Black
Cytat:Oczywiście na normal. Mówisz że miałeś minimalną ilość życia w tym momencie

Źle mnie zrozumiałeś. Minimalną ilość życia miałem kończąc misję. W tym tunelu to życia miałem full. Po prostu finał gry jest dosyć wymagający i oponenci na tej hali zawsze dawali mi solidnie do wiwatu. Zawsze jednak udawało mi się przetrwać i to ja byłem górą w tej nierównej walce.
A co do poziomu "Black ops" to nie jest on trudny. To swoistego rodzaju rekompensata za hardcor, który musi przeżyć gracz na poziomie "Hard". Na "black ops" masz super broń do dyspozycji z nielimitowaną amunicją i granatnikiem oraz wszystkie pozostałe bronie również silver. Możesz sobie wyobrazić, co się działo z przeciwnikami, kiedy to znalazłem na planszy silver bazookęSmile
[Obrazek: Kraszuuu.png]
Odpowiedz
Finał wcale nie był taki ciężki - najpierw stałem w tunelu i prowadziłem przez długi czas ostrzał z dystansu, a potem pobiegłem na górę (były tam całe 2 health-packi) i zestrzeliłem tych 3 gości z RPG. Granatów było pod dostatkiem, więc goście z tarczami problemu nie sprawiali. Mówię - dla mnie hardcorowa misja to był most Tongue
Odpalę sobie tego harda na dniach, zobaczę jak będzie szło. Smile Myślałem że black ops też jest zwykłym poziomem trudności.
Odpowiedz
To jest standardowy patent na finał gry: czyli ubij ilu się da będąc w tunelu, a później bieg na górę i skrywanka z tych dwóch pokoikach. Na hardzie jest o tyle trudno, że nie masz health-packów, tylko małe apteczki pozostawiane przez żołnierzy. Wkurzające jest też to, że będąc na górze w pokoiku rywale czasami wyskują dosłownie z sufituSmile
[Obrazek: Kraszuuu.png]
Odpowiedz
A ile ukończyłeś misji na hardzie w całości? Tongue
Patrzyleś może na staty? Ile zajęło ci przejście gry na normal?
Odpowiedz
Musiałbym podejrzeć save'a. Jak wrócę do domu to mogę Ci zapodać staty.

A grę ukończyłem na 100%. Żeby mieć setkę na liczniku, to musisz przejść wszystkie misje, na wszystkich poziomach trudności. Hard naprawdę mocno mnie zmęczył, a konkretniej most i cała misja 8. Trochę źle zrobiłem, że wybrałem tą grę na naukę celowania prawym analogim, bo uważam, że gra jest dosyć trudna jak na konsolowego FPS'a.
[Obrazek: Kraszuuu.png]
Odpowiedz
Mnie Black nie przypadł do gustu, szczególnie ze względu na mały realizm w starciach, pakujesz w przeciwnika cały magazynek a on dalej stoi... Szkoda, wiązałem z tą grą duże nadzieje, myślałem że jak już nauczę się strzelać na analogu to spędzę przy niej miłe godziny, niestety się zawiodłem, przechodzę teraz Killzone'a i jest o niebo lepiej, poza ty Killzone przypomina mi troszkę Half Life 2 co dodatkowo zwiększa przyjemność rozrywki.

a co do nauki strzelania na analogu to uważam że najlepszymi grami do tego są Medal of Honor i Call of Duty. Podchodziłem z dystansem do tych gier, myślałem że kolejny raz nie podołam i będzie trzeba raz na zawsze pożegnać się ze strzelankami na PS2, okazało się że po 2-3h gry idzie mi całkiem nieźle i zaczynam radzić sobie co raz lepiej, polecam do nauki ale też pod względem klasyki tych tytułów, warto przejść.
Jestem Łowcą Pokoju, w pogoni za Majowym Motylem zwanym miłością... 90004 8D.
Odpowiedz
Fakt, ta odporność jest mało realna, szczególnie gdy po trzech headach z AK-47 gość dalej stoi. Ale przynajmniej jest trudniej tak? Mnie denerwuję gdy poziom trudności gry jest za niski. Przykład - Colin McRae: DiRT 2 - możliwość 3krotnego cofnięcia czasu po nieudanym manewrze. I jak tu przegrać? Kiedyś wszystkie gry były bardziej hardcorowe.


Szczerze mówiąc to nigdy nie miałem trudności z graniem w FPS na konsoli. Gdy kupiłem Xboxa360, od razu umiałem grać w strzelanki. Pierwszym moim FPS był CoD 4, który najpierw ukończyłem na poziomie normal, a potem veteran. Wolę do FPS pad niż myszkę.
Odpowiedz
Owszem, jak jest za łatwo to też nie jest fajnie, żadna frajda ale wiesz... nie przesadzajmy znowu, takie motywy tylko irytują i człowiek zamiast cieszyć się poziomem zaczyna myśleć WTF?! a później zaczyna irytować coraz bardziej, tak było w moim przypadku, to mnie skutecznie zniechęciło do tej gry.
Jestem Łowcą Pokoju, w pogoni za Majowym Motylem zwanym miłością... 90004 8D.
Odpowiedz
Mnie bardziej irytowała glupota przeciwników, którzy są ślepi i głusi. Wysadzasz beczkę w powietrze, walisz granata, ginie 3 typów. Przechodzisz 2 pokoje dalej a tam cisza, nikt nic nie słyszał, można zajść gościa od tyłu i przywalić mu bagnetem w plery.
Druga sprawa, przeciwnicy czasem biegną z dużej odległości w twoją stronę, a walą z shutguna w inną. Nie wiem czy to bug, czy co...
No i zdarzało mi się, że w bezpośrednim starciu okrążam typa 3x i on nie wie gdzie jestem, traci orientację. Wtedy bagnet w plery i śpi.
Ogólnie realizm i sztuczna inteligencja są naprawdę na niskim poziomie, ale grało mi się naprawdę przyjemnie. Kawał dobrej gry.
Odpowiedz
"Przykład - Colin McRae: DiRT 2 - możliwość 3krotnego cofnięcia czasu po nieudanym manewrze. I jak tu przegrać? Kiedyś wszystkie gry były bardziej hardcorowe."
Ale przecież sam powiedziałeś "możliwość". Jak komuś naprawde zależy na bardziej hardcorowej rozgrywce, to sam sobie może taką stworzyć i nie używać tego.
[Obrazek: ekrms3.gif]
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  The Getaway: Black Monday - Opinie Mr.Q 3 2764 20-06-2012, 18:08
Ostatni post: Kratos

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości