Retrogamerem jestem...

[Yohokaru]

Jak tak przemyśleć sprawę tanich konsol w eksploatacji oprócz PlayStation, to warto by tu przemyśleć na pierwszy rzut dwie konsole:

Nintendo 64 (V generacja) - koszt koło 150zł, brak możliwości przeróbki, lecz tanie kartridże, 20-30zł

Sega Dreamcast (VI generacja) - koszt koło 150-200 zł, nie trzeba wgrywać żadnej przeróbki (jeśli konsola nie jest z 2000 roku), no i bogate homebrew i scena emulacji innych konsol.

Paradoksem jest to, że konsola tym starsza, tym droższa, bo ciężko ją dostać, a innych gier oprócz oryginałów nie ma jak odtwarzać. Dotyczy to także gier na starsze platformy... choć niekoniecznie, bo przykładowo oryginał FF7 na PSX kosztuje koło 100zł...

[ashin]

Pamiętajmy, że starsze konsole to konsole typowo kolekcjonerskie i ciężej dostępne o czym wspominał Yoho i przez to są droższe. Dobre tytuły na takowe konsole są w cenach wręcz kosmicznych i naprawdę możemy dostać zawrotu głowy.
Co do ciekawszych konsol z którymi warto się zapoznać to na pewno NES, którego zna każdy praktycznie na forum. SNES, świetna konsola, z masą dobrych o ile nie genialnych gier. Przodują tutaj platformery i bardzo ciekawe cRPG.
SegaGenesis(o ile dobrze pamiętam i nie mylę tych konsol bo troszkę ich było) chociażby dla samego Comic Zone warto kupić, jednak lista gier bardzo dobrych jest długa, między innymi Sonic w którym wielu się zakochało.
NeoGeo system wsumie arcadowy, wyszła wersja domowa. Świetny do zabawy w kilku graczy, mnogość prostych gier oraz bijatyk jest porażająca. Dodatkowo fani Shotem Up'ów będą w niebo wzięci na pewno każdy znajdzie coś dla siebie.
Systemy CPS1 i CPS2, znów arcade ale warte do przejrzenia. Ciekawe tytuły chociażby AvP czy Dungeons and Dragons, uważane za jedne z najlepszych 'bijatyk chodzonych'
Sega Dreamcast, jest swojego rodzaju fenomenem. Świetne gry pierwsze przychodzące mi na myśl JetSet Radio, Soul Calibur(kontynuacja Soul Edge z PS1), czy Shenmue i to nieliczne dobre tytułu. Konsola ta miała jeden z pierwszych MMO! Do dziś pozostaje konsolą z przyzwoitą grafiką, świetnie dopracowana i jak Draco pokazywał do dziś wychodzą na nie gry.

Swoją drogą kto pamięta Mighty Final Fight na NES'a?

[Draco]

Z N64 sprawa nie jest taka prosta, są na nią zarówno tanie jak i bardzo drogie tytuły, dodatkowo trzeba pamiętać o wymaganym przez niektóre gry Memory Packu który nie jest najtańszy, sam pad też często wysiada, szczególnie analog.

Dreamcasta w dobrym okresie da się znaleźć już za 100zł. Wszystko zależy od obecnego stanu na allegro, czasem wiszą tam konsole za 90zł i nikt ich nie bierze, a miesiąc później gołe zestawy kupisz za minimum 200zł. Zauważyłem że cena DC na allegro co jakiś czas się "resetuje" tzn. trzeba czekać do momentu aż w kategorii konsole-Dreamcast nie ma żadnej konsoli, wtedy następna która zostanie wystawiona wyznacza cenę aż do kolejnego braku konsol, ponieważ kolejni ludzie sprzedający DC podpatrują ceny konkurencji w danym momencie.

Jeśli już mowa o tanich konsolach to na chwilę obecną dobrą inwestycją jest GameBoy Advance lub SP z adapterem do kart SD (sam adapter to koszt około 80zł). W przypadku konsol stacjonarnych wiem że istnieją również takie adaptery ale dostępne są jedynie za granicą i są piekielnie drogie. Dla przykładu podam linki i ceny samych płytek które po wsadzeniu w obudowę carda działają:

Everdrive 64 dla Nintendo 64 - 115$
http://stoneagegamer.com/everdrive64_boardonly_cic.aspx

Everdrive-MD dla Sega Mega Drive - poprzednia cena to 80$ ale pewnie teraz będzie większa
http://stoneagegamer.com/everdrive_boardonly.aspx

Super Everdrive dla SNES - około 100$
http://stoneagegamer.com/super_everdrive_boardonly.aspx

Master EverDrive dla Sega Master System - wersja deluxe 115$, wersja samej płytki kosztowała chyba 80$ ale teraz nie mogę znaleźć info
http://stoneagegamer.com/master_everdrive_deluxe.aspx

Robi to jakiś koleś z Ukrainy ( http://www.krikzz.com/ ), kiedyś zanim za dystrybucje wzięła się strona stoneagegamer.com zamawiało się cardy u niego wysyłając mu całą sumę i czekało się aż zrobi EverDrive specjalnie dla Ciebie.

EDIT: Co do MMO na DC to była nim gra Phantasy Star Online i co ciekawe serwery nadal działają (chyba fanowskie) i nadal można w nią grać, niestety potrzebny jest Broadband Adapter który był dostępny chyba tylko w USA, cała reszta dostawała modem, jest co prawda sposób na podłączenie modemu do sieci ale nie jest to proste i wymaga niezłej znajomości linuxa i bramek telekomunikacyjnych

EDIT2: Znalazłem jeszcze jedną stronę która oficjalnie dystrybuuje EverDrive i jest dużo tańsza ta strona to http://stuffpoint.ru/ ceny po przeliczeniu na złotówki wahają się od 200 do 300 zł za carta.

[Sandinista]

Zawsze stroniłem od konsol Segi, jakoś gry na nią nigdy mi nie pasowały, szczególnie osławiony Sonic. Przyznam, że przez krótką chwilę miałem Master System, lecz szybko z niej zrezygnowałem. Do dzisiaj pozostały mi jeszcze dwie gry: The Ottifants oraz Secret Commando. Jedyne czego mogę żałować to Shenmue DeCeka.

Do powyższej listy dodałbym N64 z takimi killerami: Goldeneye, Super Mario 64, Donkey Kong Country 64, StarFox, Conker's Bad Fur Day i wiele innych. Nie zapominajmy także, że to Nintendo 64 wprowadziło jako pierwsze analog oraz wibracje w padzie.

[Draco]

I tu się zdziwisz bo Nintendo nie było pierwsza firmą która wprowadziła kontroler analogowy do swojego domowego systemu. Co prawda N jako pierwsze wprowadziło analog jako domyślny kontroler swojej konsoli jednak to Sega była pierwsza wypuszczając 3 czerwca 1996 kontroler Sega Saturn 3D Controller razem z grą Nights into Dreams... (premiera N64 miała miejsce 23 lipca 1996 roku). Jeśli chodzi o gry na N64 to nie dla wszystkich killerami są kolejne odsłony Mario, Zeldy i Donkey Konga, chociaż nie powiem żeby Goldeneye było złe.

[Sandinista]

Byłem pewien, że w kwestii analoga pierwsze było Ninny, no cóż.
Może i nie dla wszystkich, tak jak nie dla wszystkich killerami są kolejne odsłony "maskotek" poszczególnych konsol. Jednak taki SM 64 co, by nie było stał się jednym z system sellerów tej konsoli i przyczynił nieco do jej spopularyzowania.

[Draco]

Nintendo ma kilka linii gier dla których fani zrobią wszystko i dlatego ciągną się takie tasiemce jak Mario, Metroid, Megaman i Zelda. Nintendo wyciska z tych tytułów wszystkie soki co mnie osobiście irytuje bo dlaczego niby mam grać w NBA Street na GameCube bonusową drużyną która składa się z postaci z Mario podczas gdy inne konsole miały do odblokowania Dream Teamy, raperów czy postacie z SSX które o wiele bardziej pasowały do tej gry.

[Sandinista]

Tasiemce, tasiemcami, co nie oznacza, że Nintendo nie ma swoich exclusivów nie związanych z postacią Mario. Kto nie odcina kuponów, żerując przy tym na sentymencie graczy.

Być może wyciska soki, jednak w ilu grach nie związanych z firmą matką pojawia się Mario jako grywalna postać? Raptem w kilku, reszta to forma cameo. Jeśli chodzi o NBA Street to była bodajże jednorazowa umowa Nintendo z EA (plus jeszcze SSX On Tour).

[Draco]

Nintendo pod względem żerowania na sentymencie graczy jest naprawdę mistrzem. O ile mnie pamięć nie myli to nie ma chyba ani jednej serii, nie związanej z wymienionymi przeze mnie wcześniej postaciami, która była by wyłącznie na konsole N. Są pojedyncze części Resident Evil czy Metal Gear Solid ale nigdy cała seria jak np. God of War czy Killzone dla PS2.

[Yohokaru]

No dobra, żerowanie żerowaniem, lecz każdy tytuł wydany od Ninny bazujący na postaciach Mario, czy Zeldy, jest wykonany conajmniej dobrze, nie mówiąc o tym, że wiele tytułów przekracza barierę ocen 85%. Sam osobiście grałem w mało pozycji Nintendo z dalszych generacji (szukam emulatora lepszego od 1964, co by mi się nie zawieszał), lecz czytałem wiele tekstów, no i ograłem kilka przyjemnych tytułów. Pamiętajcie nie liczy się ilośc, tylko jakośc wydanych tytułów