Wybacz, nie wyjaśniłem tego dokładnie
Jeśli gra mi się podobała i przechodzenie jej dawało fun, nie miałem problemu żeby ukończyć ją kilkukrotnie. Zarówno dla zabawy jak i dla achievementów.
Ale nigdy nie zmuszałem się, żeby grać w gry które mi się nie podobają w celu samego zdobycia osiągnięć.
Tak samo z grami które były średnie - przejść raz, odłożyć, zapomnieć. Masterowałem tylko te tytuły, z których czerpałem przyjemność...
Jadcorben - gry na Xboxa360 mają po 50 osiągnięć, z których każde osiągnięcie jest różnie punktowane zależnie od stopnia trudności, a wszystkie łącznie dają 1000GS.
Przykładowo:
Jeśli odblokujesz osiągnięcie, na ekranie pojawia się mała informacja dotycząca tego, jakie osiągnięcie odblokowałeś i ile punktów było warte.
Wszystkie punkty które zdobyłeś w grach są po prostu zliczane i w profilu widoczny jest ogólny wynik punktowy.
W profilu jest zakładka 'Achievements'. Wchodząc do niej możesz zobaczyć jakie osiągnięcia już w danej grze zdobyłeś oraz jakiś ci jeszcze brakuje.