[Recenzja]Street Fighter x Tekken
#1
Recenzja gry Street Fighter x Tekken

UWAGA TEKST PISANY NA PODSTAWIE GAMEPLAY’u Z WERSJI PC!

Jako fan Tekkena i wszelakich mordoklepek nie mogłem przejść obojętnie obok tego głośnego tytułu. Tak więc na święta postanowiłem sobie sprawić prezent. Więc z wielkim drżeniem rąk oczekiwałem na moją przesyłkę. Screeny i gameplay’e zapowiadały się nad wyraz obiecująco, jako świetne połączenie dwóch uniwersów. Jednak wiadomym było iż gra jest przeznaczona, tylko dla tych fanów Tekkena, którzy lubią stary styl rozgrywki znany z SF, ponieważ to tak naprawdę inna wersja Street Fighter 4 z nowymi postaciami z innego uniwersum. Jak im to wyszło zaraz się przekonamy.

[Obrazek: 6c7d8ba6c93ec5d34a9b47eab4b44c56__screen2_large.jpg]
Jakbym mógł odmówić sobie tego widoku?

Graficznie gra podoba mi się bardzo. To dosłownie przeniesienie postaci z Tekkena, do SF4. Grafika jest praktycznie identyczna, a postacie z Tekkena tę konwersję przeżyły nad wyraz dobrze i prezentują się bardzo ciekawie. Mamy również możliwość zmiany brawy ich stroju z palety dostępnych kolorów. Dodatkowe stroje niestety są rozpowszechniane w formie DLC. Trochę szkoda, ale da się jakoś to przeżyć. Plansze też nie prezentują się gorzej. Niektóre z nich są nawet dwupoziomowe. Po zakończonej rundzie, przeniesiemy się na kolejną planszę. Wygląda to naprawdę świetnie. Jednak fani realistycznej grafiki nie mają tutaj czego szukać. To typowo mangowa produkcja w 2.5D.
Muzyka jak to muzyka, mamy kilka kawałków z serii Street Fighter i turnieju Żelaznej Pięści. Nic nadzwyczajnego, szczególnie że filmików dla poszczególnych postaci, jako takich nie uświadczymy, a raczej tylko krótki pisemny epilog. Dobre i to. Dubbing jest tak naprawdę strasznie niekonsekwentny, z jednej strony postacie mówią po angielsku, z drugiej po japońsku, a czasem raz tak, raz tak i świetnie się ze sobą dogadują. Jednak mimo wszystko w odsłonach Tekkena też tak było.

[Obrazek: street-fighter-x-tekken-041.jpg]
Chyba każdy fan czekał na to starcie. I jest w pięknej oprawie wizualnej!

Grafika, jak wspominałem jest świetna, przyzwyczaić się jednak musimy do mnogości kolorów przy atakach. Fajerwerków tutaj nie zabraknie, aż trzeba uważać na atak epilepsji, ale wygląda to dobrze szczególnie specjalne kombosy, które są pokazywane z przybliżenia. Postacie obu serii zachowały swój klimat. Paul teraz będzie atakować swoim Phoenix Punch’em w 2D. Mimo, że wiedziałem iż połączenie w drugą stronę nie miałoby sensu, to jednak brakuje mi trochę systemu z tekkena. Zamiast tego widzę typową i znaną od lat rozgrywkę z Ulicznego Wojownika. Ataki, które da się przerwać i zaimplementować kolejny w czasie trwania poprzedniego, mozolne uczenie kombinacji i kontr. To ma swój urok i raczej nie połamiemy sobie tutaj palców, a efekty potrafią być zaskakujące. Szczególnie, że do dyspozycji mamy nie jednego, a dwóch zawodników na raz! Możemy przemieniać ich za pomocą klawisza, czego nie polecam bo narażamy się na atak, oraz po wykonaniu prostej serii. Dodatkowo mamy możliwość zapełniania specjalnego paska, który wykorzystamy na wzmocnienie specjalnego ataku(na przykładzie Hadoken’a. Dół przód + pięść to podstawowa wersja tego ataku, gdy jednak przyciśniemy dwie pięści zamiast jednej, wykorzystamy jedną trzecią paska specjalnej energii i wzmocnimy nasz atak), co będzie najczęściej wykorzystywanym trickiem. Podstawą jest dobre wyszkolenie się w walce dwoma zawodnikami i świetne wyczucie przeciwnika. Szkoda tylko, że kombinacji mimo wszystko jest niewiele dla każdej postaci. Warto także zaznaczyć, że wszystkie postacie mogą maksymalnie posiadać 3 gemy, które po ukończeniu Arcade, możemy przypisać. Mogą one wzmacniać nam siłę, szybkość, wytrzymałość itp. Na raz wybieramy tylko jeden rodzaj, jednak każdy z trzech gemów włącza się na innych warunkach. Np. po skutecznie zablokowanych ciosach specjalnych.

[Obrazek: PT_32_2_BMP_jpgcopy.jpg]
Pomimo, że postacie z Tekkena nie potrafią strzelać kulami z rąk skutecznie potrafią zbliżyć się do przeciwnika bez szwanku

Wstyd i hańba to tryb Arcade w tej grze. Gdyby nie możliwość, którą możemy uruchomić to ten tryb byłby nudny jak flaki z olejem. Otóż możemy pozwolić na wyzwania, podczas rozgrywki w trybie Arcade. I tak podczas przechodzenia go, żywy gracz może zaprosić nas do walki. Wtedy robi się ciekawie, bo fabuła tutaj to tylko niewykorzystany potencjał. Jest puszka Pandory, każdy chce ją zdobyć. Wszystko fajnie pięknie. Dla postaci z Tekkena jako ostatni boss jest to Akuma, dla panów i pań od Street Fightera Ogre, a są upierdliwcami. Jednak wystarczy znaleźć sposób i padają jak muchy. I to by było na tyle. Ważna jest tutaj rozgrywka przez neta.

[Obrazek: street-fighter-x-tekken-6.jpg]
Wprowadzenie możliwości sterowania dwoma postaciami, zaostrza pojedynki z zmusza do myślenia taktycznego

Największą zbrodnią są DLC w tej grze. Chcesz więcej kolorów dla postaci? DLC, chcesz dodatkowe 15postaci w tym mój ukochany Lei Wulong? Kup DLC. Nie dość, że wydaje na grę moje ciężko zarobione pieniądze, to żeby cieszyć się pełnym produktem muszę dopłacać? Walnijcie 20zł więcej i dajcie mi te postacie do jasnej ch…! Tak samo taka głupota jak dodatkowe stroje. To jest lekka przeginka nie uważacie?

[Obrazek: 638f58329302319553e63a327dac059a.jpg]
Pomimo, że postacie z Turnieju Żelaznej Pięści oryginalnie były w 3D, przejście na mangowy styl nie ujęło im uroku

Jednak nie jest to gra zła, pamiętajmy o tym, ze nie dla każdego. Widziałem euforię i zawiedzione nadzieje. Wszyscy fani TK spodziewali się konwersji właśnie w stronę ich ukochanej dynamicznej gry z system juggli, jednak to było niemożliwe. Większość ataków stałoby się nieprzydatnych dla ulicznych wojowników, a tutaj mamy sytuację idealną. Łatwiej było zaimplementować ataki w 2D i dodać im możliwość ominięcia pocisku, aniżeli w drugą stronę. Dlatego tez, jeżeli nie przepadacie za bijatykami 2D nie zabierajcie się za ten tytuł. Mimo wszystko jest to jedno z głośniejszych połączeń uniwersów ostatnich lat i warto chociażby z ciekawości się z nim zapoznać.

Odpowiedz
#2
Wybacz że zwrócę ci uwagę - nie przeczytałeś tekstu przed wysłaniem i pojawiło się sporo powtórzeń.

Cytat:Tak więc na święta postanowiłem sobie sprawić prezent. Tak więc z wielkim drżeniem rąk
zmiany kolorów ich stroju z palety dostępnych kolorów

Cytat:Jednak nie jest to gra zła, pamiętajmy o tym, ze nie dla każdego
Nie jest to gra zła, ale z pewnością nie każdemu przypadnie do gustu.

Cytat:postacie mogą maksymalnie posiadać 3 gemy. Które po ukończeniu Arcade
Zamiast kropki - przecinek

Cytat:mordoklepeknie
Spacja


Dobrym pomysłem są znane z gazet podpisy pod screenami.
Poczta u ciebie nieźle prosperuje Tongue Mojej paczki z grami nie widać...
Odpowiedz
#3
poprawione myślę, że dobrze.

Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  [Recenzja] Sleeping Dogs PaultheGreat 1 3532 20-04-2019, 17:27
Ostatni post: Makaveli
  [Recenzja] Dead Space PaultheGreat 5 3271 02-04-2019, 16:22
Ostatni post: PaultheGreat
  Recenzja Sherlock Holmes: Crimes and Punishments Kratos 6 9781 28-03-2019, 14:02
Ostatni post: PaultheGreat
  [GTA V] Recenzja TabaQu 8 7330 23-01-2016, 13:18
Ostatni post: MrWahacz
  [Recenzja] Call of Juarez Gunslinger michalmca 13 14354 30-06-2015, 20:38
Ostatni post: michalmca
  [Recenzja] Back to the Future: the Game Spaidi 11 13502 25-06-2015, 15:09
Ostatni post: RafalKa
  [Recenzja] Battlefield 3 VortaL 0 4141 07-06-2015, 21:12
Ostatni post: VortaL
  [Recenzja] Batman: Arkham Asylum PaultheGreat 11 13610 26-04-2015, 18:16
Ostatni post: ida2015

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości