(07-02-2012, 21:37)Samyeu napisał(a): Jak komuś naprawde zależy na bardziej hardcorowej rozgrywce, to sam sobie może taką stworzyć i nie używać tego.
I nie używałem. Ale po co ta opcja? Nie lubię czuć się prowadzony za rączkę przez producentów. Zauważ że gra w FPS z systemem apteczek jest trudniejsza, niż pulsujący czerwienią przez chwilę ekran. W drugim przypadku wystarczy się na chwilę schować i dalej można szarżować. To tak jakby mieć do dyspozycji co krok apteczki. Gry są coraz łatwiejsze.
Liczba postów: 682
Liczba wątków: 88
Dołączył: 26-07-2010
"I nie używałem. Ale po co ta opcja? Nie lubię czuć się prowadzony za rączkę przez producentów."
Warto sobie przypomnieć, że developer nie robi gier dla jednej osoby, a nie wszyscy gracze lubią w tych czasach "hardkorowe granie". Sporo ludzi teraz gra w wolnych chwilach i kazualowo bardziej, a nawet grube dzieci ameryki nie chcą się wysilać. Gra jest po prostu bardziej przystępna jak dla mnie, bo jak ktoś chce to używa, a jak nie, to nie używa. A zawsze to lepsze niż np brak opcji, to już jedna grupa jest pokrzywdzona. Ale np w FORZA'ie na Xboxa jest fajnie zrobione, bo jak się zdobywa pkt doświadczenia, to za włączone ułatwienia gra odejmuje ileśtam procent. A np brak wspomagania hamulców to dodaje się pkt.
(07-02-2012, 22:32)Samyeu napisał(a): a nawet grube dzieci ameryki nie chcą się wysilać To niech zagrają w Shrek: The Game.
(07-02-2012, 22:32)Samyeu napisał(a): Gra jest po prostu bardziej przystępna jak dla mnie, bo jak ktoś chce to używa, a jak nie, to nie używa. Zawsze można było włączyć poziom 'EASY'. Dla mnie powtórki to strzał kulą w płot, a wprowadzone są w praktycznie wszystkich lepszych ścigałkach.
To się czasem od GRIDa nie zaczęło?
(07-02-2012, 22:32)Samyeu napisał(a): Ale np w FORZA'ie na Xboxa jest fajnie zrobione Tam tak. Ale już np. w CoDzie? Chcesz czy nie chcesz, apteczek nie ma, jest pulsujący ekran.
Chyba wkroczyliśmy już w strefę zwaną off-top.
-------------------------------------------------------------------------------------
(07-02-2012, 16:44)Kraszu napisał(a): A grę ukończyłem na 100%. Żeby mieć setkę na liczniku, to musisz przejść wszystkie misje, na wszystkich poziomach trudności. Hard naprawdę mocno mnie zmęczył, a konkretniej most i cała misja 8. I ty mówisz że ja jestem dobry? To ty jesteś hardcorem, ja nie miałbym tyle zaparcia w sobie żeby przechodzić FPS na wszystkich poziomach trudności.
Liczba postów: 682
Liczba wątków: 88
Dołączył: 26-07-2010
Ale ja nie mówię o FPSach. Nie rozumiem, co tobie przeszkadza, skoro ty i tak tego nie używasz...
Liczba postów: 536
Liczba wątków: 20
Dołączył: 05-10-2010
Dobra Panowie, czekajcie, ja nie jestem mistrzem w strzelaniu na analogu, przechodziłem Black'a na easy i na tak niskim poziomie trudności, takie bugi żeby wpakować pół magazynka w gościa a on stał nadal? To jest w tym wszystkim dla mnie dziwne i absurdalne, jak już to tego typu odporność powinna się pojawiać na wyższym poziomie trudności, co do inteligencji przeciwników, u mnie było tak że zachowywali się czasem jak by szósty zmysł mieli i potrafili mnie zobaczyć z przesadnej odległości kiedy ja stałem za drzewem... Zapomniałem o tym jeszcze napisać, to była kolejna wada która mnie zniechęciła.
Jestem Łowcą Pokoju, w pogoni za Majowym Motylem zwanym miłością... 90004 8D.
Liczba postów: 986
Liczba wątków: 9
Dołączył: 31-10-2008
08-02-2012, 08:05
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-02-2012, 08:05 przez Kurak5.)
Ten gościu o którym wspominałeś ma b.gruby pancerz i biega z shootgunem. Black to jedna z tych gier w której nie wystarczy nieskończony magazynek, full auto i szarża na wroga.
Blacka przechodziłem pierwszym razem na Normalu, był to pierwszy FPS w który grałem na padzie.
Strzały w głowę i skradanie się naprawdę bardzo pomagają, są jeszcze granaty ale te warto w niektórych misjach oszczędzać na gości z tarczami.
Liczba postów: 68
Liczba wątków: 0
Dołączył: 30-01-2012
Mnie też wnerwiali ci goście w których musiałem władować cały magazynek i czasami szmaciarze potrafili wstać sick. ogólnie gra fajna nie zapomnę misji na moście totalna masakra
[b]"Wycięcie wroga w pień to droga strategii i nie ma potrzeby, aby ją długo i mądrze rozważać."
Miyamoto Musashi
Liczba postów: 536
Liczba wątków: 20
Dołączył: 05-10-2010
Skradanie się i atak z zaskoczenia to akurat cecha której nauczyłem się po MSG więc nie jestem graczem który wali na oślep pół magazynka i biegnie dalej Dla mnie taka gra to nie gra, ja oczekuję czegoś więcej, większego realizmu albo specyficznej trudności rozgrywki, a nie kiedy trzeba, tak jak opisałem wyżej, kombinować jak pokonać kogoś kto ma szósty zmysł i zbroję ze stali.
Jestem Łowcą Pokoju, w pogoni za Majowym Motylem zwanym miłością... 90004 8D.
Liczba postów: 986
Liczba wątków: 9
Dołączył: 31-10-2008
Tego szóstego zmysłu o którym mówisz nie zauważyłem grając w Blacka. To wiadome chyba, że gdy zaczniesz strzelać do gościa, a nie zabijesz go pierwszym strzałem (headshoot) to zacznie kminić o co chodzi. Wspominałeś, że stałeś za drzewem i zostałeś zauważony. Skoro Ty widzisz przeciwnika, to on Ciebie prędzej, czy później też zauważy. Zbroje ze stali trzeba omijać, celować wyżej, między oczy ;P
Liczba postów: 86
Liczba wątków: 2
Dołączył: 15-04-2012
07-11-2013, 22:43
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-11-2013, 22:48 przez paulps2.)
Ukończyłem Blacka na normalu, yeah :p ostatnia misja zajęła mi blisko 2 godziny, zwłaszcza zupełnie ostatnia sala po wejściu do której zamykają się drzwi i trzeba przeżyć zmasowany atak. Nie miałem bazooki do rozwalenia dwóch bunkrów, i jedyne co mogłem to zabić wroga znajdującego się w środku. Po jakichś 5-6 minutach bunkier po lewej sam wybuchł odsłaniając korytarz. Drugi raz nie chciałbym tego przechodzić, bo nie miałem całego dnia, a wydawało mi się że będę musiał wyłączyć grę i przechodzić całą misję od nowa innym razem. Jednak się udało, cudem. Silver weons unlocked, czy coś tam :p
Przydała się kryjówka pod schodami po prawej, właśnie gdy siedziałem w kuckach pod tymi schodami i naparzałem do bunkra ze zwykłego karabinka, sam wybuchł, a z nim kawał ściany.
|