DefJam Fight for NY
#1
[Obrazek: 688918.jpeg]

Nie mam przeciwko grom nastawionym na pewien klimat, wręcz przeciwnie bardzo je cenie jeżeli odwzorowują go w sposób dobry. Jednak w grach typu DefJam bardzo cenię swobodę tworzenia i odbierania świata, szczególnie, że akcja gry dzieje się w czasach teraźniejszych. Twórcy jednak niestety poszli za modą istniejącą wtedy w Ameryce, również i w Polsce, a mianowicie za subkulturą czarnych raperów. Mi osobiście ten temat się przejadł, a fakt, iż praktycznie cała gra ocieka właśnie tym jest wręcz odpychający.

[Obrazek: djffny_10.jpg]

Jednak skupmy się na faktach. Jest to przedstawiciel szerokopojętych bijatyk. Rozgrywka nie jest skomplikowana, ale jednak wdziera się w nią chaos. Za ataki odpowiadają 3 guziki( kwadrat – noga, trójkąt – pięść i x – chwyt), oraz mamy możliwość biegu(kółko), ataki możemy wzmocnić przytrzymując wcześniej klawisz L1. R1 odpowiada za blok, prawy analog za wykorzystywanie systemu special(specjalnego ataku). Kombinacje ciosów są praktycznie nieograniczone, w jednej sekundzie możemy zmieniać nogi i pięści by potem zakończyć serię efektownym chwytem. Jest to duży plus gry, jednak jak wspomniałem wcześniej wdziera się tutaj chaos. Mimo dużej możliwości przeskakiwania między atakami, serie zaczynają wyglądać podobnie, a walka przypomina wyścig w szybkości ataku, mało tutaj elementów taktycznych. Dość kontrowersyjnym systemem według mnie jest również sposób wykończenia walk. Nasz przeciwnik i my mamy pasek życia, który jest podzielony na 2 nakładające się paski. Wierzchni odpowiada za naszą aktualną energię, a ten pod spodem, wartość do której może się ona odnowić podczas walki(gdy nie otrzymujemy ciosów), kiedy pierwszy z wskaźników spadnie do niskiego poziomu i przy życiu pojawi się napis Danger możemy wykończyć naszego przeciwnika. Jest na to kilka sposobów: atak bronią, użycie otoczenia, atak specjalny, bądź wzmocniony atak naszego stylu. Ten system mimo, że świetnie oddaje motyw ‘złotego strzału’, prowadzi do pewnych kontrowersji. Walka którą wygrywamy, może zostać zakończona w ciągu kilku sekund, przez jedną poprawnie wykonaną serię i odpowiednie wykończenie, a nasz wysiłek idzie na marne. Jeżeli nie mamy cierpliwości do gier, jest to ważny argument przeciw niej.

[Obrazek: 8-3626_3.jpg]

Jeżeli chodzi mechanikę ogólnie to wszystko, przejdźmy do oprawy graficznej gry. Jest dobra, nasi wojownicy wyglądają bardzo ładnie, ruszają się, elementy odzieży również czy biżuteria to bardzo mocna strona gry. Postacie które występują tutaj gościnnie, mianowicie raperzy są moim zdaniem dobrze odwzorowani i jak na możliwości czarnuli przedstawiają się dobrze. Gorzej jest w przypadku otoczenia i widowni, jest ono powtarzalne, ‘kibice’ często z tymi samymi skórkami stoją obok siebie i co bardzo irytuje. Jednak jestem w stanie zrozumieć to ze względu na specyfikacje konsoli.
Muzyka jest dopasowana do klimatu obowiązującego w grze. Usłyszymy tutaj kawałki znanych raperów i ludzie lubiący taką muzykę na pewno się odnajdą w tej grze. Głosy postaci są dobrze odwzorowane, za wyjątkiem naszej(dlaczego o tym za chwilę) i jest to wykonane dobrze.

[Obrazek: 920171_20040920_screen004.jpg]

Wracając do rozgrywki, walki toczą się na zamkniętych arenach. Jednak mamy kilka trybów. Oprócz story mode’a, który jest wykonany w sposób niezły, niestety szybko się nudzi, znajdziemy potyczki w kilku wariantach. Możemy walczyć w systemie jaki wcześniej opisałem, bądź być oceniani przez publiczność. Istnieje możliwość gry aż do 4 graczy, jednak walka w 4 bądź w drużynach jest mocno niedopracowana i strasznie losowa. Co prawda możemy się przełączać między przeciwnikami, odpowiednim klawiszem, jednak walka staje się wtedy chaotyczna. Tak więc z szczerego serca polecam tylko walki 1v1.
Story Mode o którym wcześniej wspominałem daje nam możliwość stworzenia własnej postaci. To rozbudziło moje największe nadzieje na grę. Myślałem, że stworze postać taką jaką mam ochotę i będę mógł się z nią identyfikować. Byłoby to możliwe, gdybym chciał stworzyć postać w klimatach subkultury raperów, jednak moja koncepcja kompletnie niewypaliła. Gra strasznie nas ogranicza. Mogłem wybrać z 6 rodzajów fryzur z dreadami, zwykłych długich włosów nie znalazłem. Próba ubioru naszej postaci znów okazała się dla mnie gehenną. 10 rodzajów bluz z kapturem? Oczywiście, znalezienie skórzanej kurtki? Brak, myślę może odblokuje, albo chociaż marynarkę nic z tych rzeczy. Wszystko nakreśla nam odpowiedni dla gry klimat i ogranicza naszą wizję. Co prawda da się stworzyć fantazyjne postacie, jednak w ściśle określonych normach.
Sam tryb Story jest bardzo monotonny, przełączamy się między walkami i rzadko uraczymy jakieś innowacji. Najczęściej jedyną z nich będzie walka w klatce w 4, wszyscy przeciw wszystkim, albo turniej drużynowy. I to chyba wszystko co mogę powiedzieć o tej opcji.

[Obrazek: SnoopDogg_0012--screenshot_large.jpg]

Kończąc gra miała wielki potencjał. Jednak autorzy mieli nałożone klapki na oczach, zmarnowali ciekawy pomysł. Niektóre elementy gry mogły być mniej losowe, dodatkowo ja na swojej kopii cierpię na długie ładowania, nie wiem jak wygląda to w przypadku innych. Gra nie jest zła, fani tych kręgów muzycznych pokochają ją za realia, jednak bądźmy szczerzy to nie zapewni jej nieśmiertelności, a wręcz przeciwnie przyspieszy starzenie się gry. Moda mija, dlatego trzeba być elastycznym i pozwolić graczom na więcej różnorodności. O ile ciekawsza byłaby gra, gdyby występowało w niej więcej gangów i archetypów postaci. Może jacyś skinheadzi? Zawodowi bokserzy, czy inne rodzaje postaci. Niestety wszystko jest tworzone na jedno kopyto, a ja jeżeli w najbliższym czasie usłyszę określenie ‘Maaaaaan’ to chyba kogoś zaduszę…


Mówię z góry, wiem że trochę chaotycznie. Myślę jednak, że da się połapać co i jak. Dla ciekawych, idea postaci jaką chciałem stworzyć a gra mi nie pozwoliła, nie była wcale taka wyrafinowana: od prosty motocyklista w skórze, potem miałem nadzieję na mafiozę w klimatach ojca chrzestnego, znalazłem tylko kapelutek Big Grin

Odpowiedz
#2
A to jeszcze tę sobie skomentuję, bo widzę, że komentarzy przy niej brak.

ashin napisał(a):Nie mam przeciwko grom

"Nie mam nic..." zapewne miało być ;)

ashin napisał(a):szerokopojętych

Oddzielnie ashinku.

ashin napisał(a):Za ataki odpowiadają 3 guziki( kwadrat – noga, trójkąt – pięść i x – chwyt), oraz mamy możliwość biegu(kółko), ataki możemy

Przed "oraz" nie powinno być przecinka, a przed "ataki możemy" dałbym "a".

ashin napisał(a):Jeżeli chodzi mechanikę ogólnie to wszystko

"o mechanikę"

ashin napisał(a):niewypaliła

Oddzielnie z czasownikami ;)

ashin napisał(a):od prosty motocyklista

Chyba "ot".

To tyle, jeżeli chodzi o bodaj jeden z najdłuższych twoich tekstów. Widać, że miałeś sporą potrzebę wylać swoje żale na temat gry. Bo co by nie mówić - zbytnio jej nie poleciłeś. Być może rzeczywiście rozminąłeś się z oczekiwaniami. Ja ją kilka razy odpaliłem i wciąż czeka u mnie na lepsze czasy. Pozapominałem poszczególnych kombinacji ciosów i ogólnie kiła (u mnie, nie z recenzją).
You wanna play games? Okay, I'll play with you. You wanna play rough? Okay! Say hello to my little friend!

[Obrazek: montana_pl89.png]
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Def Jam Fight for NY Dziaba 10 5647 03-05-2011, 22:20
Ostatni post: ZeberkoPL
  [RECENZJA] Final Fight Streetwise Rysk 0 3238 26-03-2010, 14:17
Ostatni post: Rysk

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości