12-04-2015, 22:38
Uhhh... sądziłem, że nie ma gier przy których będę w stanie, aż tak się denerwować i prawie rzucać padem, ale się myliłem...
Gra to w praktyce opowiadana historyjka w postaci komiksu przerywana w 4 momentach 3 różnymi sekwencjami. Wszystko byłoby fajnie, bo 2 sekwencje są wciągające, ale latanie wężem między różnymi przeszkodami na wyścigi wykraczało poza moją cierpliwość!
Jednorazowe przejście gry zajęło mi 1h38m08s. Uzyskałem zakończenie 4, a jest ich sumarycznie 4. Pozostały mi jeszcze 3, ale nie wiem czy po męczarniach jakie przeżyłem będę chciał jeszcze do tego tytułu wrócić...
Na plus należy zaliczyć opowiadaną historię, która jest wstępem do części 2 i po jej ukończeniu dostajemy dodatki do wykorzystania w części 2, za którą mam nadzieję się zabrać...
Gra to w praktyce opowiadana historyjka w postaci komiksu przerywana w 4 momentach 3 różnymi sekwencjami. Wszystko byłoby fajnie, bo 2 sekwencje są wciągające, ale latanie wężem między różnymi przeszkodami na wyścigi wykraczało poza moją cierpliwość!
Jednorazowe przejście gry zajęło mi 1h38m08s. Uzyskałem zakończenie 4, a jest ich sumarycznie 4. Pozostały mi jeszcze 3, ale nie wiem czy po męczarniach jakie przeżyłem będę chciał jeszcze do tego tytułu wrócić...
Na plus należy zaliczyć opowiadaną historię, która jest wstępem do części 2 i po jej ukończeniu dostajemy dodatki do wykorzystania w części 2, za którą mam nadzieję się zabrać...
