GTA: Liberty City Stories (ps2)

[benq1]

Seria Grand Theft Auto została zapoczątkowana grą GTA 1 w 1998 (chyba). GTA Lcs jest czwartą grą z serii na ps2.

Fabuła:

Głównym bohaterem i gościem ,którym będziemy kierować i dążyć przez świat gangsterski jest Toni Ciprani. Wrócił on do domu do Liberty City. Mogliśmy go ujrzeć w GTA 3 kiedy to on był naszym pracodawcą. To nie jedyne powiązanie LCS-a z "trójką". Fabuła dzieje się cztery lata przed akcją w gta 3. Głównie będziemy wykonywać zadania dla mafii Leone i jego bossa Salavatora. Jak już wyżej wspomniałem terenem naszych poczynań będzie miasto Liberty City podzielone na trzy dzielnice (Portland , Stauton Island, Shorside Vale). Jest to samo miasto co w gta 3. W świecie gangsterskim trzeba jakoś przeżyć ,a w tym "survivalu" pomogą nas różne bronie. Od kastetu i "bejsboli" przez pistolety i szturmowe karabiny po miniguny i bazooki. Również trzeba po metropolii jakoś podróżować. Mamy tu samochody i motocykle. Co dziwne w przeciwieństwie do GTA San Andreas nie ma tu samolotów i helikopterów.


Grafika:

Panowie z Rockstar Games wykonali dobry kawał roboty. Wykonanie modeli jest ładne (oprócz postaci). Na autach widać refleksy. Jednak bolączką gier na ps2 są tekstury otoczenia. Tutaj to wygląda średnie. Ogólnie grafika jest dobra. Można ją porównać do grafiki w San Andreas (ps2)

Dźwięk/Muzyka:

Tutaj jest o wiele lepiej. Po podłączeniu ps2 pod głośniki 5.1 to jest "wywaliście" (sam testowałem). Jest 10 stacji radiowych ,w których można usłyszeć różne rodzaje muzyki.

Sterowanie:

Właśnie przed zakupem tego się obawiałem ,lecz gra się wygodniej jak na piecu np. w san andreas. Jest tu auto celowanie ,ale jak ktoś preferuję manualne celowanie to też może tego użyć (choć jest trudniej)

Multiplayer:

To nie wersja PSP. Tu takieg trybu nie ma

Podsumowanie:

Polecam grę wszystkim nie tylko fanom serii GTA.

Plusy:
+grafika
+udźwiękowienie
+fabuła
+długość gry

Minusy:
-brak multiplayera (ale czy to minus?)

W skali o 0 do 10 dam 8,5.

Ps. Czego 8,5 ,bo czegoś brakuje?

[Mariusz86]

Recka nawet dobra,z drobnymi błędami.Co do grafiki to nie moge się zgodzić...San Andreas wygląda zdecydowanie lepiej na PS2.Ode mnie 8/10 za recke!

[Killer]

Graficznie to ona mi przypomina GTA3 w VCS jest dużo lepsza grafika. Za chęci i napisanie recki 7/10

[Jujo480]

;P ja kupiłem GTA LCS oryginała ale żadna rewelacja o wiele lepsze SA, VCS !

[SlimBouter]

Łapka w góre jeste spoko jak patrze na tą recenzje to piszesz jak bys poetom był ale nie rozpisałes sie.A dlaczego niedopracowane sa bardzo dobre i tesktury są dobre ale ta gra am też swoje lata i sie nie czepiaj mniej dopracowana jest gta 4 daje 5/10

[sonicwariat1994]

Szczerze? GTA LCS na PS2 wyglądałoby o niebo lepiej, gdyby nie konwersja z PSP. Jednak i tak gra jest fajna, przyjemna w graniu. Swędzi jeden szkopuł w postaci - braku pływania, w porządku, są ludzie którzy nie potrafią pływać, ale brak eksploracji terenu wodnego bez pływania tradycyjnego? Łódki jeszcze ujdą, ale pływanie normalne... no cóż. R* postanowiło, tak jest.
Wersja na PS2 jest sama w sobie dobra, ale coś fabuła nieco blada. Już lepsza jest w trójce (pomimo szarości).

Koledzy dobrze mówią - GTA SA najlepsze. Chcąc powiedzieć, warto mieć tą grę? Tak, warto mieć, jedynie zależy na ile czasu się będzie chciało w nią grać
Ale i tak uwielbiam w nią sobie pograć i "nabałaganić"

[DawidoVader25]

Kupiłem tą grę w ferie i jestem już w połowie. Muszę wam powiedzieć ze mi się podoba. Grałem w SA,VC i IV. Moim zdaniem ta gra nie odstaje mocno od "wielkiego" SA. Co prawda SA było wielką innowacją w świecie gier(otwarte przestrzenie, 3 duże miasta,wielość opcji np.: siłownia,tuning itp.) ale też ma błędy. Ludzie! Kiedy napisałem pod jednym filmem na youtube o błędach w tej grze to rzucili się na mnie fanboje jakby to była świętość! A wracając do LCS to wielu graczy nie traktuje jej jak pełnoprawnej gry, ponieważ to port z PSP. Dla gry 8.5/10 a za recenzję 9/10.Oby tak dalej!

[misiek89gdz]

Co do grafiki- Słabiutko(choć gram na lcd więc na pewno wygląda gorzej niż na kineskopie), sama rozgrywka bardzo ciekawa(misje z mamusią ) ), mimo to czuć, że to port z psp, bo dobrze wiadomo, że ps2 uciągnęłoby dużo lepszą grafikę. Ugrałem jedynie z 19% i później przez głupotę straciłem save, ale po przejściu SH:Origins zamierzam wrócić do gry- tym razem spolszczonej. Jak narazie moim zdaniem najlepsze było san andreas. VCS również było bardzo udaną grą jednak zdecydowanie za krótką.