God of War: Wstąpienie najsłabszy w serii?

[Kratos]

Pomimo, że Kratos hula na wysokich obrotach od samego początku swoich przygód to oceny najnowszej części serii mogą nieco rozczarowywać. Oto jak poszczególne portale i gazety oceniły grę:

Vandal Online - 92/100
Destructoid – 9/10
Machinima – 8.5/10
GameTrailers – 8.3/10
Gamespot – 8/10
Official PlayStation Magazine – 8/10
Metro – 8/10
TheSixthAxis – 8/10
The Telegraph – 4/5
Eurogamer - 70/100
Polygon – 7/10
EGM – 7/10
Videogamer – 7/10
Edge – 7/10
GamesRadar – 3.5/5

Łatwo zauważyć, że nie jest to niezwykle wysoki poziom poprzednich części, choć dalej jest bardzo dobrze. Średnia na metacritic zbierającym dane z kilkudziesięciu recenzji to 80 punktów na 100. Dla porównania najwyżej oceniana pierwsza część ma ich 94, God of War II - 93, III - 92, a debiutujące na PSP Chains of Olympus - 91 oraz Ghost of Sparta - 86. Brak znaczących zmian oraz najsłabsza fabuła to główne zarzuty Wstąpienia. Tryb multiplayer ponoć też łba nie urywa. Grafika za to stoi na poziomie, jakiego jeszcze Kratos nie uświadczył. Premiera gry w Polsce miała miejsce wczoraj z ceną detaliczną w wysokości 280 złotych.

[Kraszu]

Nie jestem szczególnie zaskoczony takim obrotem sprawy. Jakby nie patrzeć to "Wstąpienie" jest już szóstą częścią przygód Kratosa. Temat z biegiem czasu w naturalny sposób się lekko "przejadł". Pod względem gameplay'u, grafiki czy klimatu seria w zasadzie się nie zmienia. To co wymyślono w "jedynce" było na tyle piękne i miodne, że twórcy nie byli zmuszeni do wielkich zmian, bo kolejne części solidnie się sprzedawały. "Wstąpienie" to dawka świetnej przygody, ale jednocześnie niczym nie wyróżniająca się część. Nic zatem dziwnego, że oceny są niższe.

Co prawda do serii wprowadzono multiplayer, ale nie sądzę żeby to w znaczący sposób podniosło walory najnowszej części. GOW zawsze kupowało się dla genialnego, wypełnionego po brzegi akcją singla.

Czytałem obszerną recenzję "Wstąpienia" na cenionym przeze mnie portalu i na jej podstawie śmiało zakupiłbym tego szpila. Wychodzi na to, że ponownie mamy do czynienia ze znakomitym tytułem. Niewiele jest serii, które nie zaliczyły praktycznie żadnej wpadki, a tak jest w przypadku GOW. Nie licząc "jedynki", która po premierze zszokowała świat, wielu fanów "Boga Wojny" za szczytowe osiągnięcie ich ukochanego uniwersum uważa stworzoną z ogromnym rozmachem część trzecią.

[PaultheGreat]

Myślę, że to zagadnienie tyczy się każdej serii i w zasadzie po kilku odsłonach przyjdzie ten czas, gdy zarówno graczom, jak i recenzentom dana seria się znudzi i będziemy mogli dostrzec minimalny regres ocen w stosunku do poprzednich części. Tylko od twórców zależy, czy będę chcieli kontynuować żywot przysłowiowej kury, która znosi złote jajka i tym samym odgrzewać ten sam kotlet, czy też z szacunku dla serii i konsumenta zaprzestaną ten zarobkowy proces. Szkoda, że w większości przypadków pieniądze biorą górę i jesteśmy świadkami upadku znanych serii albo zmiany ich koncepcji.

[Killer]

Nie wiem czemu wszyscy tak narzekają na tą grę. Od początku było wiadomo,że dostaniemy więcej tego samego i sony się z tym nie kryło,bo patrząc ogółem ta część nie była jakoś specjalnie reklamowana. Ja lubię całą serię i cieszę sie z kolejnej części w,którą mogę zagrać na swoim PS3. Na oceny nawet nie patrzę,bo gdybym się nimi sugerował to bym ominął produkcje,które mimo swoich błędów okazały się grami wartymi uwagi i jedyne bym ogrywał pozycje typu COD.

[ashin]

Tylko jak nie patrzeć oceny za grę 'wiecej tego samego' poziomu 80% to naprawdę niezły wynik. Nie można spodziewać się wielkich rewolucji, szczególnie, że te bardzo często wychodzą na złe serii. Uniwersum na swoje lata i dalej trzyma się bardzo ładnie. Mimo wszystko zapowiedzi wyglądały bardzo kusząca, nawet skrawki fabuły nie były aż takie złe co prawda trudno ocenić mi grę w którą nie zagrałem. Jednak sądzę, że po prostu teraz GoW ma więcej godnych przeciwników.