Liczba postów: 22
Liczba wątków: 4
Dołączył: 20-04-2012
23-04-2012, 13:37
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-04-2012, 18:51 przez Kratos.)
Witam.
Chcę napisać o swoim, sam nie wiem czy można to tak ująć - "poglądzie" i czy ktoś oprócz mnie też tak ma
Posiadam przerobioną konsolę, ale bardzo rzadko z niej korzystam, ponieważ po prostu nie mam sumienia "spiracić" jakiegoś hitu np: God of War czy Shadow of the Colossus. Taką grę, która naprawdę jest warta pogrania kupuję sobie w sklepie, jeśli nie ma w sklepie, to w salonie z używanymi grami. Piracę ostatecznie tytuły dosyć trudno dostępne, ale moim zdaniem warto w nie zagrać np: Sniper Elite Berlin 1945 ostatnio. No bo wystarczy popatrzeć w google, przykładowo na Ceneo ( z gier ps2 oczywiście ) widziałem tylko jedną ofertę za 72zł i w dodatku z Amazona...
A jakie wasze zdanie o moim dziwactwie ?
Liczba postów: 3153
Liczba wątków: 69
Dołączył: 17-01-2010
Playstation 2 Slim SCPH-77004, 3xDS2, FMCB
Inne konsole: SMS II, MegaDrive, PSOne, Dreamcast, Xbox, Xbox 360
Liczba postów: 22
Liczba wątków: 4
Dołączył: 20-04-2012
W sumie to nie miałem na myśli ogólnie piractwa tylko mojego "poglądu"
Liczba postów: 1693
Liczba wątków: 89
Dołączył: 28-11-2010
Jak najbardziej rozumiem Twoją postawę. Bardzo dobrze, że potrafisz docenić dobrą grę i szczerze odpłacić się twórcom za taki rarytas. Doskonale wiem, że granie na oryginalnej płytce daje większą frajdę niż na kopii. Myślę, że warto regularnie powiększać swoją prywatną kolekcję i kupować oryginalne egzemplarze. Najlepsze gry na PS2 z pewnością są warte naszych pieniędzy.
Niemniej jednak nie ganię na każdym kroku piratów. Rozumiem, że w kraju gdzie miliony ludzi zarabia 1300zł, gdzie benzyna kosztuje 6zł, chleb 2.5zł, to ludzie kombinują jak mogą. Granie na piratach to po prostu forma oszczędności dla kogoś kto nie zarabia, albo zarabia przeciętnie.
Liczba postów: 959
Liczba wątków: 45
Dołączył: 11-01-2011
To żadne dziwactwo. Sam tak mam, tzn. poluję na konkretne perełki, jednak nie mam ochoty przerabiać konsoli dla tych tytułów, choć trudno je dostać. Może i jest to w naturze człowieka, że poszukuje danej pozycji (poluje), co z drugiej strony sprawia mu jakąś przyjemność. Z jednej strony nie mam tyle czasu, by ograć wszystkie te tytuły, z drugiej jednak ciągnie mnie, aby zaliczyć te wszystkie nietuzinkowe gry. Poza tym taka kolekcja bardzo ładnie prezentuje się na półce i nierzadko robi wrażenie. To tylko od Ciebie zależy czy przerobisz konsolę czy nie. Takie anomalia nie są wcale jakimś dziwactwem. Ot, normalka
Liczba postów: 1693
Liczba wątków: 89
Dołączył: 28-11-2010
Ja jak jestem w sklepie z elektroniką to zawsze oglądam sobie konsole. Strasznie korci mnie kupno PS3, ale jeszcze bardziej kupno nowiutkiej, nieprzerobionej PS2. Świadomość, że miałbym sprzęt od nowości jest nader kuszący. Granie od samego początku tylko na oryginalnych płytach i systematycznie powiększająca się kolekcja klasyki - bajka.
Gry na PS2 są ładnie wydawane i po prostu mogą się podobać. Solidne pudełko, wyrazista okładka, książeczka…
Ostatnio jak wpadłem w sklepie na jakiś stojak promujący coś na x360, to byłem w szoku. Pudełko jechało tandetą na kilometr. Jakieś takie miękkie, słaby plastik i ogólnie nie wyglądało to apetycznie.
Liczba postów: 22
Liczba wątków: 4
Dołączył: 20-04-2012
Właśnie, gry na x360 to pod względem wykonania pudełeczka koszmar. Według mnie pudełka gier ps3 są o niebo lepsze, jakość wykonania na wysokim poziomie, strasznie nie podoba mi się teraźniejszy sposób EA na instrukcję elektroniczną, ot tak na płycie. Tak samo nie mógłbym wyobrazić sobie cd action z gazetką na płycie.
Co do tego, żeby sobie kupić nową PS2 i zbierać od początku oryginałki, też mi się to podoba, lecz nie mogłem się ukłonić propozycji. Ponieważ PS2 kupiłem 1 czerwca 2011, czyli bardzo niedawno. Sprzęt w sklepie np: Vobis kosztował ok.400zł, ale propozycja kupienia używanej slimki z przeróbką, 3 padami oraz 6 oryginalnymi grami i na dodatek od kogoś znajomego bardziej mnie skusiła
Rozpisałem się tyle, a praktycznie nie na temat
Liczba postów: 959
Liczba wątków: 45
Dołączył: 11-01-2011
Kiedyś sam nie wyobrażałem sobie, aby w pudełku z grą nie było instrukcji. Obecnie nie przywiązuje do tego uwagi, dla mnie równie dobrze mogłoby jej nie być, a jeśli dodatkowo gra byłaby tańsza, to byłoby bardzo dobrze. Co mi po tym, skoro raz przejrzę papierek i wstawiam go z powrotem do pudełka. Podobnie bodajże postąpiło Ubi rezygnując z książeczek, jednak jeśli dobrze się orientuję nie wpłynęło to na cenę finalnego produktu.
Liczba postów: 4
Liczba wątków: 1
Dołączył: 22-06-2013
teraz orginalne gry można dostać za grosze na placach
przykład byłem ostatnio na placu i za 10 gierek (oryginalne na ps2)zapłaciłem 120 zł
ceny szybko lecą w dół
gry na ps3 kiedyś po 250 200 zł
teraz to 150 180 max
Liczba postów: 310
Liczba wątków: 39
Dołączył: 22-01-2013
(05-07-2013, 11:57)BlackPs2 napisał(a): teraz to 150 180 max
Zależy od gry, tuż po premierze na pewno nie kosztują 180zł, tylko ponad 200zł. Za 180zł to jakiś czas po premierze.
Posiadane konsole :
- PlayStation2 Classic Black ( Fat ) SCPH-30004 + Memory Card Sony 8MB + 3 oryg. gry + inne rzeczy
- PlayStation SCPH-9002 + 2xDualShock + 2xMemory Card Sony 1MB + 29 gier + inne rzeczy
Chwilowo posiadane konsole :
- PlayStation2 Slim Black SCPH-77004 + Memory Card Warez 8MB + DualShock2 + pad Warez + 6 oryg. gier + okablowanie
Spis całej mojej kolekcji znjdziecie tutaj
|