Tajemnica Westerplatte - świetny film!!!

[JaDCorbeN]

DLA WYJAŚNIENIA MŁODSZYM UŻYTKOWNIKOM!!
Historię obrony Westerplatte znają chyba wszyscy. Jednak czytając niektóre komentarze na innych forach mam wrażenie że jednak nie!
Sprawa jedna: w wojsku byli ludzie tacy jak wy czyli po skole bądź przed szkołą po prostu z poboru, żaden z nich nie był bohaterem z urodzenia! Każdy był powołany, kadra oficerska składała się z tych "lepiej urodzonych" więc sytuacje mogły być różne!

SAM FILM!
Jest zrobiony wręcz perfekcyjnie, odwzorowanie epoki, wojska a nawet (czego się obawiałem) pancernika jest idealne, jak na polski film.
Mnie oraz moich rówieśników uczono czego innego, historia opowiedziana tutaj jest PRAWDZIWA!
Każdy z tych żołnierzy miał prawo się bać, każdy mógł być zdrajcą, każdy mógł być tchórzem - ale nie wszyscy!!!
Stąd historia obrony, stąd opowieści o heroizmie. Ci co mieli być wyeliminowani zostali zniszczeni na samym początku - do walki przestąpili tylko zdeterminowani obrońcy.
Efekty są na poziomie, warto obejrzeć tę produkcję!
Było pokazanych kilku tchórzy! Ale tak to jest w wojsku, są różni ludzie -jedni bardziej odporni inni mniej. Sam będąc w wojsku widziałem niejedno i sam też jestem w stanie zrozumieć niejedno!


Zapraszam do dyskusji! Odpowiem na każdy zarzut!

[slimak69]

fabuła zgodze siębyła ciekawa ale dobór aktorów strasznie kiepski .. a efekty specjalne itp na poziomie m jak milość obejrzyj jeszcze raz i zwroc uwage na jedną z ostatnich scen jak bodajze godło polski czy cos takiego zostało po ostrzale w idealnym stanie to wyglada jakby ktosc wyciął kadr i wkleił w photoshopie poprostu zenada widac ze nisko budzetowka

[Kratos]

Nie wiem dlaczego tak dużą wagę przykładacie do efektów specjalnych skoro ten film w głównej mierze opierał się na konflikcie oficjalnego dowodzącego obroną Westerplatte, czyli majora Sucharskiego z jego zastępcą kapitanem Dąbrowskim. Wojna i wybuchy co prawda były, ale raczej jako tło. I tyle o efektach mogę powiedzieć - były i nic ponadto, ani super ani jakieś strasznie beznadziejne, ale ja jakoś nigdy zbytnio nie zwracam uwagi na ten element w filmach. Co do samego filmu to mam mieszane uczucia. Ambicją "Tajemnicy Westerplatte" było niejako napisanie historii na nowo na naszym poletku. W skrócie - wybuch II wojny światowej, Polacy mieli się akurat w tym miejscu bronić 12 godzin,a wytrzymali równy tydzień.

Domyślam się, że każdy, kto słyszał o obronie Westerplatte (a nie wyobrażam sobie, żeby jakiś Polak nie słyszał) automatycznie kojarzy z tym wydarzeniem osobę majora Henryka Sucharskiego. W filmie po raz pierwszy dowiedziałem się, że niekoniecznie trzeba akurat jemu przypisywać wszystkie zasługi, bo rzekomo już drugiego dnia zastąpił go kapitan Dąbrowski. I tu należą się filmowi kudosy, jak to się mówi, za to, że skłoniły mnie do przemyśleń i szperania na ten temat. Niektóre źródła rzeczywiście podają, że rzeczywistym dowódcą przez większość czasu był Dąbrowski. Obaj reprezentują skrajnie różne postawy i to akurat świetny materiał na film. Niestety było to przedstawione w niezbyt zajmujący sposób. Relacje między obu panami mogły zostać pociągnięte zdecydowanie ciekawiej. Poza tym film obfituje w masę sprzeczności czy niedopowiedzień, których nie da się racjonalnie wytłumaczyć. Przykładowo - w jaki sposób zginął żołnierz, który po raz pierwszy wywieszał białą flagę? Sam zdołał się postrzelić? Niby jak? Dalej choćby stan majora - najpierw jest padaczka, a potem jakaś choroba psychiczna i w sumie nikt nic nie wie. Obsadowo film również leży. Żebrowski niczym nie zaskakuje, a aktor grający drugą z głównych postaci, czyli kapitana Dąbrowskiego w ogóle nie gra. Szkoda, że pojawił się również Andrzej Grabowski w małej rólce, którą na pewno nie zaskarbił sobie niczyjej sympatii.

Podsumowując film na 6+/10. Nie będę oceniał go pod kątem prawdy historycznej, bo tego chyba się nigdy nie dowiemy aczkolwiek z pewnością jest coś na rzeczy. Oceniam go pod kątem realizacji, która nie powala. Mimo wszystko warto film obejrzeć, bo w jakimś tam stopniu skłania do refleksji nad tamtymi wydarzeniami, które są przecież tak ważne dla naszego narodu.

[MInix4510]

A ja mam pytanie.Dlaczego w 4-6 nigdy jeśli chodzi o szkołę nie usłyszałem o Westerplatte?Natomiast za dużo jak dla mnie o starożytności......na litość Boską chcę się uczyć od Września o Polsce a w czerwcu o Rzymie.Wyobraźcie sobie że za parę miesięcy dopiero będę miał o II Wojnie Światowej...Wszystko co wiem to z filmów takich jak ten i od prababci.Chociaż ubieram się jak typowy nastolatek z zachodu.lubię oglądać Czterech Pancernych,Hansa Klossa i taką tematykę.Ten film jest świetny.Jak oni zrobili tego pancernika to ja nie wiem .Ktoś mi może wytłumaczyć jak oni to zrobili?

[Szymon]

W szkołach często mówią brednie, np. mi zawsze wciskali, że Unia Europejska jest dobra i zapewnia same korzyści

[MInix4510]

Haha zrobiłeś mi dzień .Wiecie że Polska,jest w G6?I jest większa od UK?Ale dość o polityce

[Kratos]

I stało się. Film otrzymał najwięcej (bo aż 13 w 12 kategoriach) nominacji do najgorszego polskiego filmu poprzedniego roku. Wręczenie Węży 1 kwietnia i to jak najbardziej poważnie.

[JaDCorbeN]

Jak dla mnie jest to tak zwane pranie mózgu, nie podoba się co niektórym prawda o Westerplatte i dlatego trzeba zniszczyć film.
Wielka szkoda, zabijamy własną historię, tę smutną i tę wesołą.

[Boven]

Pomimo to co sie stało wtedy tam na Westerplatte to jednak 172 osobowa załoga broniła tego terenu. Jestem pewny, że niemal wszyscy tam walczący zdawali sobie sprawę, że walka z najeźdźcą to jak wyprawa z motyką na słońce. Zacieranie naszej historii i po części ujmowanie zasług polskich żołnierzy walczących podczas kampanii wrześniowej to stare sztuczki komunistów, ale jak widać ponoć ich nie ma, a ktoś te praktyki kontynuje. Dokładnie wczoraj obchodziliśmy święto żołnierzy wyklętych, walczących o wolną Polskę bez czerwonej zarazy, a tu na portalach typu onet czy interia właśnie takie wiadomości o jakich wspomniał Kratos. Z tego co pamiętam to jeszcze nagroda dla najgorszego polskiego aktora ma trafić do Michała Żebrowskiego.
Jednak najbardziej co mnie irytuje to fakt, że film nie otrzymał żadnej reklamy, nie spotkałem się z żadną zapowiedzią czy plakatem o dacie premiery. Film chodź jest średniakiem z jak to stwierdzili eksperci ,,słabą obsadą" powinien być przyjęty z szacunkiem, a nie taką obelgą na ustach, gdyż ci żołnierze kiedyś walczyli za to abyśmy mogli dzisiaj mówić o takim czymś jak ,,Państwo Polskie". Patriotycznego filmu reklamować nie przystoii, ale filmy o podłożu niemoralnym (Nimfomanka) czy inne ostatnio widziałem bodajże o jakiś lesbach są cooll i na porządku dziennym...

[jakub34]

Jak dla mnie film był słaby. Jeden z gorszych polskich filmów historycznych.