23-05-2014, 04:42
Jak byłem małym chłopcem, to przede wszystkim bałem się ciemności, jak większość zapewne. Bałem się także zostawać sam w miejscach, które były mi obce - takich, których nie znałem. Ano, buki też się bałem, nie powiem, że nie.
Czego baliście się jak byliście mali ?
|
23-05-2014, 04:42
Jak byłem małym chłopcem, to przede wszystkim bałem się ciemności, jak większość zapewne. Bałem się także zostawać sam w miejscach, które były mi obce - takich, których nie znałem. Ano, buki też się bałem, nie powiem, że nie.
26-05-2014, 08:14
Chodzenia do piwnicy,już nie wspomnę po oglądnięciu horroru:-) już to minęło.
☆★☆ XPERIA S ☆★☆ - tapatalk
26-05-2014, 13:07
Kto to ta Buka to ten z Muminków ?
Wysłane z mojego Wildfire S A510e za pomocą Tapatalk 2
26-05-2014, 17:52
Ha!
Ten dreszczyk emocji nawet wtedy, gdy człowiek nic nie przeskrobał. Wiadomo, co wychowawca chlapnie?
26-05-2014, 19:24
Dobrze powiedziane z tą wywiadówką Chociaż ja tylko w gimnazjum się tym przejmowałem, bo w podstawówce byłem wzorowym uczniem, a w liceum wiedziałem, że uczę się dla siebie. W ogóle to uważam, że lepiej było bez gimnazjów. Gimnazjum to wylęgarnia idiotów, a najgorsze jest to, ze nie każdemu z wiekiem przechodzi.
A wracając bardziej to tematu, to Muminki były ogólnie straszną kreskówką. Buki oczywiście też się bałem, ale nawet bez niej, wiele odcinków wywoływało u mnie jakiś dziwny niepokój. Pamięta ktoś może te białe patyczki które pojawiały się przed burzą? I jeszcze jedno czego się bałem, to ogrom wszechświata i niebezpieczeństwa jakie w nim czyhają. Wiem, dziwnie to brzmi . Zaczęło się od zainteresowania dinozaurami. Miałem trochę książek i sporo czytałem na ich temat. Przerażało mnie, ze nie wiadomo co dokładnie było przyczyną ich wymarcia. Teorii było wiele. Np. coś uderzyło w Ziemie. A jeśli uderzy znowu? Może już leci? Sprawy nie poprawił fakt, że otrzymałem w prezencie płytę edukacyjną o kosmosie (swoją drogą była świetna i jako 6 latek wolałem ją, niż jakieś tam gry). Był z nią tylko jeden problem. Niby przeznaczona dla dzieci, a zawierała całą masę strasznych faktów. O tym, że każda gwiazda umiera i na Słońce też przyjdzie pora, albo o czarnych dziurach, które zasysają wszystko dookoła, albo o prawdopodobieństwie istnienia obcych cywilizacji. Jako mały chłopiec wierzyłem, że istnieje jakaś obca cywilizacja, która się nie ujawnia, ale po cichu obserwuje ludzi, a kiedy uznają to za słuszne, zniszczą nas tak jak kiedyś to zrobili z dinozaurami.
19-06-2014, 11:52
Ja, wiem, że możecie mnie uznać za wariata ale bałem się zasłony... I kulfona.
23-06-2014, 11:58
Odkurzacza.. xP
23-06-2014, 15:15
Ja bałem się owadów gryzących typu osa. Jak się żyje na wioseczce, to ma się z tym styczność na co dzień. A kiedy spotykałem na swojej drodze ogromnego szerszenia, to byłem bliski zejścia z tego świata. Wówczas brałem nogi za pas w trybie natychmiastowym. To nie był normalny sprint - ja się normalnie unosiłem w powietrzu.
I do tej pory boję się szczurów. To najgorsze/najohydniejsze stworzenia na tym świecie. |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Podobne wątki | |||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
Czego Się Boisz ? | Steven | 24 | 9221 |
25-07-2012, 13:25 Ostatni post: Zielon |