Xbox 360 - temat ogólny

[Kratos]

Forum od samego początku poświęcone jest głównie konsolom Sony, ale nie znaczy to, że nie chcemy czy nie mamy wśród nas również posiadaczy konsol np. Microsoftu.

Temat ogólny o konsoli, która w tym roku w listopadzie będzie obchodzić już swoje 7 urodziny. Na sam początek dla rozruszania dyskusji - dla jakich gier warto waszym zdaniem kupić X360? Jakie macie odczucia względem tej konsoli? Może mieliście ją siebie lub dalej gościcie na swoich salonach? Co może X360, a nie może PS3 czy Wii?

[Draco]

Miałem 1 X360, RROD w 2 dni, chyba jakiś rekord. Dwa inne mieliśmy w firmie, oba RROD po miesiącu grania. Kolega ma już 3 lata, pierwszy dostał RROD'a po roku, wymienili na nowy (gwarancja) i drugi chodzi do tej pory. To jest jedyny przypadek X360 który znam i chodzi dłużej niż rok. Ogólnie konsola ma bardzo źle rozwiązane chłodzenie (mowa o starej wersji). Przy zastosowaniu oficjalnego chłodzenia występują bardzo duże naprężenia płyty głównej przez co w podwyższonej temperaturze puszczają luty pod chipami i jest to nie zależne od tego czy konsola była już naprawiana pod tym kontem czy nie.

Moim zdaniem urządzenie co najmniej o klasę niższe niż PS3. Obecnie Microsoft już nawet nie kładzie zbyt dużego nacisku na gry na tą platformę wprowadzając obsługę Netflixa, Facebooka i innych usług nie związanych z grami komputerowymi.

Jeśli chodzi o gry dla których warto jest mieć X360 to jest ich dla mnie naprawdę niewiele o ile w ogóle są. Jako że Halo i Gears of War mnie nie kręcą to z odpowiadających mi exclusivów na tą konsolę pozostaje raptem Forza i Fable oraz ewentualnie Bayonetta za płynne działanie na X'a o ile nie poprawili tego na PS3 odpowiednim patchem.

[Simion]

X to wyspecjalizowany PC w mniejszej obudowie z tytułami niemal identycznymi co klasyczne komputery.

Ale chciałbym mieć tą zabawkę tylko dla jednej gry :

Dead or Alive Xtreme 2

[Draco]

Xbox 1 to był PC i całkiem nieźle się sprawował w takiej architekturze. W przypadku X360 panowie postanowili pokazać co potrafią i zaprojektowali dużo elementów sami czyniąc je bardzo awaryjnymi. Jeśli by zrobili taki sam zabieg jak z oryginalnym Xboxem prawdopodobnie nie było by tych wszystkich RRODów i przegrzewania się konsol.

[ashin]

X360 nie jest konsolą złą, znam rzeszę fanów którzy wprost ją uwielbiają. Użytkują od wielu lat. Wiadomym jest, że pod kątem technicznym nie ma co porównywać do PS3, bo mimo wszystko PS3 jest konsolą nowszą i bardziej dopracowaną. Jednak mimo wszystko ja nie jestem zwolennikiem X'a. Internet jest płatny i to już w dużej mierze mnie odpycha. Dlaczego mam za coś płacić 2 razy? Awaryjność też pozostawia wiele do życzenia o czym wspominał Draco. Zresztą tak naprawdę powiedzmy sobie szczerze, Windows też nie jest idealny. MS to korporacja, która w dużej mierze stawia na liczby, które skaczą do góry, zapominając, że konsole są tworzone dla graczy.

[Mr.Q]

Mając ładny kawałek czasu Xboxa 360, nigdy nie miałem okazji wypróbować gry na Kinect'cie. Gdy kupowałem konsolę świat jeszcze o tej przystawce nie słyszał, a potem nie czułem potrzeby, żeby się w nią zaopatrzyć.
Moja konsola dawno odeszła, choć pewnie teraz leży u kogoś w domu po rebalingu jako 'prawie nówka'. Nie miałem więc ostatnio wiele styczności z Xboxem360, ale dziś będąc u dziewczyny, szwagier zostawił nam swojego Slima wraz z Kinectem.
Mimo moich uprzedzeń do tego raczej casualowego stylu rozgrywki, bawiłem się naprawdę świetnie.
Szczególnie wciągnęła mnie pozycja Kinect Sports, z kategorią olimpiada. Składają się na nią sprint, rzut oszczepem, skok w dal, rzut dyskiem oraz bieg przez płotki. Wspólna rywalizacja daje naprawdę sporo frajdy, czasem trzeba się naprawdę wysilić, aby ukończyć konkurencję na pierwszym miejcu. Inne kategorie z pozycji Kinect Sports to piłka nożna, ping-pong, kręgle, siatkówka. Najciekawszą spośród nich są chyba kręgle, choć na dłuższą metę stają się nużące. Olimpiada jest zdecydowanie najlepszym trybem tej pozycji.

Kolejne Kinect Adventures jest pozycją średnią. To raczej pokaz możliwości Kinecta, niż prawdziwa gra. Spływ pontonem może i jest ciekawy, ale czuć 'pokazowy' charakter rozgrywki. Odbijanie piłek oraz zatykanie dziur w podwodnej kapsule wywołało we mnie raczej mieszane uczucia.
Dance Central to tytuł który zdecydowanie przypadł do gustu mojej lepszej połówce. Ja nie mogłem się połapać w kolejnych ruchach które należało wykonywać, ona zdobywała coraz to kolejne rekordy. Ciekawa oprawa graficzna oraz wiele hitów z list przebojów to zdecydowane plusy tejże pozycji.

Your Shape Fitness Evolved - jest to zestaw ćwiczeń, zrobiony w ciekawym, zachęcającym do wysiłku stylu. Do wyboru są typowe treningi fizyczne oraz taniec, wszystko to w ładnej oprawie graficznej. Ćwiczenia zawarte w tej pozycji pozwalają na trening poszczególnych części ciała, dla każdej ćwiczenia zawarte są osobno. Gra przez cały czas pokazuje licznik spalonych przez nas kalorii. Konsola na podstawie obrazu z kamery przenosi nas samych do gry. Po zakończonym treningu pojawia się liczba spalonych przez nas kalorii, którą kopniakiem bądź ciosem z pięści musimy zbić.

Świetnym elementem tych wszystkich tytułów są zdjęcia oraz filmiki, które kręci konsola podczas wykonywania kolejnych zadań. Po zakończeniu każdego wyzwania możemy zobaczyć pokaz naszych wygibasów. Czasem naprawdę jest się z czego posmiać.

Kinect to rzecz naprawdę ciekawa, jednak najlepiej sprawdza się zapewne na spotkaniach z przyjaciółmi. Grając samemu, wygodniej jest się jednak rozłożyć na kanapie...

[JaDCorbeN]

OOO temat też dla mnie
Kinect jest o tyle lepszy od mova iż posiada więcej gier lub może przekładając na inny język: ciekawszych.
Konkurent (move) jest o tyle lepszy że jest bardziej precyzyjny. I tu uwaga dla Mr. Q: można leżeć w wyrku/fotelu/podłodze aby grać. tylko pytanie czy taki był zamysł producentów??

Od jakiegoś czasu poisadam również Xa ale... wolę grać na PS3. W X trzeba za wszystko płacić, może nie słono (około 250 zł rocznie) ale mimo wszystko. Kupujemy grę np. Bad Company 2 za 180 (cena nowej w dniu premiery - tak mniej więcej), przechodzimy singla i coby zagrać w multi z kumplami musimy wykupić abonament gold .

[Draco]

X360 nie jest konsolą złą, znam rzeszę fanów którzy wprost ją uwielbiają.

To "uwielbianie" świetnie obrazuje pewien, niestety już leciwy podcast" ( http://konsolowisko.pl/item/22277 ) w którym to pięciu graczy starało się porównać X360 i PS3, na starcie ocenili kto lubi którą konsolę, PS3 przegrała 4:1, jednak gdy przeanalizowali poszczególne elementy każdego systemu to X360 przegrał z kretesem. Fani konsoli Microsoftu, gdy już nie mają argumentu aby dowieść że ich konsola jest lepsza, zastawiają się nieśmiertelny: "A ja wolę analoga w miejscu D-pad'a".

[JaDCorbeN]

"A ja wolę analoga w miejscu D-pad'a".

Tojest tylko i wyłącznie kwestia przyzwyczajenia. Nic więcej>!

[Draco]

Ale niestety ten argument właściciela Xbox'a niezmiernie ciężko jest obalić. Osobiście gram na obu padach (pad od X360 mam podłączony do kompa) i sam zauważyłem, że to tylko kwestia przyzwyczajenia. Więcej gram na DS2 więc do Xbox'owego pada trudniej było się przyzwyczaić ale gdy zacząłem ogrywać WRC2 na PC to wystarczyła godzinka gry aby opanować pad (nawet w miarę dobrze idzie mi operowanie gazem i hamulcem w triggerach, co do tego to ja zdania nie zmienię i będę twierdził że układ X - gaz, kwadrat - hamulec, z wyścigówek na PS2 jest najlepszy)