Drugie podejście. Inny projekt, inna skala. Inne doświadczenie.
![[Obrazek: lkr11b5h.jpg]](http://i.imgur.com/lkr11b5h.jpg)
Lotus 97T
Sezon 1984 nie przyniósł Ayrtonowi zbyt wielu powodów do radości. Uplasowany na dziewiątym miejscu w klasyfikacji ogólnej mistrzostw świata, Senna chciał więcej, szybciej, lepiej. Samochód zespołu Toleman F1 (podupadający, sponsorowany przez markę odzieżową United Colors of Benetton - wcielony w późniejszych latach do zespołu Benetton F1 Team, w którym M. Schumacher zdobył pierwszy z siedmiu tytułów mistrzowskich, w pechowym 1994 roku) nie był najlepszą konstrukcją. Samochód ulegał częstym awariom i nie należał do niezawodnych pojazdów, co w połączeniu w agresywnym i męczącym materiał stylem jazdy Ayrtona nie mogło wróżyć sukcesów. Mimo to, 3 czerwca 1984, w zalanym deszczem księstwie Monako Brazylijczyk udowodnił, że nie jest tylko kolejnym, przechodzącym z niższych serii (tzw. „feederów”) kierowcą. Samochód nie mógł wygrać. Warunki na torze były tak fatalne, że nawet najlepsi kierowcy mieli problemy z opanowaniem swoich maszyn, co wykorzystał młody kierowca Tolemana. W zastraszającym tempie zbliżał się do lidera wyścigu, Alaina Prosta, odrabiając kilka sekund straty na każdym okrążeniu. Prost macha do dyrektora wyścigu, aby go przerwać. Wyścig zostaje przerwany na sekundy przed wyprzedzeniem Prosta przez Sennę. Senna przejeżdża okrążenie-paradę, wymachując ręką jak zwycięzca. Osiągnął on drugie miejsce podium w swoim szóstym wyścigu w Formule 1. Początek legendy sportu właśnie owego czerwcowego popołudnia miał swoje narodziny.
Apetyt rośnie w miarę jedzenia - Senna chciał wygrywać. Po wyścigu w Monako telefony rozdzwoniły się. Wiele zespołów stawało na głowie i rwało sobie z niej włosy, aby w jakiś sposób podpisać kontrakt z chłopakiem z Sao Paulo. Ostatecznie padło na Lotusa. Lotus zapłacił Tolemanowi kilkaset tysięcy dolarów kary za przedwczesne zerwanie kontraktu. W roku 1985 Senna zaczął startować w aucie numer dwanaście - John Player Special Lotus Renault 97T.
To w tym aucie wygrał on swoje pierwsze GP - GP Portugalii. Skąpany w strugach deszczu tor Estoril okazał się potwierdzeniem tego, o czym mówiło się już od zeszłego roku - Ayrton jest „wirtuozem deszczu”. Chłopak ten w warunkach niemal niemożliwych do jazdy potrafi poprowadzić bolid praktycznie poza jego możliwościami, przecząc prawom fizyki. Na wspomnianym torze Estoril zdublował wszystkich poza kierowcą plasowanym na drugim miejscu, Michele Alboreto z Ferrari. Senna również w tym samochodzie wywalczył 7 z rekordowych 65 pole positions. W drugim sezonie w karierze uplasował się na czwartym miejscu klasyfikacji ogólnej.
![[Obrazek: lotus_senna_1985_blog.jpg]](http://s2.glbimg.com/r8vAxWc670L49NOjLxRZKDQ5vrw=/0x0:699x400/690x395/s.glbimg.com/es/ge/f/original/2014/03/19/lotus_senna_1985_blog.jpg)
A. Senna celebrujący swoje pierwsze zwycięstwo w cyklu Formuły 1.
![[Obrazek: lkr11b5h.jpg]](http://i.imgur.com/lkr11b5h.jpg)
Lotus 97T
Sezon 1984 nie przyniósł Ayrtonowi zbyt wielu powodów do radości. Uplasowany na dziewiątym miejscu w klasyfikacji ogólnej mistrzostw świata, Senna chciał więcej, szybciej, lepiej. Samochód zespołu Toleman F1 (podupadający, sponsorowany przez markę odzieżową United Colors of Benetton - wcielony w późniejszych latach do zespołu Benetton F1 Team, w którym M. Schumacher zdobył pierwszy z siedmiu tytułów mistrzowskich, w pechowym 1994 roku) nie był najlepszą konstrukcją. Samochód ulegał częstym awariom i nie należał do niezawodnych pojazdów, co w połączeniu w agresywnym i męczącym materiał stylem jazdy Ayrtona nie mogło wróżyć sukcesów. Mimo to, 3 czerwca 1984, w zalanym deszczem księstwie Monako Brazylijczyk udowodnił, że nie jest tylko kolejnym, przechodzącym z niższych serii (tzw. „feederów”) kierowcą. Samochód nie mógł wygrać. Warunki na torze były tak fatalne, że nawet najlepsi kierowcy mieli problemy z opanowaniem swoich maszyn, co wykorzystał młody kierowca Tolemana. W zastraszającym tempie zbliżał się do lidera wyścigu, Alaina Prosta, odrabiając kilka sekund straty na każdym okrążeniu. Prost macha do dyrektora wyścigu, aby go przerwać. Wyścig zostaje przerwany na sekundy przed wyprzedzeniem Prosta przez Sennę. Senna przejeżdża okrążenie-paradę, wymachując ręką jak zwycięzca. Osiągnął on drugie miejsce podium w swoim szóstym wyścigu w Formule 1. Początek legendy sportu właśnie owego czerwcowego popołudnia miał swoje narodziny.
Apetyt rośnie w miarę jedzenia - Senna chciał wygrywać. Po wyścigu w Monako telefony rozdzwoniły się. Wiele zespołów stawało na głowie i rwało sobie z niej włosy, aby w jakiś sposób podpisać kontrakt z chłopakiem z Sao Paulo. Ostatecznie padło na Lotusa. Lotus zapłacił Tolemanowi kilkaset tysięcy dolarów kary za przedwczesne zerwanie kontraktu. W roku 1985 Senna zaczął startować w aucie numer dwanaście - John Player Special Lotus Renault 97T.
To w tym aucie wygrał on swoje pierwsze GP - GP Portugalii. Skąpany w strugach deszczu tor Estoril okazał się potwierdzeniem tego, o czym mówiło się już od zeszłego roku - Ayrton jest „wirtuozem deszczu”. Chłopak ten w warunkach niemal niemożliwych do jazdy potrafi poprowadzić bolid praktycznie poza jego możliwościami, przecząc prawom fizyki. Na wspomnianym torze Estoril zdublował wszystkich poza kierowcą plasowanym na drugim miejscu, Michele Alboreto z Ferrari. Senna również w tym samochodzie wywalczył 7 z rekordowych 65 pole positions. W drugim sezonie w karierze uplasował się na czwartym miejscu klasyfikacji ogólnej.
![[Obrazek: lotus_senna_1985_blog.jpg]](http://s2.glbimg.com/r8vAxWc670L49NOjLxRZKDQ5vrw=/0x0:699x400/690x395/s.glbimg.com/es/ge/f/original/2014/03/19/lotus_senna_1985_blog.jpg)
A. Senna celebrujący swoje pierwsze zwycięstwo w cyklu Formuły 1.
Zacząłem od dyfuzora. Skleiłem również podwozie.
![[Obrazek: 1D8QfODh.jpg]](http://i.imgur.com/1D8QfODh.jpg)
![[Obrazek: DeOa3uAh.jpg]](http://i.imgur.com/DeOa3uAh.jpg)
![[Obrazek: DLDMgCch.jpg]](http://i.imgur.com/DLDMgCch.jpg)
![[Obrazek: SbIEeWoh.jpg]](http://i.imgur.com/SbIEeWoh.jpg)
Model jest bardzo szczegółowy i świetnie zaprojektowany. Dyfuzor z łatwością się złożył, dając znakomity efekt końcowy. Kolejno zapewne zrobię makietę silnika i wewnętrzne poszycie monokoku.
Dalsze posiedzenie dzisiejszego wieczoru przyniosło kolejne elementy.
![[Obrazek: CuXjxWkh.jpg]](http://i.imgur.com/CuXjxWkh.jpg)
![[Obrazek: ilYn8Yxh.jpg]](http://i.imgur.com/ilYn8Yxh.jpg)
![[Obrazek: cuwT2cVh.jpg]](http://i.imgur.com/cuwT2cVh.jpg)
![[Obrazek: 4fqHRlWh.jpg]](http://i.imgur.com/4fqHRlWh.jpg)
Kolejno, zamontowałem dyfuzor na płycie podłogowej, wklejając system odprowadzania spalin z jednostki napędowej. Następnie skleiłem wewnętrzną partię airboxa i przytwierdziłem ją do płyty podłogowej.
W dniu jutrzejszym powstanie zapewne wanna kokpitu. Jeżeli starczy mi czasu, to wykonam pewnie jeszcze jednostkę napędową.