Kiedy pierwszy raz zetknąłeś się z PSOne?

[Kratos]

W temacie jest PlayStation One, ale rzecz jasna chodzi o wszystkie modele pierwszej konsolki Sony.

Ja pierwszy raz widziałem na oczy na żywca PS1 szmat czas temu, nawet nie pamiętam już ile to lat, ale sporo. To oczywiście nie była moja konsola, tylko kumpla. Na pierwszy rzut poszedł Tekken, jakaś platformówka z różowym świniakiem, bodajże Tombi i kilka gier, których teraz już nie kojarzę. Jak dla mnie wtedy to był szok. Nie grałem zbytnio na komputerze, tak jak i teraz, więc już sama grafika robiła na mnie wrażenie.

[Realinho]

Ja natomiast po raz pierwszy zetknąłem się z tą maszyną w roku 2001, pożyczyłem ją od kolegi który gdzieś wyjeżdżał (okres zimowy był) ogółem było dla mnie coś niesamowitego jak ją z pudła wyjąłem, bo w tym czasie grałem na NESie. Pierwsze co wpadło o oko to fakt konsola nie odpala dyskietek a płyty CD.Wszystko wyglądało dość solidnie, bardzo porządnie zrobione, w porównaniu z mym " Pegasusem " więc po załączeniu kabli itd.. odpaliłem, gry jakie miałem do wyboru to na pewno : FIFA 98, X-Men, chyba Hercules. może coś jeszcze było ale pewny nie jestem.. jako wielki fanatyk piłki nożnej odpaliłem FIFA 99, oczywiście nie spodziewałem się że gry są trójwymiarowe. Więc po włączeniu Fify byłem w szoku, piękna grafika, fizyka ruchu zawodnikiem, nawet chyba Amicą Wronki zacząłem grać.. Dla mnie była to rewolucja. mecze po 90 minut itd.. również X-Men oraz Hercules bardzo mi się podobały. Konsola tak mi się spodobała, bardzo chciałem ją mieć, więc zacząłem zbierać. Udało się, a był to rok 2003, zakupiłem wtedy używanego PSX'a za 120zł odpalającego piraty, gdy w tym czasie wspomniany kolega posiadał już PSone. w zestawie miałem dwa pady bez gałek, te starsze modele, oraz takie tytuły jak : Hogs of War, Worms World Party, FIFA 03, SPYRO 1, 2, 3, Dragon Ball Z, i masa innych, kilka miesięcy później sprzedałem konsole za jakieś 300zł (było to w tym samym roku) i kupiłem PSone z dwoma padami analogowymi, kartą 1MB. Jakiś rok później (czyli 2004) zakupiłem PSX'a i posiadałem dwie konsole od SONY które sprzedałem w roku 2005 ponieważ wspomniany kolega pokazał mi PS2 i bardzo chciałem mieć tą konsolę, a sprzedaż moich dwóch PS1 mi to umożliwiło.

[eVandeR]

Ja poraz pierwszy zetknalem sie z ps one u kolegi gdy zaprosil mnie do wspolnej gry. oczywiscie od razu zagralismy w fife i od tamtej pory zaczelem wielbic takze gry o tematyce sportowej. Bylo to w roku 2002 . Potem sam bardzo zapragnelem tego aby posiadac taka konsole i w koncu w 2004 roku nadarzyla sie okazja i bez zastanowienia kupilem PS one z 30 grami jak dobrze pamietam , 2 oryginalnymi padami i 2 karty pamieci do tego. Najlepiej wspominam takie gry jak fifa 2003 , Crash team racing , Red alert 1 i 2 , Serie medal of honor i Grand Theft Auto . Ogolnie spedzilem przy tej konsolce mnostwo wolnego czasu i nie zaluje

[Piterixos]

Bardzo dawno temu...byłem malutki...z 4, 5 lat miałem

[Jujo480]

Moje pierwsze zetknięcie się to 2000 rok jak miałem 4 lata u kolegi 2 lata później rodzice sprawili mi PSX'a. Dopiero rok temu sprzedałem go za śmieszne pieniądze, ponieważ kompletnie nie był używany i tylko zajmował miejsce

[Puma16]

Ja pierwszy raz zauważyłem psx w 2001 roku. dostałem konsolkę pod choinkę i nie mogłem się doczekać kiedy ją użyję. Przedtem grałem tylko na pegazusie (czy jakoś tak xD) Pierwszą grę jaką grałem to był oczywiście tekken 3 tak mi się spodobało, że prawie codziennie po klika godzin grałem nie tylko w tekkena, ale podajże również w Colina McRally 2 chyba. Psx było dla mnie rewolucją pamiętam jak chwaliłem się w szkole, że posiadam te "cudo" w domu. Ahh to były czasy W 2004 roku konsolka była już prawie nie używana a moją uwagę zwróciła "czarnulka" z tekkenem 5 na czele. Grałem w nią u kumpla i to stało się moim marzeniem mieć, posiadać, grać na ps2. Widać marzenie dopiero spełniło się w 2010 roku jakieś pół roku temu kiedy sam zarobiłem na praktykach moje kochane cudeńko "ps2" , które nie oddam za żadne skarby. Warto było czekać 6 i 1/2 lat? Warto !

[Son of Sparda]

Kiedyś w 2000 roku przyszedłem do kuzyna, a on grał na szarej skrzyneczce w Spyro. I tak zaczęła się moja przygoda z konsolami SONY, która trwa do dziś

[GENERiC]

W 97 roku dostałem na urodziny. ;] Od PS1 zaczęła się moja konsolowa przygoda. Pamiętam dni spędzone przy Gran Turismo, Crashach, Silent Hillach i tym podobnych. ;] Nawet dziś w erze nowej generacji uwielbiam wrócić się do przeszłości. Uważam, że czasy PS1 były dość specyficzne i mile je wspominam. ;D

Cytując fragment z dema PARADOXa pt."Deadline caught me": "kill PCs, procreate PSX".

[Szyyy]

Ja pierwszy raz zetknąłem się z psone dawno temu gdy pożyczył mi ją kumpel moich rodziców.
Pierwsza gra to był Crash Bandicoot 3. Do dziś pamiętam, że nie mogłem pokonać Tinego a teraz to na lajciku, hehe.

[Xantos64]

Pierwszy raz w 2000 r. (miałem wtedy ok.5-6 lat) dostałem od wujka z USA a gry które najchętniej grałem to Tekken 2 (jak na tamte czasy niesamowita bijatyka) Crash Bandicoot 3 (ech ile to było czasu spędzonego przy pokonywaniu Dino i Tiniego) i Test Drive 6 (zabawa w policjanta i złodzieja przy użyciu wypasionych furek) ,