Najgłupsza rzecz jaką zrobiłeś po porażce w grze ?

[hetm4n]

to mówie "kur**" i sobie ide coś zjeść a potem od nowa ;p ale nie zaraz niszczyć sprzęt;;p to na stare lata telewizory bedziemy wyrzucać prze okno oj mój to by z 8pietra miał lot do niebios;d;d

[The Boss]

Widocznie nie wczuwasz się w grę tak jak my. :-) Pomimo skutków warto być tam, ale już bez przesady, telewizorami to nie rzucamy. ;P Jeśli ktoś pasjonuje się grami to tak właśnie jest.

[hetm4n]

owszem pasjonuję sobie ale mam wmiare stabilną psychikę podczas gry i w takich sytuacjach zachowuję pełną kontrolę nad sobą i spokój bo przecież to tylko gra;d a na starośc można potem rzucać włąśnie telewizorami

[The Boss]

Nie no to zależy też od wielu czynników, takich jak charakter osoby grającej.

[Kacpinho6m]

Ja dbam o ps2 jak się wnerwię to tylko grę wyłączam,albo użalam sie nad sobą..

w porównaniu do innych jestem oazą spokoju :-)

[Zytus]

Jeśli chodzi o porażki to jedynie trochę poprzeklinam, dam odpocząć palcom i wracam do gry. A najgorzej w Blacku ostatnio miałem, że idę sobie, słyszę coś ciężkiego co leci na mnie i jebut we mnie... Się zdenerwowałem, wyłączyłem grę i po paru minutach znów włączyłem.

[mirrra]

Mi jak coś nie wyjdzie w grze to ze złości mocniej naciskam na przyciski przy padzie,czasami zdarza mi się zucic ale to rzadko :p

[musialmati]

"Kuuuuurna", "Nosz kutwa mac", "Ja pitole..." i wracamy do gry ;p

[8Azi8]

Buheh ale rożne macie reakcje Ja nigdy nie rzucam sprzętem Szanuję go i mi go szkoda;P Bo co biedny pad ,może za moją nieudolność w grze;P Czasem sobie przeklnę ;O "ku**",ale to rzadko Ja podobnie jak Hetm4N robię sobie przerwę coś zjadam,jak jest pora to idę z pieskiem na spacer i powracam do gry Teraz się troche irytuje bo nie mogę1 misji w hitmanie przejść;/

[unknownman]

Ja jeżeli czegoś nie umiem zrobić to daję bratu spróbować i razem próbujemy, ale raczej nie wyrządzam krzywdy czarnulce.