Soulcalibur III
#21
Uwierz mi, że taka sytuacja jest bardzo możliwa, gdy weźmie się swoistego farciarza. Smile

Zwłaszcza w "Tekkenie", gdy kumpel grał postacią, która do walki wykorzystywała capoeirę (zdaje się, że to był Eddy) i ewidentnie ciskała na prawo i lewo losowymi przyciskami (jako, że graliśmy na klawiaturze było to widoczne za sprawą sporadycznych błędów spowodowanych przez przypadkowe wciśnięcie przez kolegę jakiegoś klawisza). Taka sytuacja zmusiła mnie do grzebania w listach z combosami (lista była podporządkowana na pada, a to był czas, gdy jeszcze nie miałem pada w ręku, więc metodą prób i błędów opracowywałem, któremu przyciskowi na padzie odpowiada przycisk na klawiaturze). Dopiero po nauczeniu się combosów niejakiego Leia (Leiego?), który miał taki jeden, bardzo mocny cios (zabierający 1/4 PŻ) zacząłem seryjnie wygrywać (wcześniej wygrywałem, ale w kratkę ze względu na wspomniane spamowanie). W przypadku "Mortal Kombat" kumpel grał Liu Kangiem wraz z jego nunchaku oraz postacią o dźwięcznym imieniu Noob oraz jeszcze bardziej dźwięcznej nazwie broni (Troll Hammer). Zwłaszcza siła uderzeń i losowe nim ciskanie mnie irytowało. Wink
[Obrazek: PaultheGreatPL.png]
Odpowiedz
#22
Nu... Sub Zero i zamrażasz gada niech se macha XDDD

W przypadku Capoeiry Edd'iego jest jeden mankament przy grze na ślepo, praktycznie za każdym razem seria zostanie wykonana w praktycznie podobny sposób. Sama postać, nawet jeżeli wykorzystujemy ją świadomie ma jedynie kilka rozwinięc jednej serii na rękach. Co pozwala w bardzo szybki sposób opanować jej ataki. I teraz albo Paul/Heihachi i kontra, albo np wspomniany Lei z przeuroczym uderzeniem z głowy, które równocześnie jest unikiem. Co ważne, Capoeira wykorzystuje długość nóg i wymaga dystansu, trzymanie przeciwnika na krótką odległość umożliwi nam skuteczną kontrę jego ataków. Też kiedyś przerabiałem ślepe granie Eddy'm. Był nawet czas, że wszystkie możliwe jego serie znałem na pamięć, żeby móc się blokować. Nie polecam postaci które walczą z dystansu i pół dystansu na niego. Tutaj ważne jest dobre wyczucie momentu i atak.
Ponadto wracając już ogólnikowo do ślepców. Musisz być cierpliwy, nie szarżować na dziada, tylko odpowiednio dobrać taktykę. Jeżeli gra szybką postacią z krótkimi atakami wybierz postać która ma duży zasięg i go utrzymuj, jeżeli ma silną postać z silnymi atakami, ale powolnymi wybierz szybką i atakuj krótkimi seriami. Różnicą między Tobą a takim gracze jest to, że Twoja postać robi dokładnie to co chcesz, a jego prędzej czy później się odsłoni, wykona męczący atak, zacznie długą serię z dużej odległości i będzie ciąć powietrze, czekając na bzbłąkany miecz, lodową kulę, czy przyjemnego kopa miażdzącego jego nos.
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Soulcalibur II PaultheGreat 0 2015 13-11-2013, 13:32
Ostatni post: PaultheGreat

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości