Wii - temat ogólny

[Kratos]

Analogicznie do tematu o X360 zakładam temat o trzeciej konsoli siódmej generacji. Zdecydowany zwycięzca tejże generacji, o którym mówi się chyba najmniej. Nintendo zrobiło wielki krok do przodu, a rywale musieli nadganiać kopiując rewolucyjny pomysł wielkiego "N" na granie.

Graliście na konsoli? Przekonuje was innowacyjność, jaką Wii wprowadziło na rynek czy jesteście raczej za tradycyjnym modelem giercowania? Czy zdecydowalibyście się na zakup konsoli zamiast któregoś z dwóch pozostałych jej rywali?

[Yohokaru]

Miałem okazję pograć raz na Wii w sklepie i rozgrywka w Wii Sports wciągnęła mnie na pół godziny. System rozgrywki w takim tennisie, czy boksie bardzo mi się podobał i z każdym machnięciem ręką chciałem coraz więcej tych przeżyć. Lecz narazie Wii, to nie moja liga, lecz kiedyś jeśli będę miał czas i pieniądze na pewno pomyślę o tej konsoli, gdyż wraz z bogatą biblioteką gier i swoją oryginalnością, jest warta uwagi.

[Draco]

Bardzo dziwna konsola. Jej grywalność jest naprawdę ogromna, większość tytułów to exclusive dodatkowo ogromna biblioteka gier przeniesionych ze starych konsol. Z drugiej strony Wii omijają praktycznie wszystkie duże tytuły, które wychodzą na PS3 i X360. Głównie jest to wina mocy obliczeniowej konsoli Nintendo, mimo to Wii jest najlepiej sprzedającą się konsolą obecnej generacji.

[ashin]

Fajna konsola familijna. Dobry sposób na wprowadzenie starszych osób, nie przekonanych do gier w ten świat. Tak samo rzecz ma się z młodszymi graczami. Dla tych którzy już grają konsola świetnie będzie sprawdzać się na imprezach. Jednak musimy zapomnieć o poważniejszych tytułach, bo jest ich niewiele o ile jakieś znajdziemy.

[Sandinista]

Nintendo zawsze szło swoją drogą, wybierając odmienne rozwiązania od swoich rywali, co przysparzało jej wielu sympatyków jak i przeciwników. Duża w tym zasługa właśnie "innych" gier, które utarły stwierdzenie, że Wii to konsola dla dzieci. Ot, taki stereotyp, gdyż tak naprawdę znajdzie się wiele "dojrzałych" gier na tę konsolę. Nigdy jednak nie brałem pod uwagę kupna tej konsoli, a to ze względu na małą ilość interesujących mnie exclusivów. Prócz flagowych i związanych z firmą matką serii, do których mam sentyment, niewiele jest tytułów, które skłoniłyby mnie do nabycia tej maszynki. Co do innowacyjnych kontrolerów - nie miałem okazji sprawdzić ich w akcji, dlatego nie chcę jakoś bardziej się na ich temat wypowiadać, jednak raczej pozostałbym przy tradycyjnym sterowaniu. Wierzę, że sprawiają masę frajdy, lecz uważam, że dla mnie byłaby to zabawa na krótką metę.

[Kratos]

W Stanach bawią się już na Wii U, a Nintendo poinformowało o nowej, odchudzonej wersji swojej starszej konsoli. Wii Mini póki co zostało zapowiedziane jedynie na terytorium Kanady z datą 7. 12 tego roku i ceną 100 dolarów. Nie wiem jak wam, ale ten wygląd spodobał mi się znacznie lepiej od poprzedniej wersji - czuć oldschool pełną gębą.

[Killer]

Jak dla mnie Wii jest świetnym uzupełnieniem dla PS3 lub X360. Konsola z grami,których brak na innych konsolach. Jednak jej możliwości techniczne nie powalają ale moim zdaniem 200 -250 zł za,tą konsolę to dobra cena dlatego skłaniałbym się do zakupu używanego egzemplarza. Swoja drogą ktoś posiada Wii podpięte pod telewizor Full HD,bo jestem ciekaw jakości obrazu przy takim połączeniu.

[Kratos]

I ja zdecydowałem się na tę konsolę i w zasadzie dopiero na forum ktoś mi uzmysłowił dobitnie, że to też konsola siódmej generacji ;D Zupełnie jej tak nie rozpatrywałem przy kupnie (wszak dopiero co zaopatrzyłem się w PS3), a przeglądając listę gier na Wii szybko można zapomnieć z kim rywalizowała ta niepozorna konsola. Żadnych Assassinów, o sandboxach tak przeze mnie uwielbianych też można zapomnieć i to samo chyba z tytułami z prawdziwą fabułą. Napisałem "chyba", bo dalej się z nią zaznajamiam, choć już mam kilkanaście tytułów na oku. Kupiłem ją skuszony przede wszystkim czymś nowym przy stosunkowo niskiej cenie. Za 250 zł wliczając przesyłkę dostałem konsolę w kolorze czarnym, 2 kable, w tym jeden component, pilot i nunchuka, coś, co ma być kierownicą (kawałek plastiku, ale zawsze to coś), klasyczny kontroler, oczywiście sensor bar i 5 gier. Aha no i oczywiście przeróbkę na karcie, dzięki której z racji modelu co prawda kopii na płytach nie odpalę, ale z dysku czy nawet pendrive'a chodzą jak złoto. Zresztą po tych kilku latach z PS2 mam szczerze mówiąc dość tych płyt. A to zły nośnik, a to nagrywarka, a to gra, a to po prostu czysta złośliwość rzeczy martwych. Z tego, co czytałem Wii jest niemal tak samo wybredne, jeżeli chodzi o płyty jak i drugi Soniacz, więc nie jest mi nawet tego żal.

Pierwszy szok przyszedł z czysto banalnego powodu. Moje zdziwko wywołały rozmiary konsolki, która jest naprawdę mała. Dużo nie odstaje od wspomnianego PS2 Slim. W każdym razie w małym ciele duży duch czy jak to tam mówią ;D Z każdej niemal strony poupychano jakieś wejścia czasem sprytnie poukrywane jak te u góry na akcesoria z GameCube'a. Wiilot jest oczywiście bezprzewodowy, ale kabel często przy nim zwisa, bo lubi występować w tandemie z nunchukiem. Nie próbowałem jeszcze podłączać klasycznego kontrolera, ale może być troszku niewygodnie grać na nim jako, że potrzebujemy do niego oburącz, a pilocik musi być cały czas podłączony, żeby w ogóle można było na nim grać.

Gra na Wii to zupełnie inne doznania w porównaniu z jakąkolwiek konsolą dostępną na rynku. Nawet taki "głupi" PES diametralnie różni się rozgrywką jako, że cały czas musimy machać pilotem przy wydawaniu komend naszym piłkarzom. Na dłużej przylepiłem się do Wii Play i Wii Sports Resort, czyli duperelowatych mini-gierek, która ciężko nazwać pełnoprawnymi tytułami. Na ekranie mamy bardzo proste tła z kilkoma jeszcze prostszymi elementami, na których czele stoi nasza charakterystyczna nakreślona mazakiem postać. Do wyboru między innymi golf, kręgle, wyścigi rowerowe, tenis stołowy czy łucznictwo. Samemu pykanie w to mija się trochę z celem, a póki nie udało mi się nikogo zwerbować do rywalizacji, to spróbowałem w pojedynkę powykręcać jak najlepsze wyniki. Wbrew pozorom nasze ruchy są idealnie odwzorowane w grze. Mamy więc bardziej dynamiczne dyscypliny, gdzie można się nieźle zasapać jak przy rowerach na dwa pedały i bardziej stonowane jak precyzyjne wymierzanie do tarczy łukiem na kilku odległościach. Nie dopadły mnie jeszcze zakwasy także chyba nie jest tak źle z moją kondychą ;D

Pierdoły pierdołami, ale jak odpaliłem Super Mario Galaxy to zacząłem nieco wątpić w swoje umiejętności. Szczególnie dziko kieruje się tym analogiem z nunchaka, który jak dla mnie jest nieco za swawolny, że tak powiem. To pewnie kwestia przyzwyczajenia i przełamania się. Po kilkudniowej przerwie i odpaleniu w końcu PS3 poczułem się znowu jak w domu. Normalnie aż odetchnąłem witając się ze starym dobrym DualShockiem, którym nie trzeba bujać na wszystkie strony ;D Dla kogoś, kto nie miał zbytniej styczności z Wii jednak trzeba poświęcić chwilę na rozeznanie się, ale konsola z pewnością ma olbrzymi potencjał, który już teraz widzę. Każda z tych kilku gier na swój unikalny sposób wykorzystuje niecodziennie kontrolery od Wielkiego N. I co by nie mówić oprócz tej oryginalnej biblioteki gier z Wii dostajemy jeszcze dostęp do setek świetnych tytułów z poprzednich konsol Nintendo. W dobie wykastrowanych ze wstecznej kompatybilności to bez wątpienia nieoceniony walor, po który na pewno prędzej czy później sięgnę.

[Vicious]

Miałem Wii. I sprzedałem - co żałuję teraz. Z chęcią zamieniłbym moje PS2 na Wii (szczerze).

Masa naprawdę wspaniałych tytułów - i niestety masa badziewia. Jedna z najlepszych serii (moim zdaniem) też zawitała na tej konsolce i naprawdę dawała radę (mówię tu o Monster Hunter). Świetne gry z serii Mario (ileż to godzin z kumplem graliśmy w smash brothers czy Mario Kart). Konsolka dla casuali niż dla hardcorowców. Chociaż i dla nich znajdą się tytuły to jest to raczej konsola na rodzinne spotkania w gronie najbliższych. Masa zabawy.

Z chęcią bym zamienił PS2 na Wii - córka rośnie. Z chęcią by pewnie zagrała - a na PS2 lekko siada kurz (ostatnio grywam wyłącznie na PSP).

[Spaidi]

Zakupiłem od kolegi takie same Wii jak pokazal Kratos w pierwszym poscie. W zestawie mialem dwa Wiiloty, nunczak, gumowe etui na pady, przystawki do padow robiace z nich wersje plus i dodatkowo dorzucil ladowarke na dwa i kijki golfowe baseballowe i kierownice. Zestaw calkiem spory a cena nieduza. Zakupilem to z ciekawosci, zawsze mnie intrygowalo nintendo a nigdy nie mialem stycznosci z zadna ich konsola. Wii jest przerobione karta pamieci. Zagralem w kilka gier kultowych i ekskluzywnych na te pudlo. Mario Galaxy rozbawilo mnie ale wciaz ucze sie sterowania nunczakiem i wiilotem jednoczesnie. Fire Emblem zniszczylo mnie totalnie, uwielbiam japonskie rpgi, jaram sie tym jak dziecko cukierkiem. Poki co dopiero ucze sie tej konsoli ale jestem bnastawiony mocno optymistycznie