Dłuższa przerwa od grania
#1
Inspirację do założenia tego wątku zaczerpnąłem podczas wczorajszego posiedzenia przy konsoli, gdy sięgnąłem po trzy gry, które już od dłuższego czasu nie gościły w czytniku mojej czarnulki tj. "PES 2011", "NHL 06" i "Burnout 3: Takedown".

W czasie ogrywania tych gier spotkałem się z koniecznością ponownego zaaklimatyzowania się z mechaniką rozgrywki i właśnie o tym chciałbym w tym wątku podyskutować. W przypadku wyścigówki od Criteriona oraz kopanki spod znaku Konami proces ten był wyjątkowo szybki i właściwie nie odczułem konsekwencji dłuższego niegrania w te gry - nie myliłem się, grałem tak samo dobrze. Inaczej miała się sprawa z pozycją traktującą o hokeju, którą przed odstawieniem ogrywałem na poziomie trudności medium i radziłem sobie przyzwoicie. Niestety po ponownym jej włączeniu po dłuższej przerwie miałem problemy ze sterowaniem, ogarnięciem mechaniki i wykorzystaniem podstawowych zachowań w grze, przez co musiałem obniżyć poziom o jeden w dół.

Przerwa w rozgrywce wiążę się z możliwością pogorszenia naszej formy growej odnośnie tego odstawionego tytułu, zwłaszcza w przypadku gdy mechanika jest skomplikowana. Nie oznacza to jednak, że każde odstawienie gry wiąże się ze spadkiem naszego skilla - czasami taka przerwa może przynieść pozytywne skutki, a tyczy się to przede wszystkim regularnego ogrywania danej pozycji gdy wkrada się monotonia i rutyna. Zrobienie choćby tygodniowej przerwy może sprawić, że powróci nam chęć do grania, a my będziemy świeżsi. Zresztą nie tyczy się to tylko gier wideo, lecz także innych aspektów życia codziennego np. uprawianie sportu. Oczywiście nie mamy na to wpływu i możemy grać słabo po tygodniowej przerwie, a być w dobrej formie mimo miesięcznego odpoczynku.

Oczywiście chciałbym poznać Wasz pogląd na ten temat. Czy również spotkaliście się z lepszą formą po odstawieniu danej gry, czy jednak brak gry przełożył się na spadek umiejętności?
[Obrazek: PaultheGreatPL.png]
Odpowiedz
#2
Ja chyba nigdy nie robiłem dłuższych przerw od grania..
PSone (+ Sony LCD), PS2 Slim (SCPH-79004)
3DS (Cosmo Black)

Aktualnie gram:

[PS2] : Soul Reaver 2
[3DS] : Pokemon Suffle
Odpowiedz
#3
Ja często mam długie przerwy, po prostu gram dla zabawy i jak mi się nie chce - nie przymuszam się.
Ostatnio przeglądając szufladę zobaczyłem jakieś 5 tytułów nawet nieodfoliowanych jeszcze Smile
Odpowiedz
#4
jadcorben napisał(a):Ja często mam długie przerwy, po prostu gram dla zabawy i jak mi się nie chce - nie przymuszam się.

Mam tak samo.

jadcorben napisał(a):Ostatnio przeglądając szufladę zobaczyłem jakieś 5 tytułów nawet nieodfoliowanych jeszcze Smile

Bez urazy, ale po co Ty kupujesz gry? >D
Odpowiedz
#5
U mnie po przerwie w graniu mozna odnotowac spadek. Najlepszym przykladem jest CS 1.6 moze nie gra na konsole ale po dluzszej przerwie zawsze znajdowalem sie na dnie tabeli. A jezeli chodzi o konsole to mialem tydzien przerwy w Parasite Eve 2 i nie moglem przejsc przez prosty korytarz w ktorym ukazala mi sie spora liczba stworow z ktorymi musialem walczyc. Zginalem dwa razy skupilem sie i moglem grac dalej.

Wysłane z mojego GT-S5570 za pomocą Tapatalk 2
Odpowiedz
#6
Miałem taki okres, że nie grałem sporo czasu albo grałem bardzo mało. Nie odpalałem konsoli miesiącami i kiedy w końcu zdecydowałem się powrócić do grania to czułem różnicę. Oczywiście wspomnianych PES-ów czy NFS-ów się nie zapomina, ale z grami, gdzie trzeba czasami przesunąć jakąś wajchę czy dźwignię miałem problemy. Często były to straszne pierdółki, ale nie dostrzegałem ich i nie wiedziałem jak posunąć dalej rozgrywkę. Ciężko to wyjaśnić słowami, ale chyba każdy wie o co chodzi. I to w sumie logiczne, że jak czegoś się nie robi ileś czasu to wypada się z formy. Teraz rzadko miewam zacięcia, doświadczenie i wyrobiony refleks robią swoje, a jak już się zacinam to prędzej sobie rękę odrobię niż skorzystam z poradnika ;D
You wanna play games? Okay, I'll play with you. You wanna play rough? Okay! Say hello to my little friend!

[Obrazek: montana_pl89.png]
Odpowiedz
#7
Oj, ja mam teraz taki długi okres bez grania chyba z 2 miechy, ale ostatnio mnie nachodzi i chyba zagram sobie w Fifke 11 i GTA Vice City, bo mam ochotę. Smile
Odpowiedz
#8
Ostatnio ogrywałem San Andreas, które odłożyłem na półkę z powodu braku czasu. Od tamtego momentu nie włączyłem już konsoli, a było to chyba pod koniec maja. Początkowo bardzo mi grania brakowało, ale potem całkowicie przeszło. Ta przymusowa przerwa wyrobiła u mnie spadek formy growej. Teraz po wakacjach czasu nadal mam mało, ale tak naprawdę gdybym chciał, znalazłbym jeden czy dwa wolne wieczory w tygodniu. Dlaczego tego nie robię? Bo mi się po prostu nie chce. Na ogranie czeka Tomb Raider: Legend i Splinter Cell: Chaos Theory, ale jakoś nie mogę się w sobie zebrać i włożyć płyty do czytnika. Na ten stan rzeczy mają oczywiście wpływ inne czynniki zewnętrzne, ale fakt jest taki, że po raz pierwszy od x lat nie mam ochoty na granie. Ciągnie mnie jedynie do Silent Hill, ale na to potrzebuję więcej czasu i skupienia...

Mam nadzieję, że ten stan kiedyś przejdzie.
Odpowiedz
#9
Mr.Q napisał(a):tak naprawdę gdybym chciał, znalazłbym jeden czy dwa wolne wieczory w tygodniu. Dlaczego tego nie robię? Bo mi się po prostu nie chce.

Mam ten sam problem... dotyczy on nie tylko konsol, ale i komputera, telefonu... Sad
Odpowiedz
#10
(25-09-2013, 18:50)Szymon napisał(a): Mam ten sam problem... dotyczy on nie tylko konsol, ale i komputera, telefonu... Sad
Otóż to. Przy komputerze też nie potrafię sobie znaleźć miejsca. Nie siedzę na necie bo wszystko mnie nudzi. Filmów też wcale nie oglądam. Nie chce mi się i tyle. I trwa to już ładnych kilka miesięcy...
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Zamyślenie podczas grania PaultheGreat 3 2367 26-08-2013, 00:17
Ostatni post: MInix4510

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości