2014 Mistrzostwa Świata Brazylia!
#11
Możliwe, tak jak teraz na korzyść Holandii. Tu nie chodzi o to czy jestem za jednymi czy drugimi tylko wystarczy jedna decyzja i zmieni cały mecz. A tyle się mówiło o sędziach więc dlaczego dalej jest jak jest.
Odpowiedz
#12
Brazylia w swoim meczu była stroną minimalnie przeważającą. Chorwaci naprawdę nie mają się czego wstydzić. Szkoda, że wynik meczu ponownie został wypaczony przez jednego pana z gwizdkiem. Canarinhos dostali 3 punkty w prezencie.

Wczoraj jednak oglądaliśmy wielkie widowisko w starciu Hiszpania - Holandia. Coś fantastycznego. Grad bramek, indywidualne błędy, parady, sprinty przez pół boiska, woleje, poprzeczki. Pomarańczowi zaprezentowali zabójczą skuteczność, a przecież wynik mógł być jeszcze korzystniejszy dla Oranje.

Dziś kolejny klasyk na horyzoncie: Anglia - Włochy.
[Obrazek: Kraszuuu.png]
Odpowiedz
#13
W meczu Meksyk-Kamerun, którego co prawda nie oglądałem też chyba sędzia nie uznał dwóch prawidłowo zdobytych goli dla Meksyku. W każdym razie Hiszpania-Holandia oglądałem z wypiekami na twarzy i w pozytywnym szoku. Najpierw kolejny przekłamany karny (dwójka komentatorów na TVP rzecz jasna ślepo twierdziła, że karny był jak wszyscy widzieli, że nie było), ale potem festiwal Holandii i natychmiastowa kara. W zasadzie Hiszpanii nie było od jakiegoś czasu, coś tam kopali, ale Holendrzy sobie jawnie z nich kpili jak choćby ta symboliczna akcja Robbena, kiedy poznęcał się nad dwójką obrońców i Cassillasem. 5 goli to i tak mało, bo spokojnie ten wynik mógłby być wyższy o 2 oczka. Na koniec przecierałem oczy ze zdumienia, bo nieczęsto ogląda się takie obrazki. Holandia była bezwzględna i zabójczo skuteczna.

Kraszu napisał(a):Dziś kolejny klasyk na horyzoncie: Anglia - Włochy.

Ooo to dzisiaj jednak? Myślałem, że z niedzieli na poniedziałek. Nie ogarniam tego mundialu, ale jak to prawda to już zacieram rączki ;D
You wanna play games? Okay, I'll play with you. You wanna play rough? Okay! Say hello to my little friend!

[Obrazek: montana_pl89.png]
Odpowiedz
#14
To znaczy mecz zaczyna się mniej więcej o północy, także oficjalnie rozegrany zostanie jutro (w nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu).
[Obrazek: Kraszuuu.png]
Odpowiedz
#15
No rozumiem. Grunt, że na drugi dzień wolne, bo już kombinowałem jak to zrobić, żeby w ciągu nocy znaleźć 2 godziny wolnego na mecz, a potem dać radę zwlec się z łóżka o 6 rano. W każdym razie będzie się działo. Może nie tyle, co wczoraj, ale i tak warto.

A i w temacie mistrzostw he he he:

You wanna play games? Okay, I'll play with you. You wanna play rough? Okay! Say hello to my little friend!

[Obrazek: montana_pl89.png]
Odpowiedz
#16
Jacek zawsze w formie. Big Grin Reakcja Żewłakowa bezcenna.
[Obrazek: Kraszuuu.png]
Odpowiedz
#17
Mi zawsze podobało się, gdy Gmoch robił analizy meczów poprzez tworzenie multum zakreśleń wokół pozycji poszczególnych zawodników, formacji, etc.
[Obrazek: PaultheGreatPL.png]
Odpowiedz
#18
Oglądałem akurat kawałki studiów przed meczami i jak jest Gmoch to zawsze coś się dzieje. Akurat wtedy był jeszcze lepszy fragment jak pan Jacek się po kilkudziesięciu minutach dopiero zorientował, że w studiu siedzi nie ten z braci Żewłakow, o którym on myśli ;D

Ale wracając do tematu Mistrzostw to drugi europejski klasyk nie zawiódł mimo tych obaw o stan murawy i temperaturę. Ludzie mdleli, ale na szczęście nie w gronie piłkarzy. Pierwsza połowa to bardzo wyrównana walka obu zespołów, w drugiej Włosi jak zdobyli przewagę to przysiedli i atakowali w zasadzie tylko z kontry, ale emocji na pewno nie brakowało. Mnie szczególnie złapały za serce z tych niewykorzystanych okazji ta wrzutka Balotellego, którą jakimś cudem wybił któryś z Anglików z linii i oczywiście fenomenalny strzał geniusza Pirlo. To, co robi ten człowiek to przechodzi ludzkie pojęcie. KAŻDY jego rzut wolny to groźny i efektowny strzał. Oby Buffon wrócił już normalnie na następne spotkanie, a Włosi mają myślę sporo szanse na kolejną rundę po tym, co dzisiaj zaprezentowali.
You wanna play games? Okay, I'll play with you. You wanna play rough? Okay! Say hello to my little friend!

[Obrazek: montana_pl89.png]
Odpowiedz
#19
Ja zanim odjechałem oglądnąłem jeszcze mecz Urugwaj - Kostaryka no i muszę powiedzieć, że się nie nudziłem. Szybkie akcje hmm i tu zaskok ze strony Kostaryki, a nie murowanego faworyta. Bardzo mi się podobała gra kraju Ameryki Środkowej, grali wysoko, odważnie, odcinali prostopadłe podania zmuszając Urugwaj do grania niewygodnych dalekich przerzutów.
Pierwsza połowa może nie wskazywała na to co się stanie po przerwie, mam na myśli trochę cwaniactwa Lugano i karny wykorzystany przez Cavaniego, ale drugie 45 min było zgoła inne.
Byłem pod ogromnym wrażeniem poziomu jaki prezentował Campbell, ten chłopak potrafił przyjąć piłkę w pełnym biegu, doskonale się zastawić, a to że ma doskonały strzał przekonałem się kilkukrotnie gdy przecierałem oczy ze zdumienia po jego strzałach z 20-30 metrów, które niejednokrotnie chybiły o centymetry. Pod koniec meczu nawet mnie rozbawił gdy jak niegdyś Euzebiusz Smolarek zaczął kraść cenne sekundy meczu tańcząc w narożniku boiska, czym ośmieszył Urugwajczyków i sprowokował to faulu Maxi Pereirę, za co otrzymał czerwoną kartkę.
Ogólnie rzecz biorąc większa rzesza kibiców na pewno zawiodła się na Urugwaju, Forlan grał słabo, ponieważ po za strzałem po rykoszecie widać go nie było, Cavani słabo, Muslera można powiedzieć pomógł swoją fatalną interwencją (na 1:3) Kostaryce przypieczętować zwycięstwo.
Ogólnie rzecz biorąc jestem bardzo zadowolony, że mecz oglądnąłem a jednocześnie ciekawy następnych spotkań w tej grupie.

Co do meczu, o którym wspomniałeś Kratosie dodałbym do całokształtu fantastyczną postawę Włoskich obrońców w pierwszej części, którzy po akcjach wyspiarzy często ratowali zespół w sytuacjach już beznadziejnych. Bez tej początkowej ,,przytomności" gdyby wpadły te ze dwie bramki dla "Lwów" mogło by być ciężko nawet z profesorem Pirlo ;]
Nic pozostaje czekać na dalsze mecze tej grupy, Anglia z nożem na gardle, Kostaryka na fali i podrażniony Urugwaj oj będzie się jeszcze działo Cool
[Obrazek: boven14-_.png]
Odpowiedz
#20
A mnie ostatnio zadziwiła Kolumbia (jak to komentator mówił: Kolambia - szkoda że akcentu nie mogę oddać Smile). Wygrała 3:0 z Grecją, słynącą z dwóch rzeczy: remisu z Polską na Euro i murowania bramki. W sumie grecy właśnie słyną z tego swojego autobusu w bramce, a tu raptem Kolumbia grająca bez swojego super napastnika ogrywa ich 3:0. Był dosyć ciekawy mecz, choć praktycznie jednostronny.
Chłopcy od narkotyków ograli chłopców od armatorów Smile Jak bliżej się przyjrzeć reprezentacji Kolumbii to niewiele się mylę Smile

PS
A tak nawiasem o naszych: patrząc na mecze dotychczasowe, nasza reprezentacja musi WYGRAĆ grupę kwalifikacyjną aby myśleć o dobrej grze na MŚ. Niestety MŚ różnią się tym od innych meczów, że trzeba wszystko wygrać, a nie liczyć na szczęście. Chociaż ono tez się trochę przydaje. Jak na razie z obecnym selekcjonerem - cienko to widzę.
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Liga Mistrzów sezon 2014/2015 Kratos 33 22100 26-05-2015, 09:57
Ostatni post: jaroslaw13
  Mistrzostwa Świata do lat 17 - Meksyk 2011 GENERiC 1 3766 22-06-2011, 16:34
Ostatni post: Jujo480

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości