17-12-2012, 20:28
Nic nie przesadziłeś Paul. Przynajmniej można sobie poczytać twojego posta. Wolę to niż suchą nazwę gry bez jakiegokolwiek uzasadnienia.
Jeżeli chodzi o mnie to jakoś szczególnie nie przychodzą mi do głowy wielkie killery z tego roku. Zagrywałem się co prawda namiętnie w „God of War 2”, ale najmilej wspominam czas spędzony przy . . .
„Jak II Renegade”. Znakomite połączenie platformera ze specyficzną strzelanką. Mnóstwo ciekawych, różnorodnych misji. Gra momentami potrafiła irytować czy nawet nużyć, ale te mankamenty to mały procent wobec wieeeeelu miodnych zadań, które subtelnie pieściły me zmysły.
Jeżeli chodzi o mnie to jakoś szczególnie nie przychodzą mi do głowy wielkie killery z tego roku. Zagrywałem się co prawda namiętnie w „God of War 2”, ale najmilej wspominam czas spędzony przy . . .
„Jak II Renegade”. Znakomite połączenie platformera ze specyficzną strzelanką. Mnóstwo ciekawych, różnorodnych misji. Gra momentami potrafiła irytować czy nawet nużyć, ale te mankamenty to mały procent wobec wieeeeelu miodnych zadań, które subtelnie pieściły me zmysły.