The Last of Us Remastered
#21
Światowy rekord na najwyższym poziomie 3:23. Tą grę można przebiec bez walki.

==========

Gram sobie od nowa, na poziomie trudności wysoki. To przejście ma na celu osiągnięcie trofeów za dopakowanie umiejętności Joela, ulepszenie na maxa wszystkich broni, oraz otwarcie wszystkich drzwi do których trzeba użyć ostrzy. W planach mam jeszcze przejście gry pod wszystkie znajdźki i rozmowy, oraz ukończenie na grounded, czego boje się najbardziej. Następnie chciałbym skończyć dodatek na poziomie przetrwanie. Zamierzam wziąć się też za online.

Zastanawiam się, czy nie mam jakiegoś buga ze skrzyniami z narzędziami. Wciąż mam tylko 4 z 5, ale wydaje mi się, że wszystkie są puste. Czytałem jakieś komentarze, że zdarza się tak, jeśli skrzynki zostaną zebrane w innej kolejności. Do tego dopatrzyłem się, że chyba skrzynka trzecia leży gdzie indziej w wersji PS3 i gdzie indziej w wersji PS4.
Odpowiedz
#22
obejrzyj jakiegos jutubka gdzie sa wszystkie skrzynki
[Obrazek: spaidi1987.png]
Odpowiedz
#23
Sprawa ze skrzynkami nieaktualna. Gra wczytała mi skrzynkę, którą poprzednio pokazała jako pustą.
Skończyłem grę trzeci raz. Niestety nie udało mi się wyrobić tego, po co szedłem. Chciałem otworzyć wszystkie drzwi ostrzem, dopakować Joela, ulepszyć na maxa wszystkie bronie. Grałem bez pomocy YT, udało mi się zdobyć jedynie trofik za umiejętności bohatera. Do trofika za bronie zabrakło mi 140 zębatek, więc wpadnie przy następnym przejściu. Muszę teraz trochę od tej gry odpocząć, potem wezmę się za znajdowanie wszystkich ukrytych przedmiotów przy YT. No i może któregoś pięknego wolnego dnia multi...
Odpowiedz
#24
Dlatego wlasnie przechodzilem ta gre z 6 razy, musialem powtarzac by wszystko pozdobywac, jak Ty Smile
[Obrazek: spaidi1987.png]
Odpowiedz
#25
U mnie zamknęło się w trzech przejściach łącznie z Grounded +. Ja wiele rzeczy poznajdowałem na pierwszym przejściu, gdzie grałem dla poznania samej gry i historii. Drugie przejście było na Grounded +, a trzecie zrobiłem se na Easy tylko po to, żeby porobić wszystkie rozmówki i nieśmiertelniki Świetlików.

Nie zmienia to faktu, że gra jest tak dobra, że nie narzekałbym nawet, gdyby zabrało mi to dziesięć przejść.
[Obrazek: senna1.png][Obrazek: Makaveli0160.png] [Obrazek: senna%202.png]
Odpowiedz
#26
Czekam i trzymam kciuki za dwójką ^^
[Obrazek: spaidi1987.png]
Odpowiedz
#27
Skończyłem dodatek Left Behind na poziomie przetrwanie, co pozwoliło mi uzyskać ostatnie brakujące trofeum. Poziom trudności nie sprawił mi najmniejszego problemu - widocznie kolejne przejścia gry robią swoje. Mam nadzieję, że powiem to samo o Grounded przy podstawce Big Grin
Odpowiedz
#28
Ty to masz siłę, mi gra pasowała na jedno przejście tylko. Nie przyszło by mi do głowy, żeby tyle czasu jej poświęcać, szacunek Smile
[Obrazek: RastaManius.png]
Odpowiedz
#29
Podpasowała mi ta gra, nie powiem. Nie męczy, za każdym razem jest ciekawa bo można zrobić coś, w zupełnie inny sposób niż dotychczas. Do tego Ellie... <3 Kapitalnie narysowane postacie i duet bijący na głowę wszystkie inne duety znane z gier.
Co do dalszych planów - czuje się już zdolny do przejścia gry na Grounded i ta myśl wręcz mnie jara Big Grin Wyzwanie będzie, ale nie mogę się doczekać. Zaczynam dziś lub jutro. Potem robię znajdźki...
Odpowiedz
#30
Za mną sesja otwierająca przygodę z TLoU i już mnie Niegrzeczne Psiaki kupili. Przede wszystkim poruszyło mnie kapitalne wprowadzenie fabularne - mam tu na myśli historię Joela i jego córki. No i co? Jak się od takiej gry oderwać? Po raz kolejny to napiszę - wszystkie sandboxy wysiadają w starciu z dobrą historią liniową. W piaskownicach nie ma szans na takie zaangażowanie emocjonalne.

Jak na razie jestem trochę zaskoczony małą intensywnością rozgrywki, ale nie odbieram tego negatywnie. Po prostu idę sobie do przodu, liżę ściany i szuflady i chłonę scenki przerywnikowe. A jak już dochodzi do starć, to staram się załatwiać sprawy po cichu przemykając niezauważonym, albo dusząc przeciwników uprzednio zaciągając ich za winkiel. Gameplay i sterowanie mi odpowiadają - czuć tutaj ducha Uncharted. Różnicę robi oczywiście inna liga historii przedstawionej. Oczywiście na korzyść tej z TLoU. Ellie pokazała mi rączkę i czuję, że to może być osoba wyjątkowa. Fajno to się rozwija, jestem zaciekawiony i już chcę poznać dalsze losy bohaterów.

Aktualizacja 04.05.2016
Pisałem wczoraj posta o TLoU, w którym psioczyłem w treści na gameplay. Nie zdążyłem jednak tego posta wrzucić na forum, bo koledzy wpadli i pojechałem z nimi na miasto. A wieczorem ponownie zasiadłem do gry i ... zaliczyłem najlepszą swoją sesję z niniejszym tytułem. I dziś zastanawiam się czy wrzucenie tamtego "złego" posta ma sens?

Nastąpił bowiem konkretny zwrot fabularny i Ellie osobiście wkroczyła do akcji. Znowu zagrało mi na emocjach tak jak w prologu. Po raz pierwszy zmusiłem się do przerwania sesji z TLoU. Już chcę wiedzieć co będzie dalej. Piękna, śnieżna lokacja nad jeziorem i ONA, gwiazda tej gry, na głównym planie przez dłuższy czas.

[spoiler]
Opadła mi kopara, jak ten, zdawałoby się sympatyczny koleś, tasakiem obrabiał ciało. Czy ONI jedzą ludzi? Co się stanie z uwięzioną Ellie? Wchodzi scenka pokazująca budzącego się Joela. Chyba wyzdrowiał stary drań? Jest dla niej nadzieja na ratunek! Chyba pora spłacić dług wdzięczności wobec dziewczyny. Kończę sesję, bo muszę i dziś o tym wszystkim myślę. Big Grin [/spoiler]
TLoU to jedna z najlepszych opowieści z jakimi miałem do czynienia na konsolach. Dla takich perełek warto grać. Właśnie dlatego gry sportowe i wyścigi są dla mnie gatunkami drugiego sortu. Tam nie ma bohaterów, tam nie ma opowieści... A w TLoU jest opowieść. I to taka, którą się przeżywa. Kojima i jego dłużące się fanaberie wysiadają. Wieczorem ponownie chwycę pada, aby poznać dalsze losy naszego nietypowego duetu.
[Obrazek: Kraszuuu.png]
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  God of War III Remastered Kraszu 9 5510 20-09-2017, 22:02
Ostatni post: Kraszu
  The Last of US Remastered - poziom BRUTALNA RZECZYWISTOŚĆ Wind Of Changes 0 2280 21-02-2015, 16:53
Ostatni post: Wind Of Changes

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości