz ogólną liczbę pkt, która nie pokazuje ile gier przeszedłem na maxa dopiero po wejściu w dalsze opcje możemy to sprawdzić, a na ps3 mamy jasno pokazane ile brazow, srebrnych, złotych i platyn. Druga sprawa to kwestia gustu i/lub przyzwyczajenia.
[Obrazek: Adek1989_PL.png]
[Obrazek: Adek1989_PL.png]
Odpowiedz
#27
Nie zaznajamiałem się bliżej z oboma systemami jednak niestety muszę przyznać, że póki co bardziej przejrzysty jest dla mnie system z Xboxa. Może po prostu nie natknąłem się jeszcze na dobrze napisane objaśnienie trofeów.
Playstation 2 Slim SCPH-77004, 3xDS2, FMCB
Inne konsole: SMS II, MegaDrive, PSOne, Dreamcast, Xbox, Xbox 360

[Obrazek: XsKg1.gif]
[Obrazek: 1N8cslJ.jpg]
Odpowiedz
#28
System trofeów jest moim zdaniem bardzo dobrym rozwiązaniem dla graczy lubujących się w maksowaniu gier. Osobiście nie zaliczam się do takiej grupy i naprawdę bardzo rzadko podejmuję się prób walki z licznikiem procentowym, ukrytymi znajdźkami, sidequestami i innymi bonusowymi rzeczami, które w żaden sposób nie są powiązane z głównym wątkiem fabularnym. Oczywiście nie ma nic przeciwko temu i w trakcie ogrywania gry często podejmuję się zadań pobocznych, ale tylko tych, które są dla mnie opłacalne - dodatkowa gotówka, bonusy do umiejętności, możliwość zdobycia lepszej broni etc. Co zaś się tyczy trofeów, to tak jak wspomniałem uważam je za dobry pomysł i skuteczny sposób na zwiększenie żywotności danej gry, gdy już ukończyło się tryb fabularny, ale nadal ma się zapał do odbywania przygód z naszym ulubionym tytułem. W przypadku gier nieposiadających trybu fabularnego może być motywacją do dalszej gry, gdy już znudzi nam się granie bez zobowiązań.

Sam nie skupiam się na zdobywaniu trofeów i po zobaczeniu napisów końcowych odstawiam grę na półkę.
[Obrazek: PaultheGreatPL.png]
Odpowiedz
#29
Ja z kolei bardzo lubię szukać wszelkich poukrywanych znajdziek oraz wykonywać misje poboczne, a co za tym idzie wyciskać wszelkie soki z gier. Z większości gier, gdyż zdarza się, że niektóre odpychają monotonią. Często mam tak, że nie pcham fabuły dopóki nie wyczyszczę wszystkiego "pobocznego" (ot takie skrzywienie, które chyba mam od zawsze), dlatego też związane z tym trofiki wpadają mimochodem. Z początku system trofeów dość mocno mnie zaabsorbował, toteż często i gęsto podczas zabawy sprawdzałem listę pucharków. Z jednej strony imo system ten wypacza cel zabawy, gdyż zamiast skupić się na grze, to po prostu śledziłem za co można łyknąć punkcik. A i nie raz tytuł trofka zaspoilerował jakieś wydarzenie. Obecnie podczas pierwszej styczności z grą staram się nie zerkać na listę (korci mocno :)) i nie zaprzątać sobie tym głowy. Nawet wyłączyłem powiadomienia o zdobyciu pucharka, zabawa na tym nie ucierpiała.
[Obrazek: Mlyneq.png]

[Obrazek: retronagazieuserbar.jpg]
Odpowiedz
#30
Ja gram w 90 % dla gry w 10 % dla trofików, jak mi się nudzi to wbijam sobie jakieś.
[Obrazek: 1104259.png]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości